sobota, 18 stycznia 2014

Trochę prywaty, czyli grudniowo-styczniowy photo mix :)

Cześć dziewczyny!

   Przyznam szczerze, że choć sama uwielbiam oglądać na blogach tego typu wpisy, do stworzenia swojego mixu jakoś zawsze było mi nie pod drodze. :) Dzisiaj postanowiłam jednak, że fajnie byłoby wrzucić Wam kilka przypadkowych zdjęć z ostatnich (niecałych :)) dwóch miesięcy, abyście mogły poznać mnie nieco lepiej. Jeszcze nie wiem, czy takie zdjęciowe zestawienia będą się pojawiać regularnie. Dajcie znać, co o tym sądzicie!

 1. Akuku :) 2. Powód, dla którego ostatnio jestem tutaj trochę rzadziej, plus sesja <3

3. Spełniam się artystycznie :D howlit plus różowy jadeit 4. Marmur i czarny onyks

5. Słodka matrioszka czeka na swoją kolej, choć jeszcze nie wiem, w jaki sposób ją wykorzystam 
6. Owoce w czekoladzie z wrocławskiego jarmarku świątecznego

7. Dla odmiany, włosy mojej mamci :) 8. Kindle, moja nowa miłość i najlepszy zakup ostatnich miesięcy

9. Martini bianco z tonikiem, jeden z moich ulubionych drinków 10. Leniwa niedziela w łóżku z herbatą i moje chude kolana :)

Lubicie łapać chwile za pomocą zdjęć? :)



76 komentarzy

  1. Wooow, ale jesteś ładna *____*

    OdpowiedzUsuń
  2. Można spytać co studiujesz?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś śliczna i masz super kolana :)
    Ta biała bransoletka prześliczna, takie to można robić, bo czasem biżuteria hand-made to takie potworki, że strach zakładać :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba, postanowiłam zrobić je sama bo bransoletki z kamieni naturalnych są kosmicznie drogie, nawet te hand-made.

      Usuń
  4. bardzo lubie takie wpisy

    śliczna jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  5. masz takie śliczne nogi *-* z natury czy coś robiłaś z nimi ( ćwiczenia, dieta) ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ćwiczę Mel B, ale na pupę i brzuch a nogi akurat zawsze miałam bardzo szczupłe, 21 lat próbuję przytyć :P

      Usuń
  6. Tworzysz bardzo ładną biżuterię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wracaj do zdrowia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aswertynko za troskę, już jest coraz lepiej ze mną! :)

      Usuń
    2. malinowy grzaniec może także pomóc :)

      Usuń
  8. Jesteś nieco podobna do ewalucji z bloga ewalucja.blogspot.pl ;) Przez chwilę myślałam, że to nawet ona :D Obie jesteście piękne :) A mama ma piękne włosy :) A taką zieloną bransoletkę to z wielką chęcią bym nosiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, na to porównanie bym nie wpadła, chociaż możliwe, że mamy podobny typ urody. W każdym razie to komplement :)

      Usuń
  9. piękne masz nogi! :) piękne bransoletki, bardzo mi sie takie podobają i też bym chciała w końcu takie sobie zrobić :D

    http://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. piękność <3 i jaka zgrabna <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja mama ma bardzo podobne włosy :D
    Jaka urocza z Ciebie dziewczyna <3. Uwielbiam taki typ urody!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteś sliczna! *.*
    I masz idealne nogi zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Nie kochana, studiuję w Opolu a we Wrocławiu bywam często, bo odwiedzam znajomych :)

      Usuń
  14. Owoce w czekoladzie są najlepsze! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nie mam nawyku robienia zdjęć tak ot ;) Też lubię Martini Bianco, ale z wodą gazowaną i cytryną :-) Piękne bransoletki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Dopiero kilka lat temu udało mi się ją namówić na zapuszczanie z całkiem krótkich :)

      Usuń
  17. Uwielbiam oglądać takie wpisy, fajnie by było jak by i u Ciebie taka seria zawitała :) Masz świetne nogi! ;) Fryzura mamy to Twoje dzieło?

    OdpowiedzUsuń
  18. Super, uwielbiam takie wpisy, chętnie będę je czytać u Ciebie częściej! ;) Śliczne pierścionki ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Też kupiłam owoce w czekoladzie na jarmarku. ;] MNIAM.

    OdpowiedzUsuń
  20. faktycznie masz chude kolana heh :) owoce w czekoladzie mniaam, ja jednak lubie robic sama takie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Twoja mama ma idealne wlosy :) A Ty jesteś naprawdę ładna, powinnaś częściej pokazywać się na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, na pewno się jeszcze nie raz pojawię :)

      Usuń
  22. Ojej to twoja mama? myslalam ze to wlosy jakiejs nastolatki :) mnie tez ostatnio choroba zlapala :(

    OdpowiedzUsuń
  23. "chude kolana"... chciałabym mieć takie kolana :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda, że nie napisałaś wcześniej ze studiujesz w Opolu i bywasz we Wrocławiu, to byśmy się powymieniały adresami sklepów z fajnymi kosmetykami do włosów ;D Ja z kolei studiuję we Wrocławiu i bywam w Opolu, i mam wrażenie że widziałam Cię w jakimś pociągu ;)) M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, wiele bym Ci nie poleciła, bo nie odkryłam za bardzo niczego ciekawego niestety za bardzo :( Kosmetyki do włosów najczęściej w Opolu kupuję w Hebe, ale nie wiem czy np. jest gdzieś sklep z rosyjskimi kosmetykami. Wiem, że w okolicach rynku jest sklep ziołowy, w którym można dostać ciekawe kosmetyki i oleje np. amlę a przy targu na Rejmonta jest mój ulubiony sklep zielarski :)

