sobota, 12 stycznia 2013

Włosy po 6 miesiącach zapuszczania i włosomaniactwa :)

   Jeszcze rok temu nigdy nie pomyślałabym, że będę zastanawiać się nad tym, czy moje włosy nie są przypadkiem ZBYT DŁUGIE? Do tej pory, podczas intensywnego zapuszczania, nie myślałam o tym, w którym miejscu należy się zatrzymać, głównie dlatego, że nie wiedziałam, że urosną mi one tak szybko! Stawiałam sobie raczej pytanie jak szybko zapuścić włosy niż kiedy przestać zapuszczać włosy :) Od pierwszego zdjęcia kłaczków, jakie umieściłam na blogu minęło zaledwie 6 miesięcy, a urosły one z długości ledwo sięgającej za łopatki do długości grubo za talię! Oczywiście zmienił się także diametralnie ich stan, ale jednak to długość najbardziej rzuca mi się w oczy, kiedy patrzę na zdjęcia, głównie dlatego, że do tej pory podcinałam końcówki co 2 miesiące. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli pokażę Wam solidne dowody. Wybaczcie jakość zdjęcia sprzed pół roku (z lewej), to był początek blogowania:

                                  LIPIEC 2012                                                           STYCZEŃ 2013
włosy po 6 miesiącach zapuszczania

   Minione pół roku upłynęło pod znakiem testowania wielkiej ilości produktów i próbie opracowania systemu pielęgnacji, która odpowiadałaby moim włosom. Oczywiście na samym początku odstawiłam całkowicie silikony, co okazało się ogromnym błędem. Najwięcej dobrego przyniosło moim włosom olejowanie, tuningowanie masek i odżywek półproduktami oraz siemię lniane. Te trzy rzeczy mogłabym z czystym sumieniem polecić każdej z Was. 

siemię lniane blog

   Obecnie używam głównie trzech produktów, ale jestem pewna, że za jakiś czas na pewno się to zmieni, ponieważ lubię różnorodność i nie jestem w stanie używać zbyt długo tych samych kosmetyków. Jedyne co nie zmieniło się w mojej pielęgnacji od czasu zrobienia pierwszego zdjęcia to właśnie olejowanie i półprodukty, ponieważ siemię lniane zaczęłam stosować od września tego roku. Moi ulubieńcy na dzień dzisiejszy:

włosy po 6 miesiącach zapuszczania


   Joanna ma na wizażu kiepskie oceny, ale mi z niewiadomych względów naprawdę pasuje. Tak samo jak mocno nie pasowało mi kilka produktów określonych mianem wielkiego KWC :) warto próbować.    

   Na dzień dzisiejszy jestem prawie pewna, że podetnę kilka centymetrów więcej niż zazwyczaj podczas podcinania, żeby pozbyć się przerzedzonych końców i postaram się utrzymać obecną długość. Poza tym, mam ochotę na rudości, dlatego szukam sposobu na nadanie płomienno-kasztanowej barwy bez użycia farby chemicznejMyślicie, że henna z amlą to dobre wyjście? Nie chciałabym żadnych czerwieni :)

Chętnie dowiem się, w którym miejscu Waszym zdaniem powinno się zakończyć zapuszczanie, czy istnieje coś takiego jak granica długości włosów? Od czego ona zależy? Piszcie!





73 komentarzy

  1. Stan włosów się mocno poprawił :) Pamiętam, jak 'niedawno' wrzucałaś zdjęcia, gdzie nie wyglądały najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, to był właśnie moment po odstawieniu silikonów :)

      Usuń
  2. Zazdroszczę <3 Ja dopiero zaczynma proces zapuszczania :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zleci, nawet się nie obejrzysz i będą już długie :*

      Usuń
  3. Piękne, no piękne! :)
    mam nadzieję, że tez się kiedyś takich doczekam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna burza zdrowych włosów :) Gratuluję sukcesu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana powiedz mi czemu zdecydowałaś się wrócić do silikonów? Bo też się nad tym zastanawiam bo mimo dobrej pielęgnacji i odstawienia (już pół roku) prostownicy końcówki dalej się rozdwajają jak nie bardziej nawet.. i właśnie się zastanawiam czy może moim włosom potrzebne są silikony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie z tego powodu wróciłam do silikonów, ze względu na rozdwajające się niemiłosiernie końcówki, łamiące się włosy, puch i jedną wielką suchość :) nie każde włosy dobrze znoszą pielęgnację bezsilikonową. Spróbuj stosować jakieś typowo silikonowe serum na same końcówki, powinno pomóc :)

