wtorek, 8 marca 2016

Bezbarwna henna Cassia - efekty na moich włosach i instrukcja użycia

Te z Was, które są ze mną najdłużej na pewno wiedzą, że kilka lat farbowałam moje włosy henną, najczęściej na kasztanowo-miedziany kolor. Te które tego nie wiedzą, mogą zobaczyć przykładowe pohennowane włosy np. tutaj. Farbowanie włosów henną ma wiele plusów i jest znacznie lepszym wyborem niż farby chemiczne, ale dwa lata temu odstawiłam hennę z powodu chęci zapuszczenia naturalnego koloru. Od tamtego czasu tęskniłam za blaskiem, jaki dawała henna, ale również za objętością i przede wszystkim odżywieniem. Z tego powodu parę dni temu postanowiłam "zafarbować" moje włosy ponownie, zwłaszcza że miałam przyjemność testować Cassię firmy Swati. W cudzysłowie, bo użyłam do tego celu henny bezbarwnej Cassia, która ma wszystkie właściwości barwiącej henny z tym, że jest kolorystycznie neutralna. 

bezbarwna henna cassia efekty i instrukcja

Zupełna bezbarwność Cassii nie jest jednak taka oczywista, ponieważ choć nie daje ona koloru jako tako, nadaje włosom miodowe refleksy i poświatę, która jest widoczna jedynie w słońcu. Poza tym pogrubia pojedyncze włosy (barwnik łączy się z keratyną we włosie), odżywia je i nadaje im przepiękny blask. Efekt działania henny jest nie do podrobienia żadną farbą chemiczną i jeśli lubicie rudości i ciepłe odcienie bardzo polecam Wam rozważenie nawet kolorowych wersji. 

bezbarwna henna cassia efekty i instrukcja


Bezbarwną hennę, tak samo jak każdą inną, otrzymujemy w metalowej puszce i dodatkowo w woreczku. Jest zielonym proszkiem, który pachnie jak suszone siano, a przynajmniej mi tak właśnie kojarzy się jej zapach. Proszek należy rozrobić z odpowiednią ilością wody do uzyskania gęstej śmietany. W zależności od rodzaju henny należy trzymać ją w ciepłym miejscu godziny do nawet całej nocy, a proces ten nazywa się utlenianiem. W przypadku kolorów im dłuższe utlenianie tym intensywniejszy i bardziej trwały efekt. Producent na opakowaniu zaleca zazwyczaj krótkie utlenianie, ale ja z doświadczenia polecam potrzymać rozrobioną hennę dłużej. Cassia nie wymaga jednak długiego utleniania. Moją rozrobioną papkę trzymałam w ciepłym miejscu nieco dłużej niż godzinę. I uwaga - jeśli nie macie dwa razy dłuższych lub dwa razy grubszych włosów ode mnie, zdecydowanie wystarczy Wam pół opakowania! Henna wymieszana z wodą znacznie zwiększy swoją objętość. Dla mnie pół puszki to optymalna ilość, a jeśli macie krótsze włosy, możecie podzielić zawartość nawet na trzy części. 

bezbarwna henna cassia efekty i instrukcja


Rozrobioną i utlenioną hennę nakładamy na umyte szamponem z sles i bez silikonów włosy. Jest to kluczowe, ponieważ dzięki temu uzyskamy dłużej trwające efekty Cassii lub trwalszy kolor w przypadku farbujących wersji. Oczywiście papka nie jest tak przyjemna w nakładaniu jak farby chemiczne pełne silikonów, więc wymaga to nieco więcej czasu :) Do opakowania dołączone są foliowe rękawiczki i mięciutki czepek. Cassię pozostawiamy na głowie godzinę, ja potrzymałam około dwóch. Zmywamy bardzo dokładnie samą wodą i unikamy mycia włosów przez 48 h. Po zmyciu henny włosy są dość tępe i suche w dotyku, jednak jest to zupełnie normalne a włosy wracają do swojego a nawet lepszego stanu już po najbliższym myciu a nawet noc po hennowaniu w przypadku włosów mojego typu. Od razu czuć zwiększoną objętość i gładkość pojedynczych włosów - barwnik potrafi tymczasowo "łatać" ubytki. Efekty na moich włosach prezentują się następująco:

bezbarwna henna cassia efekty i instrukcja
po lewej włosy bezpośrednio przed użyciem Cassii, po prawej kilka godzin po użyciu i wysuszeniu suszarką z jonizacją, oba zdjęcia w bezpośrednim świetle dziennym


