tag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post2774997270401491899..comments2024-03-12T22:28:56.709+01:00Comments on uroda i włosy – blog o urodzie, włosach i kosmetykach: Zapuszczanie włosów na siłę - czy ma sens?Marta Grzegorzak http://www.blogger.com/profile/04568537406385105138noreply@blogger.comBlogger88125tag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-33902561113866316402018-03-31T21:04:44.957+02:002018-03-31T21:04:44.957+02:00Mnie się przez długi czas nie udawało zapuścić wło...Mnie się przez długi czas nie udawało zapuścić włosów, bo były słabe i łamliwe. Ale odkąd biorę tabletki biotebal z biotyną, to włosy wreszcie rosną. Są też zdrowsze i mocniejszeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-2073624824720335552017-03-23T19:30:30.470+01:002017-03-23T19:30:30.470+01:00Ale też nie każdemu jest dobrze w krótkich! Co w t...Ale też nie każdemu jest dobrze w krótkich! Co w takiej sytuacji gdy komuś krótka fryzura ewidentnie nie pasuje? Lepiej chyba zostawić dłuższe,bo przynajmniej można je upiąć;z krótkimi nie zrobisz nicAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-52680286712099376462015-11-14T12:10:51.663+01:002015-11-14T12:10:51.663+01:00Na każdego działa co innego. Musisz próbować na so...Na każdego działa co innego. Musisz próbować na sobie po kolei różne preparaty. Kilka ciekawych i skutecznych mogę polecić, ale nie koniecznie będą działać na Ciebie. Możesz wypróbować: Alpecin tonik, odżywkę Jantar, odżywkę Radical ( odżywka do skóry głowy), Joanna Rzepa kuracja, Joanna Power Hair kuracja, Seboradin Lotion (różne rodzaje), Kaminomoto (z tym że drogie), Revitax (szampon i serum). Możesz wcierać w skórę głowy maść końską o ile w składzie ma dużo ziół. Możesz wypróbować maskę z gorczycy (wpisz w google to zapoznasz się z tym jak ją zrobić). Łykaj Calcium Pantothenicum, pij drożdżę, siemię lniane, pokrzywę i skrzyp. Najlepiej stosuj po kilka rzeczy jednocześnie żeby spotęgować efekt, czyli np. myj włosy szamponem wzmacniającym, używaj jakiejś wcierki do skóry głowy na porost, do tego ziołowy olejek na noc np z Green Pharmacy olejek łopianowy, stosuj jakąś kurację wewnętrzną np pij drożdże i raz na tydzień rób sobie maskę z gorczycy. Jeśli podejdziesz do zapuszczania kompleksowo to jest szansa na sukces. Powodzenia.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08264755761340236186noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-32651783714562066972015-11-14T12:02:42.385+01:002015-11-14T12:02:42.385+01:00Z jednej strony niby panuje kult długich włosów, a...Z jednej strony niby panuje kult długich włosów, ale z drugiej w naszej kulturze panuje przekonanie, że w pewnym wieku nie wypada mieć długich włosów i 99% starszych kobitek ma włosy bardzo krótkie, z jakąś trwałą czy czymś innym. Może wynika to poniekąd z tego, że z wiekiem włosy są rzadsze i cieńsze, ale z drugiej strony też przestają o nie kompletnie dbać. Gdyby je olejowały, wcierały ziołowe specyfiki, czy choćby stosowały naftę i olej rycynowy to na pewno mogłyby mieć dłuższe włosy. Ja mam 26 lat ale od kilku lat nie umiem zapuścić włosów, ciągle mam krótkie. Jestem perfekcjonistką w niektórych sprawach wieć denerwują mnie włosy, które się nie układają. Jednak teraz zawzięłam się nie na żarty, bo już marzą