      Usuń
    2. masz jakieś do polecenia? bo co do kosmetyków z silikonami to już całkowicie wyleciałam jakie są w miarę spoko :) dzięki za radę :))

      Usuń
    3. Oczywiście :) ja ostatnio używałam serum z witaminami a i e z l'biotici, tutaj pisałam o nim notkę: http://urodaiwlosy.blogspot.com/2012/10/zabezpieczamy-koncowki-serum.html można je kupić w aptekach, jeśli takie bardziej drogeryjne to np. Marion Natura Silk :) wszystkie typowo silikonowe w tych małych buteleczkach będą dobre, nie polecam tylko Biosilku, ponieważ producent zmienił skład i teraz zawiera sporo alkoholu, więc wysusza.

      Usuń
    4. dzięki :) jak tylko będę miała czas biegnę szukać tych produktów :)

      Usuń
    5. daj znać czy problem zniknął! :)

      Usuń
  6. Jakie piękne masz włosy :) zaraz zabieram się za przekopanie Twojego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne masz włosy i kolor też mi się bardzo podoba!:) Zaraz jak Kosmetyczna przejrzę całego Twojego bloga, żeby poznać sposób na takie śliczne włosy:) Muszę się w końcu wziąć za swoje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne i zadbane włosy - tylko pozazdrościć :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie kupiłam sobie tę odżywkę Ultra Doux, moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej jakie cudowne włoski ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne włosy - moim marzeniem jest mieć takie

    OdpowiedzUsuń
  12. Długie a przede wszystkim wyglądają na bardzo zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz piękne włosy, pełne objętości, a skręt jak z reklamy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak tylko podetniesz te końce to będziesz miała naprawdę piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę boję się, że fryzjerka pozbawi mnie 15 cm :)

      Usuń
  15. Stan włosów się poprawił i widać to gołym okiem, jednak jeszcze trochę pracy przed Tobą bo wydaje mi się, że są troszkę suche, ale myślę że sylikonowa pielęgnacja temu zaradzi :)
    Pozdrawiam i życzę wytrwałości w pielęgnacji :) U mnie jeszcze długa droga....

    OdpowiedzUsuń
  16. boskie masz te włosy :)
    ja też walczę o moje od lipca :)

    OdpowiedzUsuń
  17. granica jest wtedy kiedy przestajesz się dobrze czuć z konkretną długością i tyle :) też piję siemię lniane co okazało się strzałem w dziesiątkę, bo jednocześnie ratuje mi gardło i od paru miesięcy ani razu nie musiałam używać pastylek na ból gardła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie piję, ale nakładam na włosy :) chociaż muszę zacząć, bo słyszałam, że jest cudowne jeśli chodzi o zdrowie!

      Usuń
  18. piękne te włosiska masz! może się podzielisz?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to może zapuszczę jednak jeszcze trochę i wtedy Ci oddam? :)

      Usuń
  19. świetny efekt :]
    a kolor masz spoko.

    dla mnie odpowiednia długość to taka w której się dobrze czuje :D

    OdpowiedzUsuń
  20. dziękuje za odwiedziny:)
    piękne masz włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. są na prawdę piękne i wcale nie za długie, możesz jedynie podciąć końcówki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ahhh piękne włosiska masz :D

    OdpowiedzUsuń
  23. jak wchodziłam na tę notkę to po miniaturze myślałam że to zdjęcie po prawej jest z jakiegoś tumblera z inspiracjami, gratuluję !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. ale masz piękne wlosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. zazdroszczę kudłaczy :) miałam z tej serii szampon do włosów z Garniera. Niesamowity zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  26. widać różnice :) masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz przepiekne włosy :D Stan widocznie się poprawił no i wyglądają na bardzo, bardzo gęste. Gratuluję długości, chyba się takich nigdy nie doczekam xD

    OdpowiedzUsuń
  28. Granica długości włosów to indywidualna sprawa każdej z nas. Jednej włosy zaczną przeszkadzać, gdy będą sięgać szyi, a innej gdy przekroczą talię.