Jak widzicie, włosy nabrały miodowej poświaty, która jest widoczna jedynie właśnie w bezpośrednim świetle. Widać też gołym okiem zwiększony blask i mięsistość. Efekt powinien utrzymać się kilka tygodni. W rezultacie długotrwałego stosowania henny stan włosów znacznie się poprawia. Cena jednej puszki to 31 zł (do kupienia tutaj), a więc 15,50 zł biorąc pod uwagę fakt, że opakowanie wystarcza na dwa zabiegi. 

bezbarwna henna cassia efekty i instrukcja


*
Koniecznie dajcie znać, czy miałyście do czynienia z henną i co myślicie o jej bezbarwnej wersji!

105 komentarzy

  1. Strasznie mnie ciekawią takie specyfiki ziołowe. Chyba się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to jestem wygodna i chodzę do fryzjera :D Szkoda, że nie można właśnie u fryzjera wybrać takiej koloryzacji lub odżywiania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo tak! ale fryzjer to fryzjer, tylko chemia

      Usuń
    2. A warto popytać w salonie. U mnie w takim osiedlowym i drugim, gdzie pracuje znajoma można przynieść swoją mieszankę henny (już gotową do nałożenia) i Pani Fryzjerka nałoży.

      Usuń
    3. Ciekawe, faktycznie spytać warto!

      Usuń
    4. Moja fryzjerka sama poleca farbowanie henną, i oczywiście taki zabieg można u niej wykonać bez problemu:)

      Usuń
  3. A czy zapach utrzymuje się na włosach?

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pucha, można kolekcjonować i wykorzystać na pędzle czy cuś. Lepsza opcja niż kartonik

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam 22 lata i włosy czarne, w lecie pod światło widać że są ciemnobązowe ale jak się na nie patrzy ogólnie na nie na cienkie pasemko wydają się czarne, od urodzenia miałam jednak blond pasemko we włosach, teraz niestety zsiwaiło mi ono. W sumie to już jakiś rok temu do tej pory mi to nie przeszkadzało ale teraz zaczynam zastanwiać ssię nad zafarbowanem włosów henną właśnie. Mam pytanie a) czy pokryje mi ona siwe słowy b) czy wybrać odcień ciemny brąz czy czarny.. nie chce uzyskać na włosach typowego odcienia czerni takiego niewyglądającego naturalnie. Powiem jeszcze że farbowałam włosy szamponetką pare lat temu i nie był wcale widać na nich efektu jedynie w słońcu lekką poświatę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybierz czerń, bo ta hennowa nie jest taka kruczoczarna tylko właśnie taka w brąz, ewentualnie ciemny brąz ale podejrzewam, że może nie być różnicy. Na stronie tego sklepu są testery: http://www.bombaybazaar.pl/swati-naturalna-henna-czarna-tester najlepiej spróbować na tym pasemku po prostu. Siwe poleca się farbować na dwa razy :) można dzień po dniu spokojnie.

      Usuń
  6. Też ją mam i nawet pisałam o niej. :-)

    Na Twoich włosach widać delikatną poświatę. Na moich jest już tyle warstw henny, że ciężko zobaczyć coś więcej niż połysk, jaki nadaje cassia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z moich już prawie wszystko zniknęło, większość mam naturalną, więc pewnie dlatego :)

      Usuń
  7. Kiedyś chciałam kupić bezbarwną, ale mi przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog, często zaglądam :)
    Też myślałam nad henną bezbarwną, ale w moim przypadku to raczej wykluczone - mój naturalny odrost ma około 6cm a reszta to superultrarozjaśniający blond ;/ Pozostaje mi czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki szampon z sles i bez silikonów polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tego typu celów używam szamponów Barwy, ale ostatnio odkryłam szampon Be Beauty z ceramidami z Biedronki i też jest super :)

