Poznaj moje kosmetyki - Annani

Moja marka Annani jest już na rynku od prawie roku, a ja dopiero teraz przedstawiam ją Wam na blogu! Większość z Was słyszała jednak na pewno o kosmetykach Annani czy to z moich social mediów, czy innych miejsc, ale na wszelki wypadek pozwólcie mi przedstawić nam po krótce jej historię oraz nasze produkty.

Jak powstała marka Annani?

O własnej marce myślałam od bardzo dawna! Chciałam tworzyć kosmetyki, które wypakowane są odpowiednio przebadanymi składnikami aktywnymi zamiast marketingowych wymysłów, i takie, które po prostu działają. Po roku zbierania Waszych opinii, recenzji i wszelkich komentarzy wiem, że mi się to udało! Choć kosmetyki Annani miały miejsce w mojej głowie już od dawna, prace nad nimi zaczęłam pod koniec 2021 roku, kiedy to połączyłam siły z właścicielką marki Anwen - Anną Kołomycew. To właśnie z linii produkcyjnej Anwen wychodzą nasze cudowne buteleczki! Doświadczenie w produkcji kosmetyków Ani i moja wiedza na temat najlepszych składników oraz Waszych problemów z cerą spisały się jako duet na piątkę. Premiera marki miała miejsce 6.12.2022 roku, gdy światło dzienne ujrzały cztery sera do twarzy, tworzące kompleksową pielęgnację! 

Annani serum przeciwtrądzikowe

To serum jako pierwsze pojawiło się w moich jeszcze niezrealizowanych planach, dobrych kilka lat temu! Wiedziałam, że naprawdę sporo z Was potrzebuje serum na trądzik, ale i na zaskórniki, złuszczanie i przebarwienia! Chciałam zamknąć to w jednej buteleczce i tak powstało serum przeciwtrądzikowe Annani. Dzięki zastosowanym dwóm kwasom (kwas azelainowy 10% i salicylowy 2%) działa wielotorowo i jest najlepszym serum na trądzik i zaskórniki, jakie stosowałam! :) Serum przeciwtrądzikowe Annani jest dość mocne, więc należy stosować je jedynie 2-3 razy w tygodniu na noc. Na instagramie moim czy marki Ananni możecie pooglądać efekty tego produktu jak i pozostałych!

Annani serum odbudowujące

To serum odpowiada na potrzeby skóry takiej jak moja - suchej, wrażliwej i z wiecznie zaburzoną barierą hydrolipidową! Powstało właśnie jako produkt, który ma za zadanie odbudowywać płaszcz lipidowy, nawilżać i koić, ALE! To serum odbudowujące ma bardzo lekką, kremową konsystencję. Absolutnie nie jest tłuste, wręcz przeciwnie! Nazywacie je produktem lekkim jak chmurka i ja to określenie bardzo lubię :) Bazuje na ceramidach, skwalanie oraz niacynamidzie w stężeniu 2%, czyli optymalnym w przypadku działania wzmacniającego barierę. Serum odbudowujące Annani można stosować pod krem lub zamiast kremu, raz lub dwa razy dziennie.

Annani serum rozjaśniające

Serum rozjaśniające to serum z witaminą C, ale wcale nie zwykłe! W buteleczce zamknęliśmy witaminę C w jednej z najnowszych, ultrastabilnych form - 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, w stężeniu 10%, choć według badań, wysoce efektywna jest ona już w stężeniu 2%! Jest to forma wysoce stabilna, która pozwala na cieszenie się produktem przez pełen czas przydatności do użycia. Czy wiecie, że podstawowa forma witaminy C (kwas askorbinowy) jest bardzo niestabilna? Wszelkie zmiany koloru świadczą o jej utlenieniu, więc i braku działania. Stabilność to najważniejsza cecha witaminy C! W serum rozjaśniającym Annani połączyliśmy ją z moim ukochanym śluzem ślimaka, który dodaje mu właściwości regeneracyjnych i nawilżających. Produkt jest lekki i nadaje się pod makijaż, ale daje leciutkie glow.

Annani serum przeciwzmarszczkowe

Serum przeciwzmarszczkowe to najlżejsze serum z naszej kolekcji, bo serum wodno-żelowe, które wchłania się błyskawicznie do matu! Bazuje na nisko- i wysokocząsteczkowym kwasie hialuronowym w stężeniu 1,5% oraz neuropeptydzie o cudownych właściwościach przeciwstarzeniowych - argirelinie. Czy wiecie, że jest ona nazywana kosmetycznym botoksem? Rozluźnia mikronapięcia i tym samym pozytywnie wpływa na zmarszczki, ale także pobudza skórę do produkcji kolagenu. Uwielbiam serum przeciwzmarszczkowe Annani za jego lekkość i działanie! Polecam stosować na wilgotną cerę i przykryć ulubionym kremem :)