środa, 19 grudnia 2018

Jak dbać o włosy zimą? 4 złote zasady

Zima to najmniej łaskawy dla naszych włosów okres. W przeciwieństwie do lata, kiedy to nasze włosy narażone są jedynie na słońce, zimą największym problemem są diametralne różnice temperatur, suche powietrze ze względu na kaloryfery oraz nieustanny kontakt z niekoniecznie sprzyjającymi materiałami czapek i szalików. Jak dbać o włosy zimą? Na to pytanie odpowiem Wam właśnie dzisiaj za pomocą 4 złotych zasad. Ich przestrzeganie uchroni Was od włosowej katastrofy!

Jak dbać o włosy zimą

Jak dbać o włosy zimą - nosić czapkę, czy nie nosić?


W kwestii noszenia czapek pod względem dbania o włosy zdania są podzielone, jednak moim zdaniem odpowiedź jest dość prosta. Wszystko zależy od materiału, z jakiego została zrobiona czapka. Wbrew pozorom noszenie poliestrowej czapki przez kilka godzin dziennie przy niekoniecznie aż tak niskiej temperaturze nie jest najlepszym pomysłem. Tego typu czapki wpływają negatywnie na stan włosów na długości, elektryzując je i niszcząc łuski włosów, ale mogą przyczynić się także do wypadania. Wszystko przez pocenie się skóry głowy, co powoduje wydzielanie hormonu DHT, odpowiedzialnego w skrajnych przypadkach za łysienie! Częste noszenie złej jakości, poliestrowej czapki może więc przyczynić się nie tylko do zniszczenia włosów, ale i do ich mocnego przerzedzenia się. Z drugiej strony nawet najmniejsza minusowa temperatura jest również szkodliwa dla włosów. Najlepszym wyjściem jest więc albo chowanie włosów pod kaptur, szalik itd. lub noszenie czapki bawełnianej, ewentualnie wełnianej. 

Uwaga na humektanty


Bardzo ważną kwestią jest nadmiar humektantów we włosowej, zimowej "diecie". W przypadku minusowych temperatur humektanty, czyli substancje nawilżające (utrzymujące wilgoć we włosie) mogą narobić nam więcej szkód niż pożytku. W przypadku bardzo niskich temperatur lepiej odpuścić sobie stosowanie produktów, w których składzie znajduje się np. aloes, kwas hialuronowy czy miód. Należy unikać również stosowania wodnych mgiełek, szczególnie bezpośrednio przed wyjściem na dwór. Same humektanty są oczywiście w pielęgnacji niezbędne, jednak lepiej w okresie zimowym postawić na przewagę emolientów.

Jak dbać o włosy zimą

Emolienty, czyli jak dbać o włosy zimą


Jak dbać o włosy zimą? Przede wszystkim z jak największą ilością emolientów! Naturalne oleje, masła, a nawet silikony powinny być podstawą zimowej pielęgnacji. Tworzą one warstwę okluzyjną wokół włosa, tym samym zabezpieczając go przed zimnem, wiatrem, ocieraniem o swetry i szaliki oraz wysuszającym działaniem grzejników. Emolienty zatrzymują nawilżenie we włosie, dzięki czemu nasze włosy nie oddają go do wysuszonego grzejnikiem powietrza, co jest naturalnym procesem w przypadku wszelkiej wilgoci, która jest oddawana tam, gdzie jest jej mniej. W tym czasie warto więc postawić na bogate w oleje emolientowe maski, produkty przeznaczone do włosów wysokoporowatych (moje polecenia TUTAJ i TUTAJ), które naturalnie są nieco bardziej emolientowe, a nawet wprowadzić bardziej silikonową pielęgnację. Zabezpieczanie ma tutaj kluczową rolę!

Włosy spięte, czy rozpuszczone? Jak dbać o włosy zimą


Choć ja sama bardzo często noszę rozpuszczone włosy, zimą staram się podpinać je do góry zawsze wtedy, gdy jestem gdzieś w drodze, przez co narażone są one na ocieranie się o poliestrowe swetry i szaliki. Powiedzmy sobie szczerze - większość z nas nie posiada garderoby pełnej wełny i bawełny. Zimą włosy często z jednej strony leżą na poliestrowym swetrze, a z drugiej "przytrzaśnięte" są poliestrowym szalikiem, ocierając się o oba te materiały przy każdym ruchu. Zima trwa u nas dobre kilka miesięcy, więc codzienne strzępienie łusek w ten sposób może być bardzo destrukcyjne! Zatem jak dbać o włosy zimą? Warto zatem rozważyć wiązanie włosów jak najczęściej, a już na pewno podpinanie ich do góry np. w drodze do szkoły czy pracy. 

Jak dbać o włosy zimą

***
Jak dbacie o Wasze włosy zimą? Jeśli macie jakiekolwiek pytania, piszcie śmiało w komentarzu! :)

32 komentarzy

  1. Moje włosy zimy nie lubią, rzadko wyglądają ok, spinam je i stawiam na konserwację :) czyli częste olejowanie na noc, emolientowe maski i silikony, na wiosnę będę się nimi znowu cieszyć, teraz żeby tylko przetwały w niezniszczonym stanie zimę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie z tymi humektantami to muszę przystopować, fajnie że o tym przypomniałaś, też nakładanymi na twarz, daję zel aloesowy, kwas hialuronowy, ich nakładanie przenoszę na noc i dni w domu

      Usuń
  2. Czapka z bershki, ale nie mogę znaleźć! help! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie akurat zima nie robi wielkiej szkody. Noszę związane w niską kitkę, włosów nie chowam pod kurtką, bo są za krótkie, tylko przykrywam kapturem, nie noszę czapek. Owszem, trochę szybciej się przetłuszczają zimą, ale jakoś daję radę. Pomaga mi w tym najlepszy szampon Nivea Balanced & Fresh Care z melisą cytrynową.
    Nie zabezpieczam ich niczym, bo zapominam o tym zawsze i gdy jednak coś nałożę, ciągle mam uczucie takiego dyskomfortu? Jakby coś było z tymi włosami nie tak. Dziwne, ale tak jakoś mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, pierwsze słyszę o tym szamponie!