mi się długie włosy od dawna i zazdroszczę wszystkim długowłosym. I wydaje mi się, że na pewno nie zetnę włosów ze względu na wiek w przyszłości. Jedynie gdy naprawdę będę miała z nimi problemy, które mi przeszkodzą w noszeniu długich włosów. W przeciwnym razie będę nosić długie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08264755761340236186noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-65072375186515667492015-10-13T18:36:35.332+02:002015-10-13T18:36:35.332+02:00Ja bardzo chce miec wlosy do pasa ;[ nwm co robic ...Ja bardzo chce miec wlosy do pasa ;[ nwm co robic ! wiem witaminy czesanie czy podcinanie ale to NIC ie daje! znaczy cos toche tak ,ale... ja mam tak 38 cm no 36,7 czyli tam kawałek za łopatki chce do pasa bardzo! biore chlorelle jak ktos nie wie co to to może wpisac i zobaczyc to same witaminy bez chemii stłoczone w forme okragłych tabletek dorosli 5 dziennie a ja tak z 3 czasem i 5 wezme bardzo mii zalezy... jem tez kanapki "zdrowotne' czy sie szejka napisze[to zmiksowany banan jabłko gruszka i kiwi np.] nie wiem możę ktos by mi co poradził? jakis naprawde SPRAWDZONY SKUTECZNY sposob z gory dzienks!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-31659169211887712452014-09-16T20:34:35.218+02:002014-09-16T20:34:35.218+02:00Jak dla mnie, to jest pojęcie względne - za długie...Jak dla mnie, to jest pojęcie względne - za długie włosy. Niektórzy w USA uważają, że włosy za łopatki są już za długie, dla innych to są włosy do pasa, do innych - do bioder. Tak można dojść i do podłogi i dalej. Nie ma obiektywnych i jednoznacznych argumentów, które by stwierdzały, że włosy tej długości (długość X) są OK, ale już długość X+1 cm - to włosy za długie. Zarówno argumenty za-, jak i przeciw "zbyt długim" włosom są lub nie są (nie)racjonalne. To tak, jakbyśmy rozstrzygali, że blondynki są ładniejsze od rudych, brunetek lub na odwrót. Dla mnie jest to teoretyzowanie. Co do końcówek - dla mnie są to typowe tzw. "fairytale ends" - tzn. tak wyglądają końcówki bardzo długich niepodcinanych przez dłuższy czas (ok. 1 roku?) włosów. Z foto NIE DA SIĘ stwierdzić, czy włosy są rozdwojone, czy nie. Moim zdaniem, włosy chyba są zdrowe, po prostu potargane wiatrem i niezabezpieczone serum-olejem. Nie zapominajmy, że włosy - a zwłaszcza te bardzo długie, tzn. dłuższe niż do pasa-bioder - rosną w różnym tempie i to jest widoczne zwłaszcza przy bardzo długich włosach. Jeśli włosy są zdrowe (po prostu pewne partie włosów rosną szybciej), to z czasem większość włosów będzie sięgać coraz niżej. Jeśli obecnie wszystkie włosy wizualnie sięgają za biodra, a najdłuższe partie są na wysokości kości ogonowej, to z czasem PRZY ZDROWYCH NIEPODCINANYCH WŁOSACH jest szansa, że wszystkie włosy będą sięgać do kości ogonowej, a najdłuższe partie przesuną się do długości klasycznej. Wspomniane nierówności na włosach będą się przesuwać coraz niżej wraz ze wzrostem włosów. Oczywiście to można stwierdzić tylko w sytuacji, jeśli się poczeka jakiś czas i jeśli włosy NIE SĄ ZNISZCZONE-ROZDWOJONE. <br />Wariant 1. Można każdą końcówkę delikatnie podcinać co miesiąc dosłownie o kilka milimetrów (nie więcej niż 5 mm na miesiąc) - to naprawdę może wizualnie znacznie polepszyć wygląd włosów, a z długości nic się praktycznie nie traci. Ale taką operację (podcięcie o kilka milimetrów każdego miesiąca) należy przeprowadzić samemu co miesiąc, mając do dyspozycji bardzo ostre nożyczki fryzjerskie. Ale to zależy, kto jakie końcówki lubi. <br />Wariant 2. Jeśli włosy NIE SĄ zniszczone, a ich posiadaczowi odpowiadają końcówki jak u Lary, to równie dobrze można zaniechać podcinania przez kilka miesięcy dbając w międzyczasie o końcówki (aplikowanie serum, olejów na końce). <br />Wariant 3. Ja osobiście delikatnie podcięłabym (nie więcej niż 1 cm) tylko najdłuższe pasma, by je trochę wyrównać z najkrótszymi, za kilka miesięcy podcięłabym znowu 1 cm tylko z tych najdłuższych pasm - by "wizualnie" zagęścić wszystkie włosy na końcach nie skracając je drastycznie i by sprawić, by najdłuższe pasma zrównały się z tymi krótszymi. <br />No, ale to są moje preferencje. W końcu to nie są moje włosy, tylko Lary :) Doskonale rozumiem, że komuś może być żal utracić nawet ten 1 cm z najdłuższych pasm włosów, są osoby, którym też podobają się takie nierówne końcówki. W sumie, jak włosy nie są rozdwojone - to każda decyzja co do (nie)podcinania włosów będzie równie dobra, jest to raczej kwestia kto jakie końce lubi - bardzo ostre, lub też nie. Zdaję też sobie sprawę, że znaleźć fryzjera, który rozumie, ile to jest 1 cm i potrafi rzeczywiście ten 1 cm podciąć, to nie lada wyzwanie (dla nas 1 cm = 4-5 cm dla fryzjera, niby nic, tylko że przy takim podcinaniu w ogóle nie sposób włosów zapuścić).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-9533337477007735122014-09-04T11:12:55.309+02:002014-09-04T11:12:55.309+02:00Przykład Lary Lieto jest ciekawy, bo np. mojemu mę...Przykład Lary Lieto jest ciekawy, bo np. mojemu mężowi podobają się włosy nie tylko długie ale zapuszczane bez żadnej ingerencji nożyc (podcinanie końcówek, "podrównywanie" itp.). Ja z moimi końcówkami radzę sobie mocząc je w olejku kokosowym co drugi dzień, poza tym nie farbuję włosów, nie używam suszarki i myję specjalnym preparatem ziołowym (a nie tradycyjnymi szamponami). Włosy zapuszczałam od 2-giej klasy liceum (kiedy zbuntowałam się wizytom u fryzjera z moją mamą z obowiązkową fryzurą na pieczarkę - koszmar!). Użyłam czasu przeszłego bo od kilku lat moje włosy osiągnęły swoją "docelową" długość - sięgają połowy ud. Nie zamierzam ich podcinać a (drastyczne) ścinanie nawet nie wchodzi w rachubę - włosy są częścią mojej natury i podobają się wszystkim moim znajomym obu płci (a mój małżonek jest nimi zachwycony). Wracając do przykładu Lary - ja bym ich nie tykała nożycami i pozwoliła jeszcze rosnąć. Na koniec uwaga: nie jestem famatyczką długich włosów - wiele zależy od typu urody, figury i jakości samych włosow. Oczywiście najważniejsze są indywidualne upodobania. Ja jestem szczęśliwa z moimi megadługimi bo pasują mi pod każdym względem a poza tym odczuwam że dodają mi kobiecości. Jedyna zmiana którą rozważam i już prawie się zdecydowałam to superkrótka grzywka a la Jaga Hupało w wersji sprzed kilku lat. Podsumowując: gorąco zachęcam przynajmniej spróbować (bardzo) długich włosów!