środa, 15 października 2014

KONKURS - wygraj kurację Seboradin FitoCell o wartości 250 zł

   Dzisiaj mam dla Was kolejny konkurs, po raz drugi z Seboradinem. Tym razem nagrody są nawet jeszcze bardziej atrakcyjne, ponieważ pełną kuracje FitoCell o wartości 250 zł otrzymają aż trzy osoby. Ja sama rozpoczynam niedługo testowanie kuracji na moich włosach, więc trzy z Was będą mogły do mnie dołączyć. Wszystkie informacje znajdziecie poniżej.


   Nagrodą jest pełna kuracja FitoCell, czyli szampon, maska oraz zestaw serum, która powędruje do trzech osób. Wszystko co musicie zrobić, to odpowiedzieć na pytania poniżej, a wszelkie informacje znajdziecie na stronie Seboradinu, TUTAJ :) Dodatkowo należy polubić fanpage Seboradinu, można także zaobserwować bloga, ale nie jest to wymóg konieczny. Nie ma znaczenia, czy Wasza odpowiedź będzie wierszem, prozą, balladą, czy będzie długa czy krótka. Wygrywają osoby, których odpowiedzi najbardziej zapadną mi w pamięć. 

Pyt. nr. 1: Jak na włosy działa olej z orzecha brazylijskiego - jeden ze składników aktywnych kuracji FitoCell?

Pyt. nr. 2: Jakie jest Twoje najmilsze wspomnienie związane z włosami?




W komentarzu podajcie proszę także swój email, dzięki któremu będę mogła skontaktować się z Wami w razie wgranej.


PODSTAWOWE ZASADY:

1. Konkurs trwa od dzisiaj 15.10.2014 do 24.10.2014 do godziny 24
2. Nagrodą główną są trzy pełne kuracje FitoCell o wartości 250 zł, po jednej dla każdego zwycięzcy.
3. Wygrywają trzy osoby, które spełnią wymogi konkursu.
4. Warunkiem przystąpienia do konkursu jest poprawna odpowiedź na pytanie dotyczące orzecha brazylijskiego oraz opis najmilszego wspomnienia dotyczącego włosów.
5. W konkursie mogą brać udział osoby pełnoletnie lub niepełnoletnie za zgodą rodziców.
6. Fundatorem nagród jest firma Seboradin
7. Wyniki konkursu pojawią się na blogu urodaiwlosy.pl w przeciągu dwóch dni od zakończenia konkursu a ze zwycięzcami skontaktuję się osobiście za pomocą podanego w komentarzu adresu email.

POWODZENIA! :)
   

40 komentarzy

  1. 1. Olej z orzecha brazylijskiego powinien otoczyć barierą ochronną lipidy w moich włosach, naprawiać je i odbudowywać- bardzo chętnie to sprawdzę :)
    2.Najmilej wspominam pierwszy komplement na temat moich włosów usłyszany z ust chłopaka, który mi się podobał, gdy byłam zakompleksioną nastolatką. Moja samoocena momentalnie poszybowała w górę.
    agnieszka0002@vp.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

  3. Olej z orzecha brazylijskiego to jedno z najdoskonalszych źródeł witamy F, tworzących barierę ochronną dla lipidów znajdujących się w moich włosach, działa na nie naprawczo i odbudowująco.

    Moje najmilsze wspomnienie związane z włosami? Myślami sięgam do swojego dzieciństwa, kiedy to byłam posiadaczką włosów w odcieniu ciemnego blondu. Ach od razu czuje ten specyficzny zapach żółtego szamponu z kaczuszką! Nigdy nie chciałam się czesać, uważałam, że kołtuny na mojej głowie są zupełnie ok ( typowe myślenie małej chłopczycy). Moja mama toczyła ze mną niejedne wojny ;) Czasami wstydziła się prowadzić mnie do przedszkola..
    Jednakże to się zmieniło.. kiedy złamałam OBYDWIE ręce W TYM SAMYM CZASIE. ( Najpierw jedną zjeżdżając rowerem ze schodów... następnie drugą, wchodząc na trzepak, robiąc tak zwaną "parówkę".) Ku ucieszy mojej mamy ( hehehe, nikczemna mama) wreszcie dorwała moje włosy. Nie było źle, wręcz przeciwnie. Pokochałam to uczucie sunięcia szczotką po włosach, te wszystkie kolorowe spineczki ( MYSZKA MIKI, RÓŻOWE KOKARDKI :) ), dotyk mojej mamy, gdy gładziła moje włosy... niesamowite uczucie i niezapomniane doznania jak i wspomnienie dotyczące włosów.


