piątek, 12 lutego 2016

Co warto kupić na AliExpress, a na co lepiej nie zwracać uwagi? Urodowe zakupy z Chin

AliExpress, czyli coś w stylu chińskiego Allegro, przechodzi obecnie w Polsce złote czasy. Nic dziwnego, skoro można tam dostać za grosze (dosłownie!) bardzo dobre jakościowo produkty, które w polskich sklepach i na polskich aukcjach osiągają kwoty kilkadziesiąt razy wyższe, mimo że to te same, zamówione z chin produkty. Z drugiej strony, łatwo naciąć się na buble, które nie są warte nawet tego standardowego dolara. Osobiście mam już za sobą dobre kilka zamówień z tej strony i mam dzisiaj dla Was podsumowanie, co warto zamówić na AliExpress, a czym lepiej nie zawracać sobie głowy. 


Na wstępie, jeśli jeszcze nie wiecie do końca o co z AliExpress chodzi, kilka słów szybkiego wyjaśnienia. To bardzo duży, internetowy sklep wysyłkowy oferujący aukcje tysięcy sprzedających. Można zamówić tam praktycznie wszystko, a ceny zaczynają się od 0,01$! Zazwyczaj jednak oscylują między dolarem a kilkoma. Co najważniejsze, przesyłka bardzo często jest darmowa (ja zamawiam tylko z taką opcją), a paczki dochodzą zazwyczaj w czasie od 2 tygodni do miesiąca. Niekiedy w krótszym lub dłuższym. Za zamówienie płaci się z góry przelewem za pośrednictwem Przelewy24, w złotówkach. Zupełnie tak jak poprzez PayU na Allegro. AliExpress nie wymaga kont walutowych czy PayPala. Łatwo się jednak pogubić w milionach aukcji. Na co więc warto zwrócić uwagę, będąc kosmetykoholiczką czy włosomaniaczką? :)





Sztuczne rzęsy, kępki, ozdoby do paznokci i inne


Z prostego powodu, jakim jest śmieszna cena. Koszt dziesięciu (!) par rzęs to od dolara do dwóch, czyli od około 4 do 8 złotych. Oczywiście rzęsy są różne, od mocno kiepskich po identyczne z drogimi, które kosztują po 30 zł za parę. Koszt kępek jest podobny. Przykładowe rzęsy: na przezroczystym paskuna czarnym pasku. Ozdoby do paznokci w stacjonarnych stoiskach potrafią kosztować po 15 zł za kilka diamencików czy słoiczek brokatu, co jest ceną zawrotną biorąc pod uwagę fakt, że na Ali widuję te same i na 100% te właśnie sprzedaje się z kilkuset procentową przebitką. Kolorowe ozdoby za 1,59$ np. tutaj.  Bardzo opłaca się również zamówić modne od zeszłego lata złote, naklejane tatuaże. Na pewno zdążą jeszcze dojść, a ich cena na Ali to np. 0,59$ za takie. Dla porównania, najtańsze w Polsce oferuje Biedronka, bo takie i choć również nie są drogie, to i tak kosztują znacznie więcej :)



Pędzle do makijażu


Pędzle z AliExpress to świetny deal w dwóch przypadkach: jeśli kupicie dobre (dużo pozytywnych komentarzy i zdjęć użytkowników) oraz jeśli miałyście już do czynienia z normalnymi, porządnymi pędzlami, żeby w razie czego wyczuć między nimi różnicę lub brak różnicy, bo tak też bywa. Dla przykładu, pięć pędzli do blendowania ze zdjęcia wyżej kosztowało mnie 10 zł (2 zł za pędzel!), a są naprawdę świetne. Włosie mają bardzo miękkie, są idealnej wielkości, gęste i puchate. Nadają się zarówno do blendowania jak i rozświetlacza czy korektora. Dodatkowo są bardzo dobrej jakości, nie gubią włosia i nie tracą na miękkości. Są znacznie lepszej jakości niż np. pędzle z H&M czy te z serii "For Your Beauty" z Rossmanna, które kosztują od kilkunastu złotych wzwyż za jedną sztukę!



