niedziela, 13 listopada 2016

Najlepsze maski do włosów - moje top 8 najlepiej działających masek

Zbiorcze posty o najlepszych produktach w danej kategorii to jeden z moich ulubionych typów, ale mam wrażenie, że i Wy wyjątkowo je lubicie. Mimo tego dawno na moim blogu takiego zestawienia nie było, a że od zawsze dostaję od Was mnóóóóstwo pytań o najlepsze maski do włosów, dziś mam dla Was moje top 8 tych najlepiej działających i absolutnie najcudowniejszych ze wszystkich, jakie testowałam. Oczywiście nie każda z nich sprawdzi się na każdym typie włosów, ale jestem przekonana, że każda z Was znajdzie wśród nich chociaż jednego ogromnego ulubieńca.



Najlepsze maski do włosów

_______________

Wśród moich typów najlepszych masek do włosów są zarówno maski proteinowe, olejowe jak i silnie nawilżające. Te o gęstych i bardzo lekkich konsystencjach, do włosów suchych i łatwo przetłuszczających się. Każda z nich ma jednak jedną wspólną cechę - działa cuda! Koniecznie napiszcie mi w komentarzu, które z nich stosowałyście oraz jakiego typu macie włosy. Te informacje na pewno posłużą innych w doborze maski dla siebie! Jakie są zatem moim zdaniem najlepsze maski do włosów?

najlepsze maski do włosów




Silaplex 3 - Bond Protector

_______________

Moje wielkie odkrycie tego roku. Maska profesjonalna, polecana do stosowania jako jeden z trzech kroków podczas zabiegów fryzjerskich lub jako jedyny z nich w domu, dla maksymalnej regeneracji zniszczonych włosów. Silnie proteinowa, działa cuda! Niesamowicie wygładza i sprawia, że włosy są w dotyku niczym jedwab. Przy jej stosowaniu działa jednak pewna charakterystyczna dla protein zależność - efekty są cudowne, jednak nie wolno przesadzać z częstotliwością jej stosowania. Raz w tygodniu lub rzadziej na 20-30 minut zdecydowanie wystarczy. Gdzie kupić? Niestety jedynie u fryzjerów, lub online: KLIK. Online cena jest bardziej zachęcająca. :)


Gliss Kur - Oil Nutritive, nowa wersja

_______________

Gliss Kur to świetna i baaardzo gęsta, niesamowicie dociążąjąca maska. Koniecznie musi być to jednak jej nowa wersja w błyszczącym, złotym opakowaniu, bo żółta ma zupełnie inny skład. Cudowna dla bardzo suchych, twardych włosów z tendencją do puszenia. Gdzie kupić? Rossmann!

L'Biotica Biovax, maska do włosów przetłuszczających się

_______________

Długi czas moim ulubionym Biovaxem był ten do włosów zniszczonych, jednak obecnie jest to zdecydowanie wersja do włosów przetłuszczających się, ze względu na jej nawilżający skład. Maska w tej wersji ma lekką konsystencję i świetnie nawilża oraz zmiękcza włosy. Dodatkowo ładnie pachnie, a jej zapach utrzymuje się w ciągu dnia. Gdzie kupić? TUTAJ (KLIK) lub w Super-Pharmie.

Kallos Banana

________________

Mój ulubiony Kallos, jednocześnie jeden z tych z najciekawszym składem. Najlepiej wygładza i nabłyszcza, całkiem dobrze nawilża. Dodatkowo idealnie nadaje się także do mycia, a jego słodko-bananowy zapach to jeden z moich zapachowych faworytów, jeśli chodzi o kosmetyki do włosów. Gdzie kupić? TUTAJ (KLIK) lub w Hebe. 

najlepsze maski do włosów



Bioetica, Crema di Essenza I

_______________

Ta maska jest wręcz idealna do niskoporowatych włosów, które powinny być z niej niesamowicie zadowolone. Zawiera olej kokosowy oraz aloes, czyli dwa składniki uwielbiane przez ten typ włosów, przez co cudownie je nawilża i wygładza. Gdzie kupić? Niestety ciężko z jej dostępnością, bo stacjonarnie można dorwać ją jedynie w Makro, lub na allegro. 