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-38008912662611834742014-08-08T14:47:25.655+02:002014-08-08T14:47:25.655+02:00Mam bardzo krótkie i spalone włosy,ale nie zetnę i...Mam bardzo krótkie i spalone włosy,ale nie zetnę ich na 2cm bo ludzie mnie bardzo źle oceniają,jestem totalnie w tyle za dziewczynami z długimi włosami,słyszę,że jestem jak "typowa les" i że nigdy nie będę tak ładna jak inne,długowłose dziewczyny.więc tak,zapuszczam na siłę,bo płakac mi się chce gdy słysze coś takiego...Molly Moonlighthttps://www.blogger.com/profile/09567361815177498082noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-80686110195326320292014-05-22T21:02:57.006+02:002014-05-22T21:02:57.006+02:00:) od 6 lat marzyło mi się posiadanie włosów do pa...:) od 6 lat marzyło mi się posiadanie włosów do pasa. Miałam do bioder i co? ZNUDZIŁO MI SIĘ :)! Wczoraj ścięłam do ramion, pierniczę to. Długie włosy to czas i pieniądze za cenę ładnych włosów. A czy zdrowe, ale krótkie już nie są ładne? Przekonałam się na sobie. Mogą i to nawet wyglądają jeszcze lepiej :) Więc jeśli ktoś z was uważa, że chce coś zmienić, ale się boi, nie ma to sensu, iść i ciąć :) To tyko włosy, odrosną. Poza tym schną o wiele szybciej, odżywki idzie znacznie mniej i u mnie wyglądają zdrowiej.xenovobezhttps://www.blogger.com/profile/09429933244822935418noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-79519960338055077412014-05-09T15:32:58.452+02:002014-05-09T15:32:58.452+02:00Ja mam 164cm wzrostu i włosy dosłownie "nad p...Ja mam 164cm wzrostu i włosy dosłownie "nad przedziałek" ;) Mają koło 80cm i nie uważam żeby mnie przytłaczały. Chętnie dodałabym im dosłownie kilka centymetrów, bo podoba mi się "opieranie" o pośladki, ale ze względu na przerzedzające się końce często je podcinam. Są proste, falowane chyba by wyglądały gorzej ;)<br /><br />A ta strona, na której można sobie dopasować fryzury to jakaś makabra, w życiu nie widziałam siebie w tak okropnym wydaniu :DRudahttps://www.blogger.com/profile/10865845269931947632noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-47692307198008466512014-04-25T07:55:44.669+02:002014-04-25T07:55:44.669+02:00ja mam długie włosy właśnie tak do talii, długość ...ja mam długie włosy właśnie tak do talii, długość stoi w miejscu a nawet skraca się o centymetr czy dwa bo walcze z końcówkami. tylko w długich włosach dobrze się czuje ale nie mam zamiaru mieć siana zamiast włosów;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-18222978541543489732014-04-14T15:59:24.029+02:002014-04-14T15:59:24.029+02:00Zgadzam się :) szczególnie z tym, że żadne włosy d...Zgadzam się :) szczególnie z tym, że żadne włosy do pasa nie wyglądają jak te w reklamach, w sumie nawet te krótsze też nie :)Marta Grzegorzak https://www.blogger.com/profile/04568537406385105138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-73735530136179269512014-04-14T15:56:12.271+02:002014-04-14T15:56:12.271+02:00Właściwie to - sugerując się poradami stylistów - ...Właściwie to - sugerując się poradami stylistów - mało komu pasują długie. Mówiąc długie - mam na myśli włosy do pasa, ewentualnie dłuższe. Wg porad długie włosy może mieć kobieta młoda (do 30-ki), koniecznie wysoka i chuda, koniecznie z twarzą okrągłą-ewentualnie owalną, koniecznie z włosami gęstymi (z kucykiem w obwodzie tak z 12 cm co najmniej), najlepiej z prostymi, tzw. "lejącymi się" włosami, broń boże z malutkimi loczkami. Osobiście w życiu spotkałam tylko jedną dziewczynę, która te wszystkie wymagania spełnia.Więc stosując się "do porad" stylistów, tak naprawdę może 1 osoba na 100 może pozwolić sobie na długie włosy. Bardzo długie włosy mają to do siebie, że nie są "równe" - tzn. że nie odrastają "do linijki" w takim samym tempie. Włosy na karku rosną zawsze trochę szybciej, niż te po bokach, czy nam się to podoba, czy nie. Jak chce się zapuścić, a przyrost wynosi 1-1,5 cm na miesiąc - jak ma większość- trzeba się liczyć z małym, ale jednak "ogonkiem". A wiedząc, jak fryzjer lubi - lub może nie umie ? - włosy ścinać i co to dla nich znaczy 2 cm, to trudno się dziwić tym ogonkom przy naprawdę długich włosach. Nie wiem, jak wy, ale mimo że nawet na początku ustalam i pokazuje na włosach, ile trzeba ściąć, to i tak wyjdę z włosami krótszymi, niż ustaliłam na początku: jeśli powiem 2 cm, to będzie 4cm - bo tak wygląda "ładniej", mimo że nawet wg fryzjera nie jest to kwestia rozdwojeń, tylko że tak jest "ładniej" !! OK, jak się włosy po odżywkach-olejach się umyje, może tego ogonka i nie widać - co nie znaczy, że go nie ma :) I jak chce się zapuścić bardzo długie, to trzeba się liczyć z tym, że mały ogonek jednak będzie, nawet przy dość gęstych włosach. Poza tym, dużo dziewczyn, które piszą, że o włosy dbają i że je regularnie podcinają, same mają te wspomniane "ogonki", tyle że mówią wtedy o "niefotogeniczności" swoich włosów. Więc też do końca tego nie pojmuję - jak ich włosy mają ogonki, to są po prostu "niefotogeniczne", a jak cudze - to są "zaniedbane, do ścięcia" ? Już pomijam fakt, że zdjęcia się robi po umyciu, z lampą, przy "good hair day". A jak ktoś pokaże włosy 4-ty dzień po umyciu, bez stylizacji, siemienia lnianego, to "do ścięcia", bo brzydkie. Poza tym, nie wiem, jak na podstawie zdjęcia można stwierdzić, że włosy są zniszczone ? Czasami - jak faktycznie ktoś zaszalał z rozjaśniaczem - ii owszem. Ale jak włosy z natury są spuszone, ale bez rozdwojonych końców (choć właścicielka nie męczy je farbą, suszarką, prostownicą, stosuje odżywki, maski itp) - to co ? Ma się ściąć na łyso? A i nawet wtedy odrośnie na powrót napuszona szopa. Osobiście znam taką osobę, której włosy po prostu się z natury puszą, mimo pielęgnacji i dobrego odżywiania się. Ponadto trzeba wziąć poprawkę na to, że nawet najpiękniejsze włosy mogą po prostu pewnego dnia wyglądać gorzej i nic się z tym nie da zrobić. To może być choćby 1 dzień na pół roku, co nie znaczy od razu, że włosy trzeba "ściąć", bo tego akurat tego jedynego dnia wyglądają gorzej niż zwykle. Tak naprawdę niezbyt często widzi się włosy dłuższe niż do pasa-bioder, a one nie wyglądają tak jak te w reklamach świeżo umyte-wystylizowane, ścięte do linijki, może stąd to zamieszanie ? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-86836507203686127942014-04-09T16:07:14.419+02:002014-04-09T16:07:14.419+02:00Ja zapuszczałam od zawsze. Jednak kiedy ogarnęłam,...Ja zapuszczałam od zawsze. Jednak kiedy ogarnęłam, że rozjaśnianie na platynowy blond z ciemnobrązowych kończ się wykruszaniem moich końcówek, odpuściłam, zaczęłam farbować je na złocisty, czasem rudy - blond. 1.5 roku temu obcięłam wszystkie "stare" rozjaśniane końcówki, zostając z włosami do brody.