środa, 30 października 2019

Profesjonalne olejki do włosów – must have czy strata pieniędzy?

Czy znacie to uczucie, kiedy wychodzicie od fryzjera, a wasze włosy są tak gładkie i śliskie, że nie możecie przestać ich dotykać? Do tego pięknie błyszczą, cudownie pachną, a efekt utrzymuje się aż do następnego mycia. Może to jej urok, a może to… magia fryzjerskich kosmetyków? Dziś zajmiemy się jednym z nich, a mianowicie fryzjerskim, profesjonalnym serum do włosów, czy inaczej mówiąc silikonowym serum, czy olejkiem do włosów. Czy warto wydać więcej pieniędzy, czy serum za 10 złotych z drogerii sprawdzi się tak samo?

Profesjonalne olejki do włosów

Olejek do włosów – czy to tylko same silikony?

Nie jestem i nigdy nie byłam fanką tylko jednego typu produktów do włosów. Nie sięgam tylko po produkty naturalne, ani tylko drogeryjne, a tym bardziej tylko fryzjerskie. Lubię mieszać je razem, dobierając produkty do potrzeb moich włosów. W przypadku olejków do włosów jestem jednak #teamfryzjerskie. Ale jak to? Przecież to same silikony! Moglibyście mi to zarzucić i jest to prawda (olejki typu serum mają silikonowe składy, często tylko z dodatkami olejków naturalnych) więc już tłumaczę. Zacznijmy od podstawowego pytania, czyli co tak naprawdę ma na celu silikonowe serum? 

Po co stosować serum do włosów? 

Podstawowym zadaniem silikonowego serum jest zabezpieczenie końców przed urazami mechanicznymi i zniszczeniami. Stosowane regularnie pozwala uniknąć nam częstych wizyt u fryzjera oraz poprawia stan włosów. Działa tak za sprawą silikonowego składu, który dosłownie otula włos, tworząc powłokę wokół niego. Dodatkowo serum ma wygładzać włosy i zapobiegać puszeniu oraz elektryzowaniu. Czy warto więc wydać więcej?

profesjonalne olejki do włosów

Jeśli chodzi o zabezpieczanie…

W tym przypadku nie ma większego znaczenia, czy sięgniecie po produkt drogeryjny za 10 złotych, czy fryzjerski za 100 złotych. Silikony to silikony, a więc większość produktów z odpowiednim składem będzie pod tym względem działać podobnie. 

Jeśli chodzi o efekt na włosach… 

Tutaj sprawa wygląda zupełnie inaczej! Serum do włosów to produkt, który towarzyszy mi codziennie od lat i przetestowałam ich naprawdę sporo. Niestety dla naszych portfeli, fryzjerskie serum poza oczywistym działaniem zabezpieczającym, przynoszą znacznie lepsze efekty, jeśli chodzi o wygląd włosów. W przypadku moich włosów jest to naprawdę ogromna różnica, jako że są to włosy z natury podatne na puszenie i elektryzowanie, a dodatkowo łatwo się wysuszają. Zerknijcie tylko na efekt przed i po:

profesjonalne olejki do włosów

Powyższe zdjęcia dzieli kilka minut i oczywiście użycie olejku do włosów, który od razu niesamowicie je wygładził i nabłyszczył. Jak widzicie wyglądają nawet na nieco ciemniejsze, ale to przez różnicę w odbijaniu światła. Nie są tak naelektryzowane i spuszone. Olejek, jaki zastosowałam, to L’Oréal Professionnel Mythic Oil, mój hit od lat. 

Czy warto kupić profesjonalne serum do włosów? 

Dla mnie serum to nic innego jak odrobina luksusu w pielęgnacji włosów. Działają one na zasadzie zabezpieczenia i poprawy wyglądu włosów, więc właśnie tego od nich oczekuję. Profesjonalne olejki do włosów zapewniają mi znacznie lepszy efekt wizualny, który dodatkowo utrzymuje się dłużej. Wystarczy, że zastosuję produkt po myciu. Olejki z półki „fryzjerskie” dodatkowo zazwyczaj pięknie pachną, a zapach utrzymuje się na włosach znacznie dłużej. Ja osobiście jestem fanką profesjonalnych olejków, bo przynoszą efekt od razu, ale na dłużej. Jeśli macie ochotę wydać kilkadziesiąt złotych więcej, a chcecie kupić jakiś profesjonalny produkt, który przyniesie efekt „wow”, to właśnie olejki polecam Wam najbardziej.