Seri Natural Line, maska miodowa

_______________

Maska miodowa Seri to maska humektantowo-emolientowa, w której składzie znajdziecie przede wszystkim sporo nawilżającego miodu, który jednocześnie w moim przypadku nadaje włosom lekkości, miękkości i sypkości. Ma sporą pojemność i całkiem niską cenę. Gdzie kupić? TUTAJ (KLIK) lub w Hebe. 

Natur Vital, maska aloesowa

_______________

Jeśli miałabym wybrać jedną maskę do włosów, którą musiałabym stosować do końca życia, wybrałabym NaturVital. Niesamowicie wygładza i nawilża moje włosy, jednocześnie nadając im lekkości i sypkości. W dotyku są wyjątkowo miękkie, nie strączkują się. Jednocześnie świetnie nawilża skórę głowy, bo to maska przeznaczona również do tego celu. Jej jedyny minus to dosyć mała wydajność. Gdzie kupić? Allegro lub w Naturze, gdzie często bywa w promocji.

Stapiz, Sleek Line, Repair

_______________

Stapiz to maska przede wszystkim wygładzająca. Jeśli Wasze włosy są niesforne, puszą się i brak im gładkości, to właśnie najlepszy wybór dla nich. Dodatkowo całkiem dobrze nadaje włosom miękkości i blasku. Gdzie kupić? TUTAJ (KLIK) lub w Hebe. 

najlepsze maski do włosów



Koniecznie napiszcie w komentarzu, jakie są Waszym zdaniem najlepsze maski do włosów! Zgadzacie się z którymś z moich typów? :)


78 komentarzy

  1. Mam bananowego Kallosa, ale jeszcze nie używałam. POzostałych z Twojego zestawienia nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam jak dawno temu pisałaś o tej masce aloesowej, ale już o niej zapomniałam. Wybieram się do Natury w tym tygodniu, to na pewno się na nią skuszę (o ile będzie dostępna ofc) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety raz jest, a raz jej nie ma :D ale mam nadzieję, że trafisz :)

      Usuń
  3. Znam tylko bananowego Kallosa i fajnie się u mnie sprawdził. Świetna jakość i śmiesznie niska cena jak na taką pojemność ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawi mnie maska Stapiz :) ja również mam tę bananową z Kallos i bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kupiłam tę nową Gliss Kur, ale obciąża mi włosy :/ muszę na nią znaleźć sposób, bo szkda mi z niej rezygnować właśnie ze względu na skład.
    A odchodząc od tematu, masz może zamiar wypróbować Ultraplex od Joanny? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj mieszać z żelem aloesowym albo sokiem aloesowym :) Tak, tak, na pewno wyprobuję :)

      Usuń
    2. no właśnie aloes mi nie siedzi w ogóle ;/ ale pomysł żeby mieszać z czym innym może się sprawdzić :)

      Usuń
    3. Może być równie dobrze np. woda wymieszana z miodem, kwas hialuronowy, inna lekka odżywka, zielona herbata :)

      Usuń
    4. kiedyś anwen pisała, że gdy maska działa na nasze włosy zbyt obciążająco wystarczy dodac do porcji kilka kropel jakiegoś humektanta. Nie musi to być aloes, możesz dodać kwas hialuronowy, glicerynę, panthenol, cokolwiek co masz pod ręką :) U mnie świetnie to się sprawdza a zwłaszcza gliceryna.