<br />Teraz podcinam wtedy, kiedy widzę, że końcówki są rozdwojone i mam długość w najlepszym momencie do łopatek ;)<br />Triihttps://www.blogger.com/profile/00464858896900519256noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-58648312969605842232014-04-09T13:34:15.115+02:002014-04-09T13:34:15.115+02:00To takie urocze, że Henrietta mimo skomentowania t...To takie urocze, że Henrietta mimo skomentowania tego postu, wyrażenia swojego zdania i punktu widzenia, pisania jeszcze na blogu o tym nie raz, nie dwa - i tak zostanie nagrodę "antywzoru" anonimów, <i>czytających</i> wpisy, ale oburzonych jej praktyką ścinania powoli, ale kosztem długości. ♪<br /><br />Co do samego tematu - temat mi nieobcy. Miałam je do ramion, czyli długość, która dla wielu włosomaniaczek to jest start do mocnego zapuszczania "od zera". Były zniszczone, suche, wyczuwalnie nieprzyjemne na końcach i w dotyku, krzywo ścięte przez różne eksperymenty i zwyczajnie... uciążliwe. Ich wygląd był zależny od zdjęcia i dnia, czasem lepiej, czasem gorzej, ale odznaki rozjaśnienia z niecałe dwa miesiące temu (na końcach było to drugie, bo poprzednie miało miejsce na początku 2013) nie dawały im żyć. <br />Ścięłam je. Nie chciałam się z tym męczyć, czułam się nieatrakcyjna, kompletnie niezadbana mimo wielu starań. Obecnie mam fryzurę naprawdę krótką, na co otoczenie reaguje skrajnie - niektórzy uważają, że to dodaje mi kobiecości, inni zaś pukają się w głowę, że jak mogłam podciąć takie włosy. Jedno pewne - taka zmiana zwróciła uwagę wszystkich.<br />I w tym widzę w sumie pewną obawę włosomaniaczek - nie każda chce tak od razu być pewną gwiazdką w tematach innych, bo jednak ludzie lubią komentować takie zmiany wizualne. Nie każda czuje, że ma twarz do takich eksperymentów włosowych. Na koniec - może po prostu niektóre czują się zwyczajnie pewniej z długimi włosami i przez to dążą do włosów małymi krokami do ładniejszych włosów. phocasapienshttps://www.blogger.com/profile/08001417725704403290noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-44088313308178230232014-04-08T22:24:10.960+02:002014-04-08T22:24:10.960+02:00Poruszyłaś bardzo ciekawy temat. Wielokrotnie sama...Poruszyłaś bardzo ciekawy temat. Wielokrotnie sama się nad tym fenomenem "długich włosów na siłę" zastanawiałam. Coraz częściej widuję takie nie tylko na ulicy, ale również w blogsferze. <br />Niestety muszę w końcu przyznać, bez cienia złośliwości, że włosy niektórych osób po prostu nie wyglądają za ciekawie gdy ich długość przekracza pewien próg. I nie chodzi tutaj tylko o podcinanie i wyrównywanie końcówek - bo nawet to w pewnych wypadkach nie pomaga. W mojej opinii dobrym przykładem jest blogerka Henrietta, która ma bardzo długie włosy, ale według mnie, wyglądałyby znacznie ciekawiej gdyby były krótsze.<br />Przecież można mieć fajną, ciekawą, krótką fryzurkę i nadal być kobiecą!!!<br />Długie, rzadkie i smętnie wiszące włosy po prostu szpecą zamiast dodawać uroku.<br />KasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-23132434096190402062014-04-08T20:24:08.293+02:002014-04-08T20:24:08.293+02:00Mam dokładnie, dokładnie to samo :)Mam dokładnie, dokładnie to samo :)Marta Grzegorzak https://www.blogger.com/profile/04568537406385105138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-56105059463858214742014-04-08T20:09:53.096+02:002014-04-08T20:09:53.096+02:00Ojj, też masz tak, że "obcinasz" w myśla...Ojj, też masz tak, że "obcinasz" w myślach ludziom włosy na ulicy?