poniedziałek, 28 stycznia 2013

TANIE ROZWIĄZANIE - EYELINER WIBO

TANIE ROZWIĄZANIE - EYELINER WIBO - Czytaj więcej »
   Od dłuższego czasu nie wyobrażam sobie dziennego makijażu (wieczorowego w sumie także!) bez czarnego eyelinera . Co prawda zmienia on swoją formę na moich oczach i ewoluuje od klasycznej, cienkiej kreski , przez grube z jaskółkowym zakończeniem do tych pokrytych złotym lub czarnym cieniem , ale używam go praktycznie codziennie. Szczególnie przy tak mocno eksploatowanych produktach uwielbiam tanie rozwiązania . Najbardziej lubię eyelinery płynne , z cienkim pędzelkiem i do takich właśnie należy eyeliner Wibo (Lovely): Może nie powinnam zdradzać swojej opinii na początku recenzji, ale wiecie, że często nie mogę się powstrzymać. Działa fantastycznie! Jest moim ulubieńcem od ponad dwóch lat i nie zanosi się na to, aby to się zmieniło. Dzięki cieniutkiemu pędzelkowi można nim narysować naprawdę smukłe kreski , ale z grubymi także świetnie sobie radzi. Wytrzymuje na powiekach cały dzień, jest intensywnie czarny , nie kruszy się i nie pęka . Nie odbija się na dolne

Czytaj więcej »

niedziela, 20 stycznia 2013

Niedzielny mani z odrobiną szaleństwa :)

Niedzielny mani z odrobiną szaleństwa :) - Czytaj więcej »
   W kwestii paznokci jestem dość konserwatywna. Zazwyczaj stawiam na klasykę: czerwień, róże, nudziaki i szarości , a kiedy już czasem porwę się na jakieś szaleństwo i użyję jakiegoś innego koloru, bardzo często od razu go zmywam. Wyjątkiem tutaj jest jedynie butelkowa zieleń , którą uwielbiam w każdej postaci, jednak wszelkie błękity, żółcie, pomarańcze nie przepadają za mną ze wzajemnością. Szczytem szczytów są dla mnie jakiekolwiek wzorki , podobają mi się na cudzych paznokciach, ale kiedy już cudem zagoszczą na moich, nie dają mi spokoju i szybko idą pod zmywacz. Akceptuję jedynie brokat i drobinki (ze względu na Jolly Jewels o którym już Wam pisałam TUTAJ ).      Pękających lakierów nie lubię, są dla mnie mało estetyczne i ten, który możecie zobaczyć poniżej to jedyny taki lakier w mojej kolekcji. Nie wiedzieć czemu naszło mnie dzisiaj na to, żeby użyć go po raz drugi w życiu. Może dlatego, że nie chciałam prezentować Wam nudnego, mlecznego mani :) o dziwo, jakoś sz

Czytaj więcej »

sobota, 12 stycznia 2013

Włosy po 6 miesiącach zapuszczania i włosomaniactwa :)

Włosy po 6 miesiącach zapuszczania i włosomaniactwa :) - Czytaj więcej »
   Jeszcze rok temu nigdy nie pomyślałabym, że będę zastanawiać się nad tym, czy moje włosy nie są przypadkiem ZBYT DŁUGIE ? Do tej pory, podczas intensywnego zapuszczania , nie myślałam o tym, w którym miejscu należy się zatrzymać, głównie dlatego, że nie wiedziałam, że urosną mi one tak szybko! Stawiałam sobie raczej pytanie jak szybko zapuścić włosy niż kiedy przestać zapuszczać włosy :) Od pierwszego zdjęcia kłaczków, jakie umieściłam na blogu minęło zaledwie 6 miesięcy , a urosły one z długości ledwo sięgającej za łopatki do długości grubo za talię ! Oczywiście zmienił się także diametralnie ich stan, ale jednak to długość najbardziej rzuca mi się w oczy, kiedy patrzę na zdjęcia, głównie dlatego, że do tej pory podcinałam końcówki co 2 miesiące . Myślę, że najlepiej będzie, jeśli pokażę Wam solidne dowody. Wybaczcie jakość zdjęcia sprzed pół roku (z lewej), to był początek blogowania:                                    LIPIEC 2012                                            

Czytaj więcej »

niedziela, 6 stycznia 2013

Azjatyckie sposoby dbania o urodę kluczem do pięknej cery?

Azjatyckie sposoby dbania o urodę kluczem do pięknej cery? - Czytaj więcej »
   Od dłuższego czasu interesuję się tematem azjatyckich kosmetyków oraz azjatyckich sposobów na dbanie o urodę , które znacznie różnią się od naszych, europejskich. Na początku post ten miał być o typowych ciekawostkach w stylu kąpieli w sake , jednak podczas pisania wyszło mi z niego bardziej podsumowanie różnic między pielęgnacją Europejki a pielęgnacją Azjatki , które mogą spowodować troszkę sporów :) Na początku chciałabym zaznaczyć, że nie jestem wielkim źródłem wiedzy w tej kwestii, ponieważ wszystkiego co wiem, dowiedziałam się z blogów azjatyckich beauty guru  i innych tego typu źródeł :)   Wśród Polek (i nie tylko) panuje przekonanie, że Azjatki starzeją się o wiele później i jest to spowodowane głównie genami, jednak myślę, że warto zwrócić uwagę na pielęgnację, która moim zdaniem odgrywa ogromną rolę w opóźnianiu procesu starzenia i zachowywaniu pięknej cery .   Na pewno słyszałyście o Masako Mizutani , 43-letniej kobiecie, której udało się zachować wygląd nastolat

Czytaj więcej »