      Usuń
  10. hej, hej :D apropo jonizującej suszarki, napiszesz coś więcej? poszukuje czegoś nowego i dobrego, wszelkie nasadki są mi obce, a chciałabym kupić dobrą suszarkę na kilka lat, proszę o kilka wskazówek jeśli Twoja się sprawdza lub miałaś na oku coś innego :D
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja się super sprawdza! Jestem z niej mega zadowolona, czuć dużą różnicę między suszarką z jonizacją a bez jonizacji. Ja mam ten model: KLIK A inne ciekawe są jeszcze tutaj

      Usuń
    2. A czy ten zimny nawiew w Twojej suszarce jest na prawdę zimny? W mojej suszarce zimny nawiew jest letni, przy przyłożeniu suszarki bezpośrednio do dłoni czuć ciepło - ale nie parzy. Zastanawiam się czy to szkodzi włosom i czy nie lepiej kupić suszarki z całkowicie zimnym nawiewem... Jak myślisz?

      Farbowałam Cassią już 3 razy, mam naturalnie rudawe włosy i efekt jest bardzo fajny, myślę że ta henna będzie już ze mną zawsze a jak się pojawią siwe włosy to będę kombinować z henną kolorową...

      Usuń
    3. Jest zimny, nie czuć ciepła :) W mojej poprzedniej był właśnie taki jak piszesz. U mnie taki efekt jest na pierwszym stopniu, ale po włączeniu śnieżynki czyli zimnego nawiewu jest zupełnie zimny. Taki letni nawiew nie szkodzi włosom ale zawsze dobrze mieć jednak ten chłodny w opcji, lepiej domyka łuski po prostu. Mama mojego chłopaka farbuje swoje włosy do bioder henną a ma siwe, także da się :))

      Usuń
  11. Ostatnio sama zastanawiałam się na henną. No i namówiłaś mnie! Za chwilę zamawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. hej , polecisz jakieś produkty z witaminą C , K lub PP?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale kosmetyki czy suplementy?

      Usuń
    2. kosmetyki

      Usuń
    3. Z witaminą C polecam serum Ava, Flavo C, serum Bielendy, krem Garniera Dark Spot Corrector. Co do dwóch pozostałych, to raczej nie dodaje się ich do kosmetyków zbyt często i znacznie łatwiej kupić K lub niacynę osobno i zrobić własny krem czy serum

      Usuń
    4. Ja polecam serum z witamina C ze strony mazidel

      Usuń
  13. Czy tonik evree moze zapychac? zaczełam go uzywac i pojawiło mi sie kilka niespodzianek, ale czy taki prosty skład moze miec potencjał do zapychania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różany? Raczej nie :) jednak przy wszystkim jest zawsze taka możliwość, chociaż osobiście bym go nie winiła

      Usuń
  14. http://allegro.pl/szczotka-pneum-korek-wlosie-naturalne-11r-gorgol-i5446208352.html - co myślisz o tej szczotce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak szukasz szczotki z włosia naturalnego to będziesz zadowolona :) Gorgol to dobra firma

      Usuń
  15. Zakup henny co jakiś czas pojawia się w moich myślach. Jednak średnio widzi mi się ocieplenie koloru poprzez rudawe, miodowe refleksy. Zależy mi jednak na ich przyciemnieniu. Co robić ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz próbować z ciemnym brązem :) U mnie jednak nie było opcji na uzyskanie koloru bez rudych refleksów i moim zdaniem jest to niemożliwe, wyjątkiem czasem jest samo indygo, ale to jest czarny kolor :)