      Usuń
  6. Natur Vital mój hit!
    Marta kto Ci robi zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  7. Natur vital :D jest super :) poza nią lubię pomarańczowy biovax :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NV jest zdecydowanie zbyt mało popularny jak na to, jak super działa <3

      Usuń
  8. Czy jeśli mój podkład zawiera takie ciężkie silikony jak trimethicone, to czy do zmycia ich wystarczy olej (+ łagodny żel bez SLS/SLES) czy muszę użyć czegoś z SLS?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli myjesz twarz dwustopniowo, tzn. z użyciem oleju to w zupełności wystarczy żel bez sls/sles :) olej rozpuszcza silikony lepiej niż te składniki.

      Usuń
  9. bardzo często sięgam o różnego rodzaju maski Biovax, ale aktualnie moją ulubioną jest maska dyscyplinująca Kereastase :) mam bardzo cienkie włosy, końce rozjaśniane blondem i mnóstwo baby hair- ta maska jest w stanie okiełznać wszystkie niesforne włosiska i nie obciąża- polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, chciałam wypróbować coś nowego od nich, a tej nie znam! :)

      Usuń
  10. Tę oraz żółtą maskę gisskur uwielbiam :) Dodałabym z pewnością Isana Effektiv-Kur oil care, bardzo gęsta i treściwa maska za jedyne 5zł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Maska, która jest moim zdecydowanym hitem to maska marokańska Planeta Organica, używam ją na całe włosy, dodatkowo wcierając olej lniany w końcówki. Mam włosy średnio grube i jest ich dość sporawo, w dodatku same się kręcą (jeśli ktoś ogląda na youtubie Nissiax83 to moje są dość podobne) - z jednej strony potrafią się bardzo puszyć, z drugiej bardzo łatwo je obciążyć. Lubię więc maski i odżywki lekkie, a dociążam jedynie same końcówki. Bardzo fajnie myło mi się włosy Kallosem Jasmin, ale mam wrażenie że spotęgował u mnie łupież (mam niestety do niego skłoność).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej maski niestety jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale wpisuję ją zatem na listę :)

      Usuń
  12. Z tych masek miałam Kallosa bananowego faktycznie fajnie się sprawdził ale jeszcze lepiej na moich włosach zadziałała wersja jagodowa ;) mam włosy przetłuszczające się u nasady a końcówki są suche i włosy mi się puszą

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy Silaplex zadziała na włosach niefarbowanych, lecz zniszczonych, potrzebujących odbudowy?
    Jak najlepiej ją nałożyć? Tylko na końcówki czy na całą skórę głowy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, jak najbardziej. W moim przypadku najlepiej sprawdza się nałożony w bardzo małej ilości (coś ala orzec włoski) ale za to bardzo dokładnie we włosy od ucha w dół.

      Usuń
  14. NaturVital uwielbiam ale muszę w końcu skusić się na tą maskę Gliss Kur :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z każdym postem zwracam uwagę na Twoją cerę. Jest taka gładka i świeża. Stosujesz jakiś olejek lub bazę po podkład? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Sekret tkwi głównie w tym, że stosuję na co dzień jedynie rozświetlające produkty, a pudru używam tylko pod oczami i w strefie T w małej ilości. :) Tutaj są dodatkowe triki, jakie stosuję zamiennie od mojego humoru: http://www.urodaiwlosy.pl/2016/04/moje-sposoby-na-rozswietlona-promienna.html

      Czasem też spryskuję twarz mgiełką rozświetlającą z Inglota, która sprawia, że makijaż wygląda bardzo świeżo i naturalnie, jednak przy innych niż sucha cera na dłuższą metę może sprawić, że twarz będzie się szybciej błyszczeć, bo zabiera "matowość". http://www.urodaiwlosy.pl/2015/07/efekt-strobingu-w-trzy-sekundy-bez.html

      Usuń
    2. Dzięki, że przypomniałaś o tych postach. Właśnie przetestowałąm na sobie dodanie olejku do podkładu - efekt jest wspaniały :) Dziękuję :*

      Usuń
  16. Przypominam sobie że pisałaś kiedyś post że Seri Natural Line rozjasnia lekko włosy? Kuuuusi! ale tego rozjaśnienia się obawiam... Gliss Kura kupuje jutro! Jak ja lubie takie posty <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę tak, ale tylko stosowana bardzo długo i bardzo regularnie i w przypadku włosów już farbowanych w jakikolwiek sposób :) ale to raczej taki efekt muśnięcia słońcem.

