wtorek, 14 lipca 2020

Najlepsze maski do włosów z Rossmanna

W pytaniach o najlepsze maski do włosów zazwyczaj wskazujecie Rossmann, więc to właśnie tą drogerię bierzemy dzisiaj na tapet. Mam dla Was aż 10 masek przeznaczonych do różnych typów włosów!

maski do włosów rossmann


Maski do włosów - Rossmann

Wśród dzisiejszych masek do włosów z Rossmanna mam dla Was te produkty, które sprawdziły się u mnie najlepiej i które wypadają również dobrze składowo. Są to jednak produkty ze składnikami różnego typu, więc wybierzcie te z nich, które najprawdopodobniej podpasują Waszym włosom.

1. Garnier Hair Food, Banana - Maska przeznaczona jest do włosów suchych, jednak moim zdaniem najlepiej sprawdzi się w przypadku lekko przesuszonych, średnioporowatych włosów, które lubią emolienty, jednak nie wymagają ciężkich, mocno emolientowych produktów. Nie zawiera silikonów.

2.  Gliss Kur, Oil Nutritive - Maska typowo emolientowa. Idealna do wysokoporowatych włosów, szczególnie, jeśli nie unikacie silikonów. Oparta na dużej ilości naturalnych olejów oraz masła shea, z odrobiną protein w składzie. Polecam ją tym z Was, które są posiadaczkami zniszczonych, suchych lub rozjaśnianych włosów.

3. Tresemme, Biotin+ Repair 7 - Maska przeznaczona do natychmiastowej regeneracji i tak właśnie działa. Stosuję ją, gdy nie mam czasu na dłuższe maskowanie czy olejowanie, bo z dużą pewnością zadziała u mnie jak zawsze, czyli mocno wygładzająco i nabłyszczająco. Sprawdzi się przy suchych, wysokoporowatych, zniszczonych włosach. Zawiera silikony.

4. L'Biotica Biovax, Maska regenergująca Japońska wiśnia i mleko migdałowe - Regenerująca maska do włosów suchych, która świetnie sprawdzi się przy średnioporowatych włosach. Szczególnie, jeśli lubicie olej awokado, bo jest on tutaj jednym z głównych składników. Bez silikonów.

5. Garnier Hair Food Aloe - Jedna z moich ulubionych masek do włosów z Rossmanna! Maska humektantowo-emolientowa, raczej do nisko lub średnioporowatych włosów. Mocno nawilżająca. Pozostawia moje włosy błyszczące, sypkie i gładkie. Polecam mniej wymagającym włosom, które potrzebują odrobiny nawilżenia i nabłyszczenia. Nie zawiera silikonów.

Maski do włosów z Rossmanna

Maski do włosów z Rossmanna

6. L'Biotica Keratin Mask - Typowo proteinowa maska z odrobiną silikonów. Ja tego typu maski stosuję mniej więcej co 3-4 mycie, aby dostarczyć moim włosom odpowiedniej dawki protein. Tę maskę bardzo lubię, bo zazwyczaj sprawia, że moje włosy są wyjątkowo sypkie i miękkie.

7. L'Biotica Milk Mask - Również proteinowa maska z kompleksem nisko- i wysokocząsteczkowych protein. Idealna do stosowania od czasu do czasu jako zastrzyk protein dla włosów. Sprawia, że są niesamowicie sypkie, miękkie i lepiej się układają.

8. Garnier Fructis, Oil Repair 3 Butter - Jedna z tańszych, bardzo fajnych masek ze świetnym efektem wygładzenia, jednak przy wysokoporowatych włosach może być za słaba. Jest jednak bardzo dobrą bazą do ulepszania. Często dodaję do niej kilka kropli olejków lub np. siemienia lnianego czy miodu.

9. Nature Box, Recovery Mask - Maska należąca do lżejszych, świetna do nisko- lub średnioporowatych włosów. Podobnie jak wyżej, świetna do ulepszania.

10. L'Oreal Elseve, Magiczna moc olejków - Jedna z moich ulubionych masek na bazie olejku kokosowego. Emolientowa opcja raczej do nisko- i średniporowatych włosów niż do wysokoporowatych i bardzo zniszczonych, ale z odrobiną dodatkowego oleju zadziała świetnie i na tych drugich.

***
Jaką inną maskę z Rossmanna możecie polecić? Zróbmy listę! :)

13 komentarzy

  1. Również bardzo lubię maskę nr 7 :) będąc dziś w Rossmannie niestety zauważyłam przy niej żółtą karteczkę z napisem "wyprzedaż" za 19.99 zł. A to niestety oznacza, że jej już nie będzie..

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię maseczki do włosów.Kilka z tej listy miałam ale nie wszystkie, na pewno z czasem spróbuję większą ilość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście bardzo lubię właśnie maski z L'biotica ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Rossmanna aktualnie posiadam tylko Isanę do włosów blond, o dziwo daje moim włosom delikatny, ale i zauważalny efekt rozjaśnienia (mam naturalny blond).
    Jednak teraz to zachwycam się maską z Lidla za 5 zł, która pachnie jak drogie perfumy i działa jak maska za 30 zł :)
    Na szczęście teraz umiem się opanować i kupuję nowy kosmetyk tylko jak ten poprzedni mi się skończy, ale w przyszłości na pewno skorzystam z tego posta ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. maski gliss kur są fantastyczne choć teraz najczęściej sięgam po kallosy

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam maskę nr 1 i 10 i moim zdaniem 10 wygrywa, 1 jest za lekka dla moich zniszczonych włosów :) wypróbuję inne z listy, bo na Twoich poleceniach można polegać :D już tyle dzięki Tobie dobrych rzeczy wypróbowałam: żele do mycia buzi bez slsów (dzięki temu nie mam suchych skórek na nosie), wybielanie zębów węglem, no i ostatni hit: olejek rycynowy, ale tłoczony na zimno. Wcześniej stosowałam zwykły apteczny i dawał też efekty, ale ten! Daje efekty dwa razy szybsze i lepsze. Kupiłam go w Rossmannie za ok. 15 zł a rzęsy mi odbudował jak niezła odżywka do rzęs. Dziękuję Ci bardzo za to wszystko! :*
    Prowadzisz jednego z blogów, na które najchętniej zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe propozycje, mysle ze skusze sie na Tresseme :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pod maskami Biovax i Garnier również się podpisuję! Reszty nie testowałam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ktora jest do wlosow z mocno przetluszczajacym sie skalpem?

    OdpowiedzUsuń
  10. Co myslisz o wersji Hair Food Papaya ? Uwielbiam Aloes, Banana nie próbowałam ale Papaya też spoko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.