      Usuń
  16. Farbowanie bezbarwną henną, robię co 3 miesiące, w tym miesiącu będę robiła po raz 3. Bardzo spodobała mi się ta forma farbowania, nigdy swoich włosów nie farbowałam również chemicznie. Swoją mieszankę odstawiam na całą noc i do jej przygotowania zużywam praktycznie całe opakowanie. Czasami zostawiam troszkę na dnie, aby móc dosypywać do maseczek. Farbę trzymam 5 godzin. Po jej zastosowaniu włosy są pogrubione i tak, jak wspomniałaś w świetle widać miodowo-złote refleksy, taki efekt bardzo mi się podoba :). I ten zapach siana utrzymujący się po zmyciu henny, jak dla mnie jest bardzo fajny ;).
    Swoją hennę kupuję stacjonarnie w helfy, kosztuje ok. 32 zł. Czasami, jak pudełeczko jest zgniecione, to można ją kupić o 10 zł taniej, więc bardzo lubię takie okazje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam jeszcze o takiej hennie, kusząca! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jakoś nigdy nie widzę efektów działania Cassi na zdjęciach porównawczych :D Jedynie na żywo na włosach mojej znajomej. Sama zastanawiam się nad henną, jednak w kolorze karmelowego brązu. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam tylko Khadi złoty blond, niebawem użyję jej ponownie bo jeszcze mi zostało ;) Efekt delikatny ale jednak coś tam widać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam o takim hennowaniu włosów :) Ciekawa sprawa :) Ja, jesli już, pofarbowałabym henną brązową :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Biorąc pod uwagę, że moje włosy mają w przewadze rudy pigment (mimo, że jestem blondynką), to mam pewne obawy, czy po Cassi nie dadzą osławionego efektu zielonych włosów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cassia farbuje na złoto-miodowo. Rudy + złoty nie ma szans wyjść na zielono :) Jedyny problem by był, gdybyś miała farbowane włosy indygo - wtedy przy rozjaśnianiu mogą wyjść zielone.

      Usuń
  22. Pięknie prezentują się Twoje włosy <3

    OdpowiedzUsuń
  23. co to za henna? nie lepsza jest khadi? (w puszce lub kartonie?) jakie są pomiędzy nimi różnice? jaki będzie efekt, jeżeli wymieszam bezbarwną henne z brązową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Firma Swati. Niestety nie próbowałam cassii z khadi ale wszystko jest identyczne poza tym, konsystencja, zapach, mieszanie. :) w sumie henna to po prostu sproszkowane dane zioło więc między firmami nie ma dużej różnicy :) Prawdopodobnie lekko osłabisz działanie koloryzujące :)

      Usuń
    2. A czym sie rozni henna khadi w puszce od tej w kartonie?

      Usuń
    3. Niczym, tylko opakowaniem :)

      Usuń
  24. dlaczego swati? jakie efekty w konfrontacji z khadi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam ją, niestety nie próbowałam cassii z khadi ale wszystko jest identyczne poza tym, konsystencja, zapach, mieszanie. :) w sumie henna to po prostu sproszkowane dane zioło więc między firmami nie ma dużej różnicy :)

      Usuń
  25. A to można używać na włosy rozjaśniane drogeryjną farbą? Co miesiąc poprawiam tylko odrost :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na włosach rozjaśnianych trzeba uważać, bo można mieć przykrą niespodziankę. Najlepiej zrobić próbę na paśmie ukrytym gdzieś od spodu. Rzadko się zdarza ale mogą wyjść zielone lub nie takie jak byśmy chcieli.

      Usuń
  26. Marto, słyszałaś może o piciu kozieradki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ale ni próbowałam, w jakim celu chcesz ją pić? :)

      Usuń
  27. Marta jak często używasz henny?
    http://www.ekobieca.pl/product-pol-18051-Evree-Peeling-do-cery-z-niedoskonalosciami-75-ml.html
    co sądzisz o tym peelingu? widziałam go dziś w naturze i zastanawiam się nad kupnem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie farbowałam od dwóch lat, teraz pierwszy raz :) wcześniej tak co dwa miesiące. A peeling spoko!

      Usuń
  28. Cześć, mam bardzo zniszczone włosy, szczerze mówiąc sama nie wiem czym to jest spowodowane. Używam jedynie naturalnych kosmetyków a włosy farbuję wyłącznie henną. Czy są jakieś uniwersalne metody/ kosmetyki/ zabiegi, które pomogą przesuszonym, wysokoporowatym (bo podejrzewam, że to jest mój główny problem) włosom? I jeszcze jedno, czy brązowa henna Khadi utrzymuje brązowy kolor po 2-3 tygodniach od farbowania? Ostatnio chciałam zmienić kolor na brązowy właśnie, ale większość rodzajów henny bądź też farb z jej ekstraktem zmywa się w taki sposób, że mam fioletowy albo bordowy odcień.

