Peeling kwasowy The Ordinary - czy to działa? Efekty, opinia

O peelingu kwasowym The Ordinary solution jest od jakiegoś czasu bardzo, ale to bardzo głośno. Chyba wszyscy o nim słyszeli! Nic dziwnego, bo to produkt bardzo ciekawy i jednocześnie jeden o największym stężeniu kwasów dostępy stacjonarnie dla przeciętnego konsumenta. No dobrze, ale czy peeling The Ordinary działa? Jakie są jego efekty i moja opinia? Dzisiaj wszystko o nim, bo Wasze zainteresowanie jest spore!

Peeling kwasowy The Ordinary Peeling Solution AHA 30% + BHA 2% - co to jest?

Peeling kwasowy The Ordinary to nic innego jak płynny kosmetyk z dużą zawartością kwasów, który nakładamy w warunkach domowych na kilka minut (o tym później) w celu złuszczenia skóry, spłycenia zmarszczek, rozjaśnienia przebarwień i pozbycia się zaskórników. Ma on bardzo mocne (jak na produkt dostępny dla każdego) stężenie kwasów, co może na pierwszy rzut oka przerazić, ale bez obaw. Nie jest to produkt na równi z kwasami, jakie możecie wykonać u kosmetyczki. Nie bez powodu przeznaczony jest on do użytku domowego, choć oczywiście da się nim zrobić sobie krzywdę, jak i wszystkim!

Jak stosować peeling kwasowy The Ordinary?

Za pierwszym razem, szczególnie jeśli Wasza cera nieprzyzwyczajona jest do kwasów, zaleca się nałożyć produkt na 2-5 minut, a następnie zmyć go letnią wodą. Przy drugim użyciu można zastosować produkt na rekomendowane 10 minut. Producent nie zaleca przedłużania czasu i sama też nie polecam Wam eksperymentowania na własną rękę. Ja sama mam z kwasami dość duże doświadczenie i mocno daję swojej skórze popalić na różne sposoby, więc niestraszne mi i kilkanaście minut. Reakcja skóry zależy od jej stanu i typu. Peeling może lekko szczypać, może powodować lekkie zaczerwienienie i podrażnienie. Nie powinien powodować on jednak złuszczania, mocnego podrażnienia, bólu czy innych nieprzyjemnych reakcji. W takim przypadku należy produkt od razu zmyć! Peeling kwasowy The Ordinary działa jak każde inne kwasy, czyli może powodować różne reakcje, ale wszelkie nieprzyjemne objawy powinny być powodem do zmycia produktu. Należy pamiętać o stosowaniu filtrów (jak podczas wszystkich kuracji kwasami) oraz niełączenia produktu z innymi produktami kwasowymi.

Jak działa krwawy peeling The Ordinary?

Jeżeli spodziewacie się efektu jak po kwasach u kosmetyczki, czyli dramatycznego złuszczania i niemożliwości pokazania się ludziom przez kilka dni, to jesteście w błędzie. Owszem, jest to produkt o wysokim stężeniu kwasów, ale jest to nadal produkt przeznaczony do stosowania w domu. U mnie sprawdza się on świetnie, ale pod warunkiem stosowania go regularnie. Lekki efekt widać już po pierwszym użyciu, a po kilku możecie zauważyć efekty peelingu The Ordinary takie jak:

• rozjaśnienie przebarwień
• spłycenie lekkich zmarszczek 
• pozbycie się zaskórników
• odblokowanie porów
• pozbycie się wągrów
• lepsze nawilżenie skóry poprzez pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny

Czego natomiast nie zauważycie? Łuszczenia się, kompletnie nowej skóry, spłycenia bardzo mocnych blizn potrądzikowych czy głębokich zmarszczek. Cudów nie ma, dla takich efektów należy przejść się parę razy na porządne kwasy do kosmetyczki lub inne zabiegi działające głęboko.

 Moja opinia na temat peelingu kwasowego TO

Moim zdaniem jest to świetny produkt, o ile jesteście świadome tego, co jest on w stanie zrobić i nie oczekujecie efektów medycyny estetycznej wydając 30 zł na buteleczkę peelingu. Ba, powiem nawet, że jest to produkt świetny! Moja cera jest po nim zdecydowanie gładsza, nie pojawiają się na niej zaskórniki, zmarszczki mimiczne są spłycone i ogólnie wygląda ona po prostu lepiej, bardziej promiennie i zdrowiej. Dodatkowo mam wrażenie, że stosowanie tego peelingu wspomaga działanie innych produktów, takich jak serum, bo mają one ułatwioną pracę bez zbędnego naskórka :) Jest to produkt bardzo łatwy w użyciu (stosuję go na około 10 minut dwa razy w tygodniu) i faktycznie widać po nim różnicę. Jest również bardzo tani! Zużywam już drugą buteleczkę i wystarcza on na sporo aplikacji.

Gdzie kupić peeling TO?

Ja kupuję w Douglasie (TUTAJ LINK), choć zazwyczaj online, bo stacjonarnie bardzo łatwo znikają. Online też wiecznie go brakuje :) Nic dziwnego, bo popularność firmy w Polsce rośnie z miesiąca na miesiąc. Kosmetyki TO proste i przejrzyste składy, a do tego przystępne ceny. 

***

Czy miałyście do czynienia z tym produktem? Polecacie? Jak się u Was sprawdził?