    Twoje włosy niesamowicie szybko rosną. Stosowana pielęgnacja ewidentnie im służy:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje włosy wyglądają genialnie! Jest ogromna różnica. Jeżeli nie stosowałaś to polecam Ci wcierkę z Kozieradki, działa zjawiskowo na włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o niej, ale nie stosowałam, spróbuję! :) tylko kiepsko mi idzie, jeśli chodzi o jakiekolwiek wcierki, bo problem u mnie z systematycznością :)

      Usuń
  30. Wow, przepiękne masz włosy ^^ Szczęściara z Ciebie, że możesz mieć tak dłuuugie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Masz piękne włosy :))) Zakochałam się normalnie :))) Zazdroszcze zazdroszcze zazdroszcze :))))

    OdpowiedzUsuń
  32. Efekt powalający!:) Piękne włoski:)

    OdpowiedzUsuń
  33. ale zmiana, teraz masz wlosy duzo lepiej odzywione.tez uzywam tej odzywki ;)) swietny blog, trafilam z google i Dodaje do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękna długość - właśnie do takiej dążę ;) Ale przede mną jeszcze dłuuuga droga ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepiękne włosy ! Ja mam mniej więcej takie jak Twoje z pierwszego zdjęcia, a celem włosy ze zdjecia po prawej :)))

    OdpowiedzUsuń
  36. Muszę się w końcu zmobilizować do picia siemnienia lnianego :/

    OdpowiedzUsuń
  37. Spektakularna zmiana stanu włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba przydałoby się zrobić podsumowanie po roku :)

      Usuń
  38. strasznie kusi mnie ten Biowax, tego rodzaju jeszcze nigdy nie miałam. Myślę, że przy następnej okazji do mnie powędruje. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ładne włosy i kolor też, kiedyś miałam podobny kolor, ale przefarbowalam, wolę blondy , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  40. Napisałaś: "Oczywiście na samym początku odstawiłam całkowicie silikony, co okazało się ogromnym błędem." Mogłabyś wyjaśnić, dlaczego było to błędem. Postąpiłam tak samo i teraz nad tym mocno główkuję :)
    Pozdrawiam Lady M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego, że odrobina silikonów jest po prostu potrzebna moim wysokoporowatym włosom. Bez nich łatwiej się plączą, puszą i przede wszystkim końce bardzo szybko się rozdwajają. Obecnie dopuszczam silikony w odżywkach i serum silikonowym na końce :) Nie musi to jednak znaczyć, że Twoim włosom bezsilikonowa pielęgnacja nie będzie pasować tak jak moim :)

      Usuń
  41. Alinko,,twoje wlosy przed wlosomaniactwem to szczyt moich nieosiagalnych marzen ;) SA TAK PIEKNE ZE NIE POTRAFIE SIE NAPATRZEC!!!!!! Ja po kilku latach jozjasniania z ciemnego brazu na jasny blond,,,2miesiece temu zadecydowalam o zaprzestaniu takim eksperymentom,,,,,,pofarbowalam wlosy znow na ciemny braz i zcielam do ramion-jestem zalamana!!!!ale jakos trzeba to przezyc,,,zmienilam calkowicie pielegnacje wlosow,,,jestem na poczatku drogi o porost zdrowych i silnych wlosow,,,codziennie wertuje blogi wlosomaniaczek i pekam z zazdrosci jak widze wasze codowne wlosy ;) POZDR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.urodaiwlosy.pl/2013/11/jak-wygladay-moje-wosy-kilka-lat-temu.html kochana zerknij tutaj i głowa do góry, każde włosy kryją w sobie ogromny potencjał, zwłaszcza jeśli są bardzo zniszczone bo wtedy można dokonać największej metamorfozy :) trzymaj się swoich postanowień a za rok nie poznasz swoich włosów :)

      Usuń
  42. Co ile myjesz i co ile podcinasz włosy? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myję dwa razy w tygodniu, czasem trzy. Podcinam sama co miesiąc lub dwa jeden cm, do fryzjera chodzę jak włosy stracą linię, może dwa razy w roku :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.