      Usuń
    2. Teraz on się nazywa Nivea Micellar, ten niebieski/zielony?, skład taki sam, tylko przestawiona kolejność paru składników.
      Nie wiem czy pod nazwą którą podałam jeszcze jest dostępny, bo mam już chyba z rok tą butelkę. Oszczędzałam ją właśnie na zimę, bo w resztę roku puszy mi końcówki, mam cieniowane włosy, więc nadal fruwają wokół twarzy, kiedy na czubku już nie są zbyt świeże.

      Usuń
  4. Lepszą maską na zimę będzie czarna maska marokańska czy drożdżowa Babuszki Agafii? Mam jedną i drugą i nie wiem, którą odpakować, a poprzednia sylikonowa Elseve właśnie się skończyła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marta a moje czapki i swetry w wiekszosci sa z acrylic plus domieszka welny np 10 procent.czy ten acrylic tez bedzie tak niszczyl wlosy jak poliester?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam akryl tak samo działa jak poliester ale domieszka wełny łagodzi ten efekt.

      Usuń
  6. używałaś może ten olejek: https://www.rossmann.pl/Produkt/Serum-i-olejki/Organix-Argan-Oil-of-Morocco-olejek-arganowy-rewitalizujacy-100-ml,244248,8661

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ok! Osobiście wolę wersję z kokosem, ale ten też jest spoko

      Usuń
  7. Dlaczego mam wrażenie, że ten jest napakowany słowami pod seo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest, i co? :D jak większość tekstów, to chyba normalne, że chcę żeby się wyświetlały moje teksty jak najwyżej w Google żeby mieć jak najwięcej czytelników. Mam sabotować własnego bloga i celowo obniżać sobie statystyki? :D 🤦‍♂️

      SEO - search engine optimalization to np. pogrubianie kluczowych fraz jak tutaj "jak dbać o włosy zimą", aby tekst był bardziej "przyjazny" dla google i łatwiejszy do znalezienia przez czytelników.

      To pytanie jest więc na takim samym poziomie, jak gdybyś spytał/a "dlaczego mam wrażenie, że twój szablon jest bardziej przejrzysty?" albo "dlaczego mam wrażenie, że używasz nagłówków, aby tekst lepiej się czytało?"

      SERIO? :D

      Usuń
  8. Gdzie znalazłaś taką ogromną szyszkę :D ?

    OdpowiedzUsuń
  9. To zdjęcia z tego roku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprzed tygodnia :) W tamtym roku miałam długie włosy :D

      Usuń
    2. Aaa, rzeczywiście. Nie pomyślałam

      Usuń
  10. Jakoś nie przywiązuje wielkiej wagi do pielęgnacji włosów bo od zawsze mam dość mocne i zdrowe włosy, wystarczy im tylko szampon z odżywka. Nigdy też włosów nie farbowałam więc naprawdę nie narzekam na stan moich włosów a zima też im niestraszna 😉 mam pytanie trochę niezwiązane z tematem postu a mianowicie czy można używać kosmetyków (chodzi mi o ogół czyli do włosów, ciała, makijażu) po upływie terminu ważności? Bardzo mnie to ostatnio nurtuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można :) O ile to jest do maks kilka miesięcy po terminie, wiele zależy też od składu. Naturalne kosmetyki mogą szybciej się popsuć. Mi się zdarzyło nałożyć kiedyś nieświadomie krem pod oczy rok po terminie i poparzyłam sobie trochę skórę :D

      Usuń
    2. O dzięki za odpowiedź :)

      Usuń
  11. Ja nie spinam włosów pod czapkę bo wyglądam, wtedy brzydko także noszę niestety rozpuszczone...

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, czy te kremy z filtrem nadadzą się jako ochrona przeciwsłoneczna po zabiegach kwasami?
    https://bielendaprofessional.pl/produkty/post-treatment-care-wysoka-ochrona-krem-do-twarzy-spf-50-pa
    https://bielendaprofessional.pl/produkty/home-care-krem-ochronny-do-twarzy-spf-50
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A jak polecasz zabezpieczać włosy w trakcie jazdy na nartach/desce? Wiadomo - kitka i pod kominiarkę, na to kask. Ale po całym dniu spędzonym na nartach moje włosy są straszne - bez mycia ani rusz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dlatego, że są pod kominiarką plus ciągle się o nią ocierają :) Polecam naolejować po, a przed wyjazdem zapodać mocno silikonową pielęgnację dla ochrony :) Czyli np. coś fryzjerskiego.

      Usuń
  14. Ja zimą używam częściej olejów do włosów i ciała. Do tego w tym roku zainwestowałam w nową serię od Pilomaxu, tricho. Mam nadzieję, że pomoże moim suchym lokom przetrwać trudny czas, czapek i zimna. Życzę Wam cudownego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.