<br />Ja z jednej strony chcę, żeby moje włosy były długie, a z drugiej ciachnęłabym je na long boba. I co tu robić? Póki co wygrywa przyjemne uczucie smyrania włosami po plecach :DZielpyhttps://www.blogger.com/profile/03847802151287458970noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-79191330740783904142014-04-08T16:17:40.412+02:002014-04-08T16:17:40.412+02:00JA sama ostatnio zrobiłam z włosów prawie do pasa ...JA sama ostatnio zrobiłam z włosów prawie do pasa włosy do ramion i każdy mówi, że dopiero teraz wyglądam dobrze :)<br />Zaryzykowałam i nie żałuję :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13140079449767030805noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-37587999656479381302014-04-08T12:06:26.279+02:002014-04-08T12:06:26.279+02:00Moja koleżanka ma bardzo długie i grube włosy!! Na...Moja koleżanka ma bardzo długie i grube włosy!! Naprawdę jej zazdroszczę i do tego ma piękną urodę! Dlatego została Miss Polski Niesłyszących! Zobacz w linku:<br />https://www.facebook.com/photo.php?fbid=277815375716840&set=a.277814852383559.1073741830.263053797192998&type=1&relevant_count=1Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-89653693044325516172014-04-07T23:48:48.725+02:002014-04-07T23:48:48.725+02:00znam laskę, która ma 160 i aktualnie włosy do pasa...znam laskę, która ma 160 i aktualnie włosy do pasa czy jakoś tak. uwaga: chce mieć je do połowy uda. nie wygląda ładnie.bonjourdiskohttps://www.blogger.com/profile/10420211776170279951noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-34603731616861562002014-04-07T21:26:36.435+02:002014-04-07T21:26:36.435+02:00długie włosy są fajne, ale wydaje mi się, że też n...długie włosy są fajne, ale wydaje mi się, że też nie ma co przesadzać :)hurtownia odzieży używanejhttp://hurtownia-odziezy-uzywanej.com.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-52970542502092667942014-04-07T16:33:06.710+02:002014-04-07T16:33:06.710+02:00dzięki za odpowiedź ;) zastosuję się do Twoich rad...dzięki za odpowiedź ;) zastosuję się do Twoich rad :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-1810332640128084582014-04-07T16:27:40.649+02:002014-04-07T16:27:40.649+02:00Jeśli nie będzie na bazie alkoholu to nie powinna,...Jeśli nie będzie na bazie alkoholu to nie powinna, ale pamiętaj o regularnym oczyszczaniu i peelingu skóry głowy, jeśli będziesz ją nakładać przy nasadzie :) Nie mam jakoś specjalnie grubych włosów! :) nic nie robię w kwestii ich grubości niestety lub stety. Warto zadbać o wyrastanie nowych włosków, jeśli chcesz ogólnie włosy pogrubić :)Marta Grzegorzak https://www.blogger.com/profile/04568537406385105138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4961070164690131377.post-56190615027793162602014-04-07T12:14:59.847+02:002014-04-07T12:14:59.847+02:00Marto :) chciałam Ciebie prosić o radę, otóż mam p...Marto :) chciałam Ciebie prosić o radę, otóż mam problem z objętością na włosach, chciałam zacząć używać pianko do włosów bez alkoholu, czy codzienne używanie pianki, powodowałoby zniszczenie moich włosów, o które zaczęłam dbać? co robisz, że masz tak grube, piękne włosy. Z każdą aktualizajcą, myślę, że nie mogą być piękniejsze, ale wciąż się mylę :) Pozdrawiam Anonymousnoreply@blogger.com