Akcesoria do włosów


Prawdziwy raj! Na AliExpress znajdziecie produkty do stylizacji włosów bez użycia ciepła w najróżniejszych rozmiarach i kształtach. Większość z nich, gwarantuję, zobaczycie pierwszy raz na oczy. Zerknijcie tylko na powyższe wałki z gąbki w kształcie truskawek - czyż nie są urocze? To moje najnowsze zamówienie i nie miałam jeszcze okazji ich testować, ale są przesłodkie. Mam w domu również m.in. małe grzebienie z bambusa, znacznie lepsze dla włosów niż te plastikowe. W sam raz do torebki:




Dziwne akcesoria do pielęgnacji twarzy :)


Dziwne, bo rzadko spotykane u nas. Za to na Ali bez problemu znajdziecie klipsy mające zmniejszać nos (nie wierzę w ich działanie :)), przyrządy do ćwiczeń twarzy, różnego rodzaju masażery (jak mój drewniany na zdjęciu wyżej), opaski poprawiające kontur V czyli bardzo popularną w Azji szpiczastość brody i różne tego typu, przedziwne wynalazki :D Część z nich ma oczywiście potencjał zadziałać i warto zamówić sobie np. chociażby masażer, który znacznie poprawia jędrność twarzy i pozwala pozbyć się opuchlizny. 

A czego nie warto zamawiać?


Przede wszystkim podróbek, od których roi się na AliExpress. Ja jestem wielką przeciwniczką podróbek i żadnych tego typu rzeczy nie kupuję ani na Ali, ani nigdzie i Wam również to odradzam. Jeśli macie zamówić szminkę "Mac" za dolara, lepiej wydajcie te pieniądze na balsam Alterry z Rossmanna :) Nie polecam ogólnie zamawiania kosmetyków, bo choć zdaję sobie sprawę, że 99% rzeczy dostępnych w Polskich sklepach również pochodzi z Chin, to jednak nie mam zaufania co do tego, czy te z Ali zostają odpowiednio sprawdzane i certyfikowane. Nie ryzykowałabym nakładania na swoją twarz kosmetyków niewiadomego pochodzenia i niewiadomego składu. Lepiej już polować na tanie kosmetyki w naszym Lidlu :) Nie jestem również zwolenniczką elektronicznych gadżetów, z wyjątkiem niektórych lamp UV czy LED do paznokci, bo te z Allegro i te z AliExpress to w 100% to samo, tylko u nas cena 10 razy wyższa :) Jednak już taka chińska szczoteczka elektryczna to koszt 4$, a w Polsce teraz 20 zł KLIK. Osobiście nie kupiłabym również ubrań, bo choć moje wałki do włosów w kształcie truskawek mogą rozwalić się po pięciu użyciach, to w ubraniach stawiam na raczej dobry skład i dobrą jakość, czego raczej nie znajdziecie na AliExpress, nie mówiąc już o jakości samego uszycia czy dziecięcej rozmiarówce. :)

*
Miałyście okazję zamawiać coś z AliExpress? Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii?


56 komentarzy

  1. Kiedyś zastanawiałam się nad zamówieniem ubrań stamtąd ale byłam sceptycznie nastawiona co do ich jakości. Nad takim akcesoriami nie myślałam ale może to nie byłby zły pomysł żeby zamówić sztuczne rzęsy czy taki grzebyk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam aliexpress :D tam są takieee gadżety!!! Do włosów, do ćwiczeń i do kuchni :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  3. niestety rzęs sztucznych nie używam, ale warto się skusić za takie ceny :) esli chodzi o kosmetyki, to również wole np. promocje w Biedronce :) nie lubię niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie o tym aliexpress zrobiło się ostatnio bardzo głośno, ale sama jeszcze nic nie zamawiałam ;)
    Mam natomiast do Ciebie pytanie, bo kiedyś farbowałaś się henną. Ja też już jej używam sporo czasu i postanowiłam zapuszczać naturalne, ale obecnie na tych farbowanych zamarzyło mi się delikatne ombre. Rozjaśnić nie mogę, bo wyjdą zielone, ale myślałam nad tym, czy może jak do serum silikonowego na końcówki będę dodawać odrobiny soku z cytryny to mogę liczyć na delikatne rozjaśnienie? A jeśli nie to czy masz jakąś inną radę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymi zielonymi to nie musisz się martwić, jeśli nie farbowałaś od paru miesięcy :) Z tą cytryną w serum to nie wiem czy coś wyjdzie, ale możesz spróbować spryskiwać te końce mieszanką wody z cytryną 4:1 i suszyć suszarką lub np. rozjaśniania miodem, choć dłużej to trwa oczywiście :)

      Usuń
  5. Mogłabyś podać link do tych pędzli które kupilas, konkretnie z którego zamawialas? Nie chciałabym trafić na tak zwane buble a skoro są tak dobre i tanie to z chęcią bym zamówiła bo mam braki w pedzlach do oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlinkowałam identyczne od innego sprzedawcy, bo podczas pisania ich już nie było, ale wróciły więc zmieniłam, dokładnie zamawiałam stąd: http://www.aliexpress.com/item/5PCS-Pro-Makeup-Kits-Brush-Set-Cosmetic-Tool-Eyeshadow-Foundation-Blending-2015-Hot/32523761777.html