    Pięknie dziękuję na odpowiedź,
    Olka (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli szukasz jednego zabiegu, który pomoże, to niestety ciężko z takim. Musisz się zastanowić nad swoją pielęgnacją, bo pewnie jest w niej błąd. Nie zawsze rezygnacja z silikonów, których zazwyczaj w naturalnych kosmetykach nie ma, to dobry pomysł przy takich włosach. A brązowa henna u mnie niestety wypłukiwała się do miedzianego koloru jak każda inna :) u niektórych osób jednak brąz ładnie trzyma, kwestia indywidualna

      Usuń
    2. Oj tak, rezygnacja z silikonów przy takich włosach to katastrofa. Rozdwojenia, puch i cała masa tego typu atrakcji gwarantowane. Potrzebowałam pół roku by się zorientować, że te wszystkie naturalne metody zachwalane na blogach nie są dla mnie. Tak więc polecam zacząć od odstawienia naturalności na rzecz nieco innych kosmetyków.

      Usuń
  29. Idealnie trafiłaś z wpisem, bo idąc do pracy myślałam, że powinnam zamówić hennę. Do tej pory używałam tej z Khadi, ale chętnie spróbuję czegoś innego. Szczególnie, że ta ma niższą cenę za większą ilość produktu. :) A przy okazji kupiłam też tonik różany, tak na próbę jak to się u mnie sprawdzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. czym rozczesujesz włosy po myciu?

    OdpowiedzUsuń
  31. Od dawna zastanawiam się nad bezbarwną henną. Kiedyś używałam koloryzującej i byłam bardzo zadowolona :) Chyba niedługo zdecyduję się na Cassie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mogłabyś powiedzieć jaka hennę koloryzująca używałaś?

      Usuń
  32. A czy ta firma produkuje henny w ciemnych kolorach? Chciala bym wrocic do mojego naturanlego koloru, a niestety odrost mam troche janiejszy niz reszta wlosow. Pomyslalam, ze odrosty bym mogla potraktowac taka henna zeby nie bylo widocznej roznicy :D Fajnie jakbys mogla polecic jakas henne ktora sie do tego nadaje. Bo nie chciala bym na sobie testowac chinskiej mieszanki i pozniej oplakiwac stan moich wlosow. Dzieki z gory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne :) ja z kolorowych testowałam tylko Khaki, ale ta firma ma podobne mieszanki ciemne również :)

      Usuń
  33. Marta napiszesz post o makijażu? Bardzo interesują mnie pędzelki, który do czego służy (te z aliexpress)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są bardzo podobne więc każdy poza kulką służy do tego samego - blendowania, można nimi nałożyć rozświetlacz, róż, puder w mniejszych miejscach jak pod oczami :) kulka jest świetna do zaznaczania załamania i dolnej powieki

      Usuń
  34. czym myłaś włosy po wcierce z kozieradki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety teraz już zupełnie nie pamiętam, musiałabyś zerknąć do aktualizacji z tamtego okresu, ale niczym specjalnie dobranym do niej :)

      Usuń
    2. Tak sie zastanawiam co moze zniwelowac jej zapach. Nakladam ja przed myciem, ale wiesz jak to jest - rosolowy zapach zostaje.

      Usuń
    3. Ponoć pomaga dodanie olejku eterycznego do naparu ale nie próbowałam :)

      Usuń
  35. czy istnieją kremowe eyleinery? jeżeli nie, to czy polecisz jakiś biały? (chodzi mi o firmę, bo podejrzewam, że białego może nie używasz :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inglot ma biały ale w żelu https://inglot.pl/konturowki/99-konturowka-do-powiek-w-zelu-amc#/konturowka_do_powiek-76

      Usuń
    2. o, są nawet kolorowe :) a czy można je nakładać na dolną powiekę oczu i czy to będzie dobrze wyglądać? jaki kolor z brązów byś wybrała?