    Ps.
    To czesanie spodobało mi się tak baaardzo, że do dzisiaj chodzę do mamy z szczotką i mówię "czesz mnie, kobieto". ;)



    Aa. zapomniałabym : kissitgoodbye@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. Olej z orzecha brazylijskiego jest źródłem kwasów NNKT, czyli kwasów nienasyconych. Posiada cenne witaminy takie jak A, E i D. Olej ten świetnie nawilża , chroni i zatrzymuje wodę we włosie. Olejowanie tym właśnie olejem przywraca blask włosom, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, co w rezultacie zmniejsza łamliwość i rozdwajanie się końcówek.
    2. Moim najmilszym wspomnieniem jest dzień, w którym stałam w kolejce w markecie. Miałam bardzo zły humor ponieważ kolejka była ogromna a ja stałam prawie na końcu. W pewnym momencie zaczepiła mnie kobieta, która stała za mną. Bardzo podobały jej się moje włosy, których ja szczerze nie darzyłam sympatią. W drodze do kasy rozmawialiśmy o pielęgnacji, olejowaniu i różnościach związanych z włosami. Nic tak bardzo nie poprawiło mi humoru jak właśnie ta rozmowa i komplementy. Dało mi to wielką motywację do dalszej pielęgnacji, a ja pokochałam swoje włosy, które są coraz piękniejsze :)
    adaa.i@onet.pl

    Świetny konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak ktoś nie ma bloga nie moze Cie obserwowac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może przez maila :) kliknij tutaj: https://www.blogger.com/follow-blog.g?blogID=4961070164690131377

      Usuń
    2. dobra, niech będzie, że opcja obserwowania jest dobrowolna :) można, ale nie trzeba :)

      Usuń
    3. Olej z orzecha brazylijskiego chroni włosy, naprawia i odbudowuje. Myślę, że działa podobnie jak nasz przeciwstarzeniowy Beta-karoten ;) Zatrzymuje czas. Jest to o tyle ważne, że włosy też mają swoją "młodość" i mogą być naszą naturalną ozdobą pomimo wieku (może jeszcze nie teraz- jesteśmy młode i piękne :D ale każda twierdzi, że coś ładnego może być takim jeszcze bardziej)

      Trochę samouwielbienia ;) Moim najmilszym, lub jednym z najmilszych wspomnień włosowych jest to, kiedy pani w sklepie kosmetycznym zachwyciła się moimi rozpuszczonymi włosami. Były to początki włosomaniactwa, wraz z polepszeniem się kondycji włosów, zaczęły się one kręcić, co niekoniecznie mi się podobało - każda jedna koleżanka prostowała włosy! (wiek gimnazjalny, całe szczęście za mną). Ta obca kobieta podniosła mi samoocenę, bo wiedziałam, że ocena moja, bądź znajomych nigdy nie będzie obiektywna. Ponieważ stałyśmy przy tej samej półce z kosmetykami włosów, poprosiła o pomoc w doborze dla niej szamponu. Wymiana tych kilku zdań między nami była podbudowująca dla mnie, a dla niej-mam nadzieję- pomocna, cieszę się, że zaufała moim radom ;)


      moo33x@wp.pl :)

      Usuń
  6. 1. Olej z orzecha brazylijskiego jest źródłem witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów zawartych we włosach, oraz odbudowuje i działa naprawczo na włosy.
    2. Najmilszym komplementem na temat moich włosów była dla mnie sytuacja, kiedy poznawałam moja nowa klasę w liceum. Koleżanka podeszła do mnie i powiedziała 'ale masz super włosy, takie błyszczące, miękkie i wyglądają na takie zdrowe'. Wtedy zrobiło mi się ogromnie miło bo moja praca nad włosami została doceniona i to przez kogoś kogo praktycznie nie znałam :)
    e-mail: asia.necka@wp.pl
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 1.Olej z orzecha brazylijskiego to doskonałe źródło witaminy F (NNKT), tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, działa naprawczo i odbudowująco.
    2.Moje najmilsze wspomnienie związane z włosami zdażyło sie tak naprawdę wczoraj ;) Mam ostatnio dziwny wlosowy kryzys wiec zdecydowałam się podciąć końcówki. Smucąc się dostałam bardzo dużo miłych komplementow na temat moich włosów co podniosło mnie na duchu i zmotywowało do dalszego zapuszczania ;) Co lepsze? Po wyjściu od fryzjera udałam się do apteki w której bardzo miła pani również skomentowała miło moje włosy.Dostałam dawkę motywacji w walce o piękne i zdrowe włosy. :)

    Moj adres e-mail : magdalenajanowska2@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. 1.Olej z orzecha brazylijskiego to źródło kwasów nienasyconych. Bogaty w witaminy takie jak A, E i D. Olej ten znakomicie nawilża, chroni i zatrzymuje wodę we włosie. Olejowanie tym właśnie olejem skutecznie przywraca blask włosom, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, skutkiem czego jest zmniejszenie łamliwości i rozdwajania się końcówek.
    2. Bałtyk i letni odpoczynek.Wilgotny wiatr plątał i skręcał moje spłowiałe od słońca włosy. Obserwowałam mężczyznę, który puszczał na