Co sądzicie o profesjonalnych serum do włosów? Sprawdzają się u Was, czy uważacie je za stratę pieniędzy?

20 komentarzy

  1. Osobiście przez lata korzystałam z najróżniejszych serum, ale od kiedy poznałam Kerastase to już innych nie kupuję :). Obecnie już czwarta buteleczka, więc według mnie zdecydowanie warto zainwestować w profesjonalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 razy miałam Ultime i 2 razy Chronologiste, i zdecydowanie wygrywa Chronoligtse chociaż oba rodzaje super :)

      Usuń
  2. Miałam mythic oil i kerastase k ultime (kerastase z 2 lata temu). Ogólnie takie olejki są mega wydajne, mi wystarczało gdzieś na rok. Myślę że kerastase jest lepszy i chyba do niego niebawem wrócę 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten klasyczny - złoty. Chociaż blondhaircare pisała ostatnio ze zmienili skład

      Usuń
  3. A może jakiś tekst o polecanych fryzjerskich olejkach?

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz mythic oil ma w składzie wysuszający alkohol :( To było moje ulubione serum, teraz szukam zamiennika. Czy możesz coś polecić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :( Jeszcze da się kupić bez alkoholu w składzie. Polecam ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,56050,wella-system-professional-luxe-oil.html

      Usuń
    2. Ten też ma alcohol denat, niestety :( nie uwzględniono tego w składzie na KWC.

      Usuń
  5. Ja mam za krótkie włosy na olejki ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. A jakie polecasz z drogerii mimo wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  7. Przez dobrych kilka lat bardziej świadomej pielęgnacji włosów używałam serum silikonowego codziennie więc trochę ich przerobiłam. Od tych za kilka złotych z drogerii po Mythic Oil czy Kerastase Chronologiste (ten pachnie przepięknie, ale mi zajęło kilka dni przekonanie się do jego zapachu). Jakiś czas temu stwierdziłam, że moje włosy zamiast coraz lepiej wyglądają tak samo jak na początku włosomanii (fakt, są znacznie dłuższe, ale i tak dziwił mnie ich przeciętny stan) dlatego spróbowałam odstawić serum (nie silikony w ogóle, czasami użyję jakiejś odżywki, która je zawiera). I okazało się, że włosy z każdym myciem były bardziej miękkie na końcach, a i wcale nie muszę ich częściej podcinać. Tak że czasem warto zaryzykować i eksperymentować również z tym bez czego nie wyobrażamy sobie pielęgnacji, jeśli tylko podejrzewamy, że może do końca nie mamy racji ;) Niektóre włosy po prostu nie lubią nakładania na nie nic na sucho i ja jestem właśnie posiadaczką takowych. No, rozpisałam się :)
    PS. Jestem Twoją wierną czytelniczką :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, wszystko zawsze pod siebie i dla siebie! :) <3

      Usuń
  8. Jeszcze wracając do postu z kwasami - mogę łączyć pharmaceris migdałowy z effaclarem duo+? Bardzo zależy mi na pozbyciu się przebarwień, a używam już ed i waham się nad kupnem pharmaceris.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie nie powinno się łączyć kwasów, ale Effaclar jest dość delikatny, więc możesz spróbować i zobaczyć jak zareaguje skóra. Ale raczej nie jeden po drugim :)

      Usuń
  9. Czy olejek do twarzy od Vianka może być zamiennikiem olejku miya? Taki skład:
    Vitis Vinifera Seed Oil, Helianthus Annus Seed Oil, Coco-caprylate, Ricinus Communis Seed Oil, Lecithin, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Chamomila Recutita Extract, Pelargonium Graveolens Oil, Parfum, Geraniol

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.