      Usuń
    3. na dolną linię wodną tak, na powiekę nie mam pojęcia :) nie miałam ich niestety, możliwe, że po roztarciu na dolnej powiece też by się sprawdziły. Ja bym dla siebie wzięła chyba 69

      Usuń
  36. Marto, mam duży problem z włosami i skórą głowy. W końcu zabrałam się za zużywanie szamponów, których miałam całkiem sporo i od ponad 2 tygodni myłam włosy szamponami,które mi nie służyły, żeby tylko je skończyć. Moja skóra głowy bardzo źle zareagowała, myję włosy co 2 dni, chociaż ostatnio robiłam to codziennie. Dostałam okropnego łupieżu, skóra głowy jest bardzo podrażniona, czerwona i aż mnie piecze. Wczoraj w aptece kupiłam Cerkogel 10, umyłam włosy Nizoralem i wtarłam porządną porcję żelu w skórę głowy, chociaż przestało piec. Nie wyczesywałam żelu po 40 minutach, tak jak jest napisane na tubce, zostawiłam na całą noc. Dzisiaj nie umyję włosów i znowu będę wcierać żel. Czy to dobry pomysł, żeby najpierw wcierać żel, odczekać chwilę i popsikać włosy wcierką? Chciałabym ją jak najszybciej skończyć, bo też jej nie lubię. Muszę doprowadzić skórę głowy do porządku, bo pod koniec przyszłego tygodnia mam wizytę u fryzjera i farbowanie, czekałam na termin aż 4 miesiące..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, ja bym w tej sytuacji już jednak odpuściła tą wcierkę, priorytetem powinno być doprowadzenie skóry głowy do normalnego stanu :) Wcierka na podrażnioną skórę głowy nie pomoże raczej, z Cerkogelem świetne posunięcie :)

      Usuń
  37. Marto, skąd jesteś? Bo widzę, że na IG dodałaś zdjęcie z Wisły a chyba nie jechałaś na narty z drugiego końca Polski :P

    OdpowiedzUsuń
  38. używałaś może płukanek z Delii?

    OdpowiedzUsuń
  39. namówiłaś mnie, bo zamówiłam tę hennę i olejek jasminowy do włosów / uwielbiam zapach jasminu !!!/. Wczesniej miałam hennę casia, trzeba było proszek mieszać z cytryną, zostawic na cała noc a rano nałozyć na włosy i trzymać - UWAGA- 6 godzin.... dałam radę raz :)), Twoja henna wydaje się lepsza w zastosowaniu, dlatego zamówiłam :))
    al.

    OdpowiedzUsuń
  40. czy twoim zdaniem szczotki z rossmanna są warte uwagi:
    http://www.rossmann.pl/Produkt/For-Your-Beauty-Nature-drewniana-szczotka-do-wlosow-duza-1-szt,109305,2803,5378
    http://www.rossmann.pl/Produkt/For-Your-Beauty-Nature-drewniana-szczotka-do-wlosow-mala-1-szt,110383,2803,5378
    http://www.rossmann.pl/Produkt/For-Your-Beauty-Nature-drewniana-szczotka-do-wlosow-srednia-1-szt,104003,2803,5378

    będę bardzo wdzięczna za twoją opinię, bo mój TT musi się już pożegnać z tym padołem i udać się do kosza, a właśnie ciekawa jestem tych szczotek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale wybrałabym tą średnią. :)

      Usuń
    2. Ta szczotka nada sie do czesania wlosow w ciagu dnia, a pk myciu?

      Usuń
    3. Dziki nie sprawdzają się niesamowicie na mokrych włosach, ale ta ma dodatek sztucznego włosia więc powinno być ok, o ile nie masz bardzo grubych włosów

      Usuń
  41. Właśnie mam zamiar zakupić tą hennę :)
    Tylko mam jedno pytanie: czy po zmyciu henny (bez szamponu) można na mokre włosy nałożyć jakąś odżywkę lub maskę? Mam niestety bardzo cienkie i suche włosy, nie wyobrażam sobie pozostawienia ich bez jakiejkolwiek odżywki, bo wtedy będę miała na głowie siano :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można niestety niczego nakładać, bo wpływa to na trwałość, ale myślę, że odrobinkę odżywki w końce po Cassii możesz ewentualnie nałożyć, bo w końcu nie ma koloru :) Lub kilka psików jakiejś odżywki w sprayu, choć ogólnie nie jest to zalecane.