      Usuń
  17. Zdecydowanie w niedalekiej przyszłości skieruję swoje kroki do maski Gliss Kur :)
    Teraz kupiłam 2 sztuki od Nivea (ach te promocje ;]), więc jak skończę to czas na kolejny drogeryjny hit :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam NaturVital aloesową i kocham miłością dozgonną - ostatnio polubiłam też Biovaxa do przetłuszczających się :) jak wykończę zapasy to pewnie skuszę się na którąś z Twoich propozycji! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny post! Odświeżył mi nieco moją listę masek, które chcę przetestować (lista znajduje się w głowie :D) Myślę, że ten Gliss Kur ma szansę się świetnie u mnie sprawdzić, natomiast Natur Vital był maską, o której czytałam już dobrych kilka lat temu i do tej pory nie wypróbowałam! Moje ulubione maski to Biovax Keratyna i Jedwab, Biovax Naturalne Oleje, również Stapiz Sleek Line, Serical al Latte oraz Kallos Blueberry ;) Włosy mam średnioporowate, na końcach wysokoporowate, kręcone, średniej grubości i gęstości. Ciężko sprawić, by końcówki nie były twarde i suche, a przy okazji nie obciążone, przy za dużej ilości olejku lub serum do zabezpieczania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po Twoich typach myślę, że Gliss Kur się sprawdzi :)

      Usuń
  20. Martusiu zadalam to pytanie innej blogerce ale nie odpowiedziała więc zadam tobie to pytanie. A mianowicie chodzi o to że zapuszczam włosy 3 lata z boba, teraz mam jakoś 5 cm z tyłu za zapięcie od stanika. Mam niskoporowate włosy, przody jednak są lekko średnioporowate, mam 8-9 cm w obwodzie kucyka. Są proste ale gdy mam je rozpuszczone, a zwłaszcza w deszczowe dni na dworze lubią się wywijac np. od kurtki. Wiec staram się je spinac. Mój naturalny kolor to 4 jeśli wiesz o co chodzi. Farbowalam dwa razy włosy, raz w maju delikatne pasemka i raz we wrześniu chłodny średni brąz, jednak włosy wydają mi się za jasne a bardzo podobają mi się chłodne odcienie. Nie chce ich już farbować farbą z amoniakiem u fryzjera. Myślałam o henne khadi "ciemny brąz" jest akurat chłodny i myśle że będzie dobry, oglądałam zdj. I chciałabym pofarbowac w styczniu-lutym. Ale w kwietniu myślałam żeby zrobić sobie keratynowe prostowanie. I teraz nie wiem czy na moich włosach to wyjdzie, czy lepiej tylko zrobić henne. Liczę na twoją rade :) a myślałam nawet czy keratynowe zrobić tylko od pewnego momentu na włosach
    A jeszcze jedno pytanie jak wzmocnić malutkie włoski? Ostatnio zauważyłam podczas mycia 5 cm włoski które wypadają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henna nie wyjdzie Ci niestety nigdy chłodnym kolorem :) Zaraz po farbowaniu na zdjęciach może wydawać się chłodna, ale już po kilku dniach zaczną wychodzić ciepłe pasemka, u mnie wręcz ten ciemny brąz wypłukiwał się do kasztanu po miesiącu, także przemyśl to. :) Żadną henną nie uzyskasz chłodnego koloru, no poza zwykłym czarnym Indygo :) Plus, że jeśli zrobisz hennę, to prostowanie keratynowe może nie złapać tak jakbyś chciała, bo barwnik henny uzupełnia luki we włosie, w które powinna wejść keratyna, więc łopatologicznie - zabiera miejsce. Co prawda po pierwszym farbowaniu barwnik jeszcze tak się nie utrwala, no ale może być różnie. Myślę, że te włoski wypadają tak samo jak zwykłe :) Nie da się wzmocnić tylko ich, musisz dbać o całe, np. za pomocą wzmacniających wcierek jak woda brzozowa.