      Usuń
    2. A do liceum też chodziłaś do Opola? I czekam na kolejne zdjęcia :) M

      Usuń
    3. Nie, w liceum tylko studiuję :)

      Usuń
  25. Ja też ostatnio kupiłam sobie czytnik, co prawda nie Kindle, na razie mam coś tańszego. Czekam na przesyłkę i mam nadzieję, że będę zadowolona. Uwielbiam owoce w czekoladzie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię takie zestawienia, powinnaś dodawać je częściej! ;) ładna z Ciebie dziewoja, ale Twoje brwi, choć nie widzę ich w całości, są po prostu niesamowite! Uważam że brwi to jedna z najważniejszych (jak nie najważniejsza) część twarzy i to od niej zależy wiele rzeczy - chociażby wyraz twarzy;)

    Ale ale, mam pytanie ze zgoła innej beczki. Już kilka miesięcy temu, gdy odkryłam Twojego bloga, przejrzałam wszystkie wpisy. Często wspominasz o półproduktach oraz że to one pomogły doprowadzić Twoje włosy do takiego stanu. Nie jestem do końca pewna, ale chyba nigdy jakoś się nie rozpisywałaś na ten temat, niestety;) chodzi mi szczególnie o Twoje ulubione produkty, tuningowanie masek... Przyznam, że o włosy 'szczególnie' dbam już jakoś rok, i osiągnęłam moment, w którym nie mogę jakoś znaleźć nic pasującego moim kłakom. Stały się wybredne, wszystko albo jest zbyt naproteinowane (i mam siano, nie włosy), albo zbyt lekkie (i efektu żadnego). Może więc spróbuję z półproduktami?:P Także z góry przepraszam, jeśli coś takiego gdzieś już było - mogłam przeoczyć lub zapomnieć - ale jeśli kiedyś nie będziesz miała pomysłu na wpis, to możesz jakoś rozwinąć ten temat;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ewelina:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje brwi to w 50% kwestia regulacji, henny i makijażu :D niestety natura mnie aż tak wyraźnymi nie obdarzyła, chociaż i tak są ok :) Mam kilka swoich ulubionych półproduktów i używam ich w kółko, a najczęściej są to gliceryna, keratyna hydrolizowana i aloes zatężony. Tych trzech najczęściej używam do tuningowania plus olejków i sporadycznie innych :)

      Usuń
  27. uwielbiam takie posty, chociaż sama takich nie robię - sama nie wiem czemu:)))
    nie dosć że masz piękne włosy, jesteś śliczna, to jeszcze figura... marzenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Myślę nad kindle, ale tak strasznie jestem przywiązana do papierowych książek, że nie wiem, czy się zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jesteś piękna kobietą ;-)
    Czekam na kolejne wpisy z tej serii! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo fajny wpis, a mogłabyś zrobić post z odkryciami roku 2013 bardzo jestem tego ciekawa bo w 2012 był taki wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj są ulubieńcy: http://www.urodaiwlosy.pl/2013/12/wielkie-podsumowanie-czyli.html ale odkryć chyba nie ma:)

      Usuń
    2. Właśnie w tym poście są moje odkrycia i ulubieńcy w jednym :)

      Usuń
  31. Śliczna! I bardzo fajny post :))

    OdpowiedzUsuń
  32. jakie usta, łał! :D

    przy okazji mam pytanie, czytałam ostatnio o wodzie brzozowej do stosowania na włosy? używałaś, mogłabyś polecić i napisać coś więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosowałam, w moim przypadku bardzo dobrze hamuje wypadanie i to w sumie tyle :) Ale polecam, bo jest tania i działa. Ja używałam tej z Malwy i moim zdaniem marka ma znaczenie, bo np. ta z Barwy o wiele bardziej śmierdzi alkoholem.

      Usuń
    2. dzięki za odpowiedź! a powiedz mi jeszcze stosowałaś ją jako płukanke, wcierke?

      Usuń
  33. jako wcierkę, do płukanek się nie nadaje ze względu na dużą zawartość alkoholu.

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne brwi!!!! jak często robisz hennę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. średnio raz na miesiąc, podkreślam brwi cieniem i żelem na co dzień :)

      Usuń
  35. Naprawdę przeczytałam od deski do deski caly blog, mam ciężki okres w życiu i tak czytałam i czytałam, bo pomaga mi to nei myśleć o moich cierpieniach..... Dla mnie to szok, jestem z tych osób które kompletnie nie wiedziały co można zrobic z włosami, ja myślałam że mam z natury je do niczego...... Rano zrobiłam pierwsze godzinne olejowanie oliwą z oliwek przywiezioną z Chorwacji, plus serum na przesuszone końcówki i szok!!!! To może sie udać i znów mogę mieć piękne włosy jak 10 lat temu!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. No i zapomniałam o sednie dlaczego piszę: dzięki, jestes bardzo pozytynwną, fajną osóbką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana <3 Mam nadzieję, że wytrwasz w postanowieniu dbania o włosy i jeszcze tutaj do mnie zajrzysz :) No i życzę Ci, żeby wszystko się ułożyło :)

      Usuń
  37. Fajny pomysł na post, fotki super..i te owocki w czekoladzie..hm..:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.