      Usuń
    2. No to mnie nie pocieszyłaś tą odpowiedzią (a raczej moich włosów, którym będzie ciężko wytrzymać chociaż jeden dzień bez odżywki) ;) rozumiem, że nawet żel z siemienia lnianego domowej roboty odpada?
      Mimo wszystko zakupiłam hennę i zamierzam w tym tygodniu z niej skorzystać. Powiedz mi jeszcze tylko, czy po odczekaniu 48 godzin po hennowaniu można od razu naojelować włosy i nałożyć maskę? Zakładam, że moim włosom będzie potrzebne solidne wygładzenie i nawilżenie po 2 dniach bez "wspomagaczy" :)

      Usuń
    3. Żel możesz dodać do mieszanki, trochę złagodzi efekt suszku :) Po upływie tego czasu można już wszystko robić :)

      Usuń
  42. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  43. Witaj :)
    dziś pierwszy raz zahennowałam włosy, powyższym produktem. Najpierw jednak 2x umyłam "rypaczem" Barwy. Włosy są strasznie suche, tępe itp i teraz moje pytanie, czy po upłynięciu tych 48 godzin, podczas mycia można użyć odżywki, czy lepiej jednak szamponu? Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Właśnie przyszła do mnie farba i będę próbować :) Mam tylko pytanie: czy trzeba zachować jakieś proporcje wody do henny? Czy po prostu dolewam gorącej wody na tyle, żeby zrobiła się pasta? I czy woda musi mieć konkretną temperaturę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle, aby konsystencja była zbliżona do gęstej śmietany. Cassia akurat wymaga temperatury 90 stopni.

      Usuń
  45. Farbuje wlosy naturalna henna i jestem w niebowzieta ale zawsze bylam rudzielcem. Zastanawiam sue czy moge uzyc cassia dla corki - 6 lat wlosy jak niemowlak, delikatne na koncach lamliwe. Troche pomaga olej kokosowy i widze poprawe ale corka marzy o dlugich wlosach jak kolezanki a jej wlosy slabo rosna. Czy ktos probowal? Z gory dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
  46. Czy proszek należy zalać ciepłą wodą i potem nakładać jeszcze ciepłą hennę na włosy? Taką informację znalazłam na stronie producenta i lekko się skołowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz tak zrobić, jednak ja polecam wymieszać, zostawić na godzinkę i potem ewentualnie dodać jeszcze odrobinę gorącej wody i na nowo wymieszać, żeby tylko ją lekko podgrzać przed nałożeniem :)

      Usuń
  47. Właśnie siedzę z Cassią na głowę :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam potrzebuje pomocy!
    Wczoraj użyłam naturalnej henny (Cassia obovata) jako odżywki. Wymieszałam z wodą, nie dodałam nic więcej, zapomniałam o cytrynie. Nie utleniałam henny tylko od razu nałożyłam na włosy. Trzymałam maseczkę pod czepkiem ok 3h. Włosów nie farbuję, mój naturalny kolor to bardzo ciemny blond (jasny braz z jaśniejszymi refleksami szczególnie na grzywcę) a po hennie mam czerwone włosy! Na grzywce w kolorze marchewki... . Co teraz? Co zrobiłam źle (oprócz braku cytryny)? Włosy są piękne po hennie jednak nie kosztem takiego koloru co zrobić następnym razem i co zrobić teraz? Wstyd wyjść z domu.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne... jakiej firmy to była henna? Jesteś pewna, że to tylko cassia w składzie? Na pewno nie próbuj nakładać na to żadnych chemicznych farb ani rozjaśniacza, bo wyjdzie zielony. Musisz jak najszybciej umyć włosy kilkukrotnie szamponem z dodatkiem łyżeczki sody, za pierwszym razem zostaw taką mieszankę na włosach przez 5 minut.

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.