      Usuń
    2. A co do aliexpress to ja zamawiałam jeszcze słynny pędzelek do wzorków na paznokcie,patyczki z drzewa pomarańczowego 100szt za grosze w porownaniu do tego jakie ceny są np. z rossmannie za kilka sztuk, stempelek i płytki do stempelków z polecenia dziewczyn na grupie aliexpress. :)

      Usuń
    3. Też jestem w tej grupie :D różnica w cenie jest ogromna :) Ciekawią mnie też te hybrydy za 1$ ale obawiam się ich składu :)

      Usuń
    4. Ja również nie jestem przekonana do hybryd stamtąd jak i innych kosmetyków czy to do skóry twarzy czy olejki do skóry głowy. :) nigdy nie byłabym pewna czy to jest dla mnie bezpieczne :)

      Usuń
  6. Przepraszam nie zauważyłam że dałaś link w tekście :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a gdzie bedzie napisane o darmowej dostawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam gdzie info o cenie i ilości. "free shipping" :) można też zaznaczyć tę opcję przy wyszukiwaniu, wtedy pokazuje tylko produkty z darmową wysyłką :)

      Usuń
    2. dziękuje za informację o tej stronce :)
      juz dawno polowalam na chinskie pedzle itp ale mam obawy co do paypala czy podawania danych z karty :)
      Taka opcja mi bardziej odpowiada :)
      Właśnie zamówiłam pędzle ;)

      Usuń
    3. A miałaś może sytuację, gdy nikogo nie było w domu i nie odebrało się przesyłki

      Usuń
    4. Moja listonoszka zostawia na ganku... :D ale myślę, że trafia na pocztę albo do skrzynki jeśli jest mała paczka, bo to nie polecony :)

      Usuń
  8. ja zamawiam na ebay, też jest bardzo tanio i wybieram darmowe dostawy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam, że tych malinek nigdy wcześniej nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam te same pedzle, ale w moim zestawie były jeszcze do twarzy :))

    OdpowiedzUsuń
  11. często zamawiam, ale z ebay.com ;) tę pędzle akurat mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam te pędzle cały zestaw razem z pędzlem do twarzy jednak zaznaczam ze z aliexpress kupują firmy i sprzedają na allegro na aliexpress te pędzle są mega tanie gdzieś w granicach 20 złotych a gość na allegro sprzedal mi je za 50 z dostawą

      Usuń
  12. Marto, jak myślisz, czy warto zamówić na doz syberyjski balsam przeciw wypadaniu włosów? Kosztuje 9 zł za 550ml. Bardzo tani, ale obawiam się, że może mieć taką lejącą konsystencję i nie wpływać na włosy jak np. balsamy z GP, z którymi się nie polubiłam. Czy miałaś może ten balsam?
    Przeczytałam Twój wpis dotyczący pielęgnacji przetłuszczających się włosów i niestety, próbowałam wszystkiego! Szampony zmieniam co mycie (czyli raz z sls, a raz coś łagodnego, np. szampon Petal Fresh). W skórę głowy wcieram co 2 dzień Cerkogel 10, czasami zdarza mi się codziennie, ale bardzo malutko. O peelingach skóry głowy nie zapominam, szczególnie wtedy, kiedy popsikam włosy szamponem Batiste. Jeśli chodzi o nakładanie masek - zawsze od ucha w dół, to samo z odżywkami. Nie ma takiej opcji, że nie domywam włosów. Ostatnie płukanie wykonuję letnią wodą. Próbowałam myć również wodą przegotowaną i różnymi z butelek - efekt ten sam. Niestety, nie wychodzę z domu w związanych włosach, bo uważam, że źle wyglądam. Zawsze chodzę w rozpuszczonych. Jedynie w domu związuję włosy. Miałam taki głupi nawyk, że lubiłam bawić się włosami i miętosić tak jedno pasemko, np. z grzywki i faktycznie, po całym dniu dotykania włosów, wyglądały okropnie :) I niestety chyba będę musiała wrócić do codziennego mycia.
    PS. Polecałam Ci szampony i odżywki Petal Fresh - wczoraj kupiłam kolejną butlę szamponu i jest super! Niestety, w moim Tesco jest tylko 1 rodzaj - color protection (granat i jagoda). Odżywki też są z innej serii - age defying. Ślicznie pachnie i jest bardzo delikatny, ale nie plącze włosów tak jak Babydream. Nie piecze w oczy (testowałam) i jest bardzo wydajny. Akurat jest przecena w Tesco, z 20 zł na 17 zł, tylko 3 zł, ale zawsze coś ;) Jest na tyle dobry, że jak tylko gdzieś zobaczę inne rodzaje, to na pewno kupię. Chciałabym przetestować wszystko z tej firmy, uważam, że powinnaś wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie miałam ale prawdopodobnie jest tak jak piszesz. Trzeba by poczytać recenzje :) Przetłuszczanie może czasem być spowodowane czymś innym niż pielęgnacja - dieta, zbyt mało płynów w organizmie, cukier... :) Zastanów się nad tym :) Byłam w Tesco szukać tych kosmetyków z Twojego polecenia ale niestety nie było. Muszę zobaczyć w innym Tesco :)