      Usuń
    2. Nie polecam henny, gdyby nie to, ze musze stale scinac wscieklo rude pasma mialabym wlosy do tylka, a tak do zapiecia stanika bo ciagle scinam te rudzielce.

      Usuń
    3. Dobrze to jednak pofarbuje włosy farbą :) i keratynowe na wiosnę. A Martusiu polecasz jakiś zestaw do prostowania keratynowego? Czytałam tez że nie trzeba specjalnie kupować całego zestawu,wystarczy sama keratyna. A szampon zwykły oczyszczających wystarczy. Polecisz coś? Są też zestawy na allegro, koleżanka robiła takim zestawem, ale jak kupić samą keratyne?

      Usuń
    4. ja kupilam raz keratyne jako polprodukt w drogerii"pigment" w krakowie. Jednak tylko czasem dodaje ją do odżywki i lezy u mnie rzadko używana bo zazwyczaj proteiny mam w innych odżywkach ;p.

      Usuń
  21. Ja ostatnio polubiłam się z maskami Ziaji, zwłaszcza z kakaową, super dociąża. A Naur Vital to też mój hicior, tyle że trudno dostępna.
    Ka Gie

    OdpowiedzUsuń
  22. Na Kallosy jest promocja w Hebe :D A tego Gliss Kura wypróbuję, bo właśnie szukam czegoś, co mi włosy mocno dociąży.

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim ostatnim hitem jest maska miód i awokado z Organic Shop, genialnie dociąża i odżywia. Z Twoich typów używam regularnie Natur Vital, zużyłam już kilka opakowań i zawsze do niej wracam. Kusi mnie Gliss Kur, za to nie polubiłam się z tym konkretnym Biovaxem, ale bardzo lubię ten z bambusem. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetnie wygląda teraz to Twoje trochę "odrośnięte" sombre :)planujesz jeszcze rozjaśniać włosy? :* Pozdrawiam :* Ż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od początku zrobiłam je troszkę niżej od nasady, żeby potem nie było takiego przejścia. :) Na razie nie, ale kto wie, może na wiosnę najdzie mnie, żeby zrobić jeszcze jaśniejsze :D nie chciałabym jednak przesadzić, bo w końcu nawet moje włosy się zniszczą :) Może lekko je odświeżę, kiedy będę następnym razem u fryzjera :)

      Usuń
  25. Nic nie nawilża tak wspaniale moich fal, jak maska aloesowa naturvital :) No, może aloesowa OMIA jest dość blisko :)

    W bioetice podobno zmienili skład jakiś czas temu, coś mi donosiły Czytelniczki, ale nie testowałam jej od tej pory, ale chyba te wartościowe składniki znajdują się teraz za zapachem, tak mi się przypomina ;)

    PS. Przepięknie wyglądasz na ostatnim zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Masakra z tym składem, jeśli to prawda :O

      Usuń
  26. jak mialam zdrowe, nie rozjasnione wlosy(od miesiaca mam rozjasnione) to kallos spowodowal susz stuleci! Aż nie jest do pojecia dla czego, przez ok 2-3 mycia mialam suchsze koncowki, dziwne ze u ciebie na rozjasnionych sie sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  27. Czy to możliwe żeby maski i odżywki używane do mycia zapychały mi mieszki włosowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) Przy myciu maską czy odżywką nie wolno zapominać o tym, aby od czasu do czasu sięgnąć jednak po SLES oraz po peeling.