      Usuń
    2. Kosmetyki Petal Fresh są ponoć dostępne w Hebe i w Rossmannie. Swoje upolowałam w Tesco, bo nigdzie indziej nie widziałam, a też długo się za nimi nachodziłam. W moim Rossmannie np. nie ma 3/4 kosmetyków, które chciałabym kupić i zawsze mnie to złości ;)

      Usuń
  13. Marto, chciałabym w końcu złożyć porządne zamówienie na ZSK i nie wiem, co kupić! Czy mogłabyś mi doradzić w sprawie półproduktów jedynie do włosów? Wcześniej używałam tylko gliceryny i parafiny. Przekopałam właśnie całą stronę i kilka włosowych blogów i chciałabym zamówić: mocznik, l-cysteinę, kolagen i elastynę, mleczko pszczele, keratynę hydrolizowaną, olej lanolinowy, kwas hialurynowy, 75% d-pantenol, wyciąg z aloesu, hydrolizowane białka jedwabiu. Czy to dobry wybór? Chciałabym teraz pobawić się w różne serum olejowe diy. Czy zamówić coś jeszcze, co mogłabyś polecić najbardziej? Czy może zamówić mniej produktów, które z tych wypisanych przeze mnie określiłabyś jako najlepsze? Chodzi mi przede wszystkim o maksymalne nawilżenie włosów, bo są suche i regularnie farbowane na blond. Chciałabym efekt wow na włosach! Potrzebuję czyjejś rady, zanim zostanę młodym chemikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba bym wybrała to samo co Ty plus kilka małych buteleczek olejków do przetestowania :) akurat sama lanolinowego bym nie zamówiła, bo nie lubię lanoliny czy parafiny w pielęgnacji włosów. Myślę, że dobre wybrałaś rzeczy. Może jeszcze silikon roślinny :) jeśli chciałabyś zmniejszyć listę to keratyna i białka jedwabiu dadzą podobny efekt, więc możesz wybrać z nich jedną rzecz.

      Usuń
  14. kilka dni temu zamówiłam lampę uv do hybryd za 23 zł z darmową przesyłką. Już czekam z niecierpliwością:) Jak zakup będzie udany to będę zamawiać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. hej, znasz może jakies strony z których można dowiedzieć się jak Azjatki, Hinduski dbają o urodę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. konkretnych stron nie znam, poza blogiem azjatycki cukier :)

      Usuń
    2. Jak dobrze, Marto, że piszesz też o podróbkach z Ali i o tym, że nie warto ich zamawiać. Zdecydowanie, szkoda pieniędzy na podrabiane kosmetyki.

      Co do blogerek - Google wie wszystko. http://fashionista.com/2015/04/best-korean-beauty-blogs-websites

      Usuń
    3. Dziękuję za link! Chętnie przejrzę sobie sama w wolnym czasie :)

      Usuń
  16. Zachecilas mnie , chyba cos zamowie :D . Marto co polecasz pod podklad dla cery suchej ? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekki krem brzozowy Sylveco np. :)

      Usuń
    2. Ewentualnie jakiś olejek wymieszany z kwasem hialuronowym z tym, że to dodatkowo nadaje efektu rozświetlenia podkładowi i trzeba taki efekt lubić :)

      Usuń
    3. Dziekuje :-)

      Usuń
  17. Planuję kupić pędzle na Ali, słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  18. matko te truskawkowe wałkI! jakie słodkie ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. wow bardzo ciekawy artykuł :) !