      Usuń
  28. Yves Rocher jojoba a ta złota ma dobry skład?

    OdpowiedzUsuń
  29. Hey 🙂i POMOCY!! Borykam się z problemem "postrzępionych" włosów na długości. Nie mam na myśli zniszczonych czy połamanych włosów, jednak od mniej więcej długości ucha włosy, szczególnie wierzchnia warstwa są jakby ścięte na boba(a od 5 lat zawsze ścinam same końcówki na prosto!!). Niektóre włosomaniaczki doradzały mi dociążanie włosów ale za każdym razem efekt jest taki sam, włosy sterczą na wszystkie strony. Włosy myję delikatnym szamponem, dopiero dokształcam się na temat odżywek, olejuję co każde mycie, silikony zawsze po myciu, a włosy wyglądają jakby strzelił w nie piorun... Dodam że włosów nigdy nie farbowałam, kręcę na papiloty i czasami suszę zimnym nawiewem. Bardzo liczę na Twoją pomoc bo jedynę co znalazłam w internecie to "wyglądź włosy mgiełką"..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to mogą być baby hair :) To zależy, czy chcesz efekt wizualny na szybko czy na dłużej :) Jeśli na szybko, to najlepiej zadziała spryskanie szczotki lakierem i delikatne przeczesanie w tym miejscu włosów w dół, wtedy malutkie włoski powinny się trzymać reszty. Jeśli na dłużej, to spróbuj dodawania do maski, której normalnie używasz, łyżeczki oleju i nakładania dopiero takiej wzmocnionej mieszanki. Plus wina może leżeć w tak prozaicznej rzeczy jak skład szalika czy swetrów, czyli 100% akryl :) ewentualnie w poszewce na poduszkę, w obu przypadkach pomoże pranie tych rzeczy w płynach antystatycznych. Wydaje to się głupie, ale znam przypadki, kiedy dopiero to pomogło, bo winą było elektryzowanie tych krótszych włosków.

      Usuń
    2. Martuś nie wierze!!! Pomoglo za pierwszym razem!! Od tylu lat z tym walcze nikt nawet fryzjerki mi nie byl w stanie pomoc i zwykly olej dodany do odzywki zadzialal!!!! Nie wiem jak Ci podziekowac :*:* jedno pytanie, wlosy mam cienkie, piorkowate, czy olej powinnam dodawac za kazdym razem? Boje sie przeciazenia wlosow. Dziekuje jeszcze raz!!:*

      Usuń
    3. Wiem coś o tym, bo dla mnie samej w pewnym momencie ten sposób był wybawieniem :D możesz spróbować za każdym razem, a jeśli zauważysz, że obciąża włosy, to najwyżej co drugie mycie :)

      Usuń
  30. Co myslisz o tym kremie: eveline cosmetics pure control sos krem ? Wyprobowalabys go?:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kochana, a czy polecisz jeszcze jakieś inne maski od siebie? Większość polecanych już wypróbowałam i napiszę szczerze - coś jest nie tak z moimi włosami (wysokoporowate, rozjaśnione, suche, zniszczone - wiadomo o co chodzi :) ). W ciągu ostatnich tygodni stosowałam maski m.in. słynną Stapiz, Seri czy złotą Gliss Kur. Okej, efekt jest - włosy ładnie pachną, błyszczą, są świetne w dotyku - ale to tylko na zewnątrz. Zauważyłam, że od lat najbardziej ze wszystkich masek służą mi Biovaxy. Nie wiem, czy tak sobie tylko wbiłam do głowy, ale mam wrażenie, że działają dobrze nie tylko "na zewnątrz" włosa, ale i od wewnątrz. Weszłam na doz i zamówiłam kilka Biovaxów po 500 ml i będę codziennie śmigać z inną w moim czepku do pływania ;) Pamiętam jak kilka lat temu starsza farmaceutka polecała mi w aptece produkty z firmy Biovax i Wax - sama mówiła, że stosuje te maski, bo jest po chemiioterapii - i tak została mi ta wizyta w pamięci. Myślę, że chociaż 1 z tych masek powinna mieć każda włosomaniaczka, nie sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak te Ci nie pasują, to inne "ode mnie" też raczej nie podpasują, może spróbuj zlotego Bioaxa lub Eveline Argan+Keratin :) Z resztą maski działają głównie od wewnątrz, na stan włosa od wewnątrz głównie wpływa dieta i styl życia :) Co do Biovaxów to zdecydowanie tak, to taka podstawa i naprawdę świetne produkty. Co do Waxów, to mam wrażenie, ze ta maska jest przereklamowana, bo była pierwszą "lepszą" dostępną w Polsce no i ta chemioterapia, jest u nas przez to owiana taką otoczką maski-cudu, a składu nie ma rewelacyjnego, ale wypróbować warto :) Sama ją stosowałam na samym początku :D

      Usuń
  32. Mart, co sądzisz o kremie Nivea (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,76990,nivea-care-lekki-krem-odzywczy-do-kazdego-typu-cery.html? Zapcha, czy jednak od czasu do czasu można go stosować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cery, która nie jest ekstremalnie skłonna do zapychania nie powinien zapchać :)

      Usuń
  33. ale kallos babana ma w składzie silikon. W takim wypadku faktycznie można myć włosy tą odżywką?

    OdpowiedzUsuń
  34. kupiłqm maskę z gliss kura ale po zmyciu włosy bły tępe, szorstkie. Nie wiem laczego psodziewałam się faktycznie czegoś innego, masz pomysł skąd taka reakacja? chciałam ją wykorzystać, jakoś zmieszać czy coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie zawiera oleje, których Twoje włosy nie lubią. Dodaj humentantów - żel z aloesu, z siemienia lnianego itd.

      Usuń
  35. Ja natomiast mam pytanie niezwiązane z tematem. Czy sesę można nakładać na całe włosy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, aczkolwiek nie jest to specjalnie opłacalne ze względu na małą pojemność Sesy :)

      Usuń
  36. Mam pytanie. Czym podcinasz wlosy maszynką czy nożyczkami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie nożyczkami na mokro. :)

      Usuń
    2. Aha, a czy to prawda że jak podetnie się włosy maszynką to końcówki mniej się rozdwajają i łatwiej zapuścić włosy? Co sądzisz o podcinaniu końcówek maszynką? :)

      Usuń
    3. Prawda :) http://www.urodaiwlosy.pl/2015/07/podcinanie-wosow-maszynka-na-prosto-w.html

      Usuń
  37. Działanie masek wspomoże dobra woda - woda bez chloru i fluoru. Kiedy woda będzie wspomagać włosy dobrze dobrana maska będzie mogła wzmocnić ten pozytywny efekt pielęgnacyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten filtr wychwytuje z wody przesuszające włosy i skórę substancje http://fitaqua.pl/produkt/filtr-prysznicowy/

      Usuń
  38. Widać, że musisz być bogata bo cały czas jakieś wyjazdy :-)
    Wspomniałaś, że Twój chłopak jest informatykiem to też musi mieć kase ;-)
    ale co ze szkołą?

    OdpowiedzUsuń
  39. Z wszystkich zaprezentowanych masek znam tylko bananowego Kallosa, którego aktualnie używam do pierwszego mycia skóry głowy :) Sprawdza się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jesteś śliczna :)
    Z podanych przez Ciebie masek bardzo lubię Stapiz jest duża , wydajna , tania i bosko pachnie. Kolejną fajną maską, którą mam (niestety tu jej nie ma) to Henna Wax Pilomax. Jeszcze lepiej działa niż Stapiz bo przyśpiesza porost i zmniejsza wypadanie włosów!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.