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam zakupy na Ali. Odkryłam tą stronę jakoś w wakacje i już 70 transakcji za mną ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie świetne te wałki truskawkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej proszę o pomoc i porade. Uzywałam przez długi czas tego peelingu http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62290 i to był ideał,jednak wycofano ge ze sprzedaży. Parę dni temu szukając zamiennika kpiłam http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=56175 który zrobił na mojej twarzy istną masakrę. Prosze polecic mi delikatny peeling enzymatyczny który mnie nie zapacha i nie podrażni cery. Mam na oku te, co myślisz?
    http://www.ekobieca.pl/product-pol-11083-APIS-Professional-Peeling-enzymatyczny-z-bioenzymami-i-algami-morskimi-100-ml.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info
    http://i-styl.pl/peelingi/625-bielenda-enzymatyczny-peeling-do-twarzy-150g-5904879004860.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info tutaj skład tego produktu : Skład:

    INCI: Aqua, Urea, Rosa Damascena Flower Water, Ananas Sativus Fruit Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Lactobionic Acid, Lactic Acid, Sodium Lactate, Glycerin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethnoloamine, Maltodextrin, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.

    http://aainstitute.pl/product/3339-AA-Prestige-Institute-Peeling-enzymatyczny-z-enzymami-keratolitycznymi-keratoline-i-Bacillus-ferment.html

    http://www.kosmetykiprofesjonalne.net/bielenda-professional-cera-sucha-wrazliwa/266-peeling-enzymatyczny-drobnoziarnisty-2-w-1-do-twarzy-bielenda-professional.html

    http://iwos.pl/zluszczanie/880-odmladzajacy-zel-peeling-do-twarzy-planeta-organica.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciekawe, bo ten Dermedic jest też na bazie kwasu glikolowego, więc jak widać ma go chyba za duże dla Ciebie stężenie. Wybrałabym ten: http://i-styl.pl/peelingi/625-bielenda-enzymatyczny-peeling-do-twarzy-150g-5904879004860.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info :)

      Usuń
    2. Ewentualnie ten, też na bazie glikolowego: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=72013 tylko tak raz w tygodniu :)

      Usuń
    3. dziękuje :)

      Usuń
  23. Hej, mam pytanie :)
    Jakiś czas temu kupiłam pędzle (do twarzy i oczu, bardzo podobne to tych w pości). Zastanawiałam się czy jednak to twarzy nie zainwestować w coś lepszego typu hakuro? Jak myślisz? Jeśli tak to jaki byś poleciła? Potrzebowałabym do brązera, pudru, skośny do brwi i ewentualnie coś do różu, rozświetlacza(rzadko używam). Dopiero się uczę używać brązera itp, czasem z lepszym, czasem z gorszym skutkiem, więc nie wiem czy inwestować w droższe pędzle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem droższe pędzle jednak lepiej mieć jako podstawę. Ja te tańsze też lubię, ale nie chciałabym mieć tylko ich. Wybrałabym coś Hakuro, Zoevy lub Maestro :)

      Usuń
    2. A który model z hakuro poleciłabyś do bronzera, rozświetlacza, różu? :)

      Usuń
    3. http://mintishop.pl/product-pol-371-Hakuro-H22-pedzel-do-rozu-i-rozswietlacza-.html
      http://mintishop.pl/product-pol-383-Hakuro-H15-pedzel-do-konturowania-twarzy-.html
      http://mintishop.pl/product-pol-376-Hakuro-H14-pedzel-do-rozu-i-bronzera-.html

      Usuń
    4. Baardzo dziękuję :)

      Usuń
  24. ja jestem wielką fanka Aliexpress. zamawiam tam wszystko począwszy do tanich lakierow i hybryd na wyprobowanie, case'y na telefon, bizuterie, pedzle itd... też raczej nie jestem zwolenniczką podróbek i kosmetyków z chin, ale resztę rzeczy, czemu nie ;D Polecam ogólnie

    OdpowiedzUsuń
  25. Zamówię sobie te wałki-truskawki :) Widziałam je gdzieś kiedyś na youtube tylko ich cena w Polskim sklepie była dla mnie wtedy zawrotna :P Ale dzięki Twojemu postowi przypomniałam sobie o nich! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja zamawiam mnóstwo rzeczy ma Ali. Głównie płytki to stempelkow na paznokcie, ale i sztuczną biżuterię a także ciuchy. Z jakością jest różnie, nie mam szczęścia do płaszczy, za to t-shirty czy skarpetki są ok, trzeba tylko umieć wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziś zamówiłam 4 produkty :
    Łyżeczkę w kształcie Czaszki, cienie do brwi (dla mamy) naszyjnik moon hoker i pędzel biały hit tego roku ciekawe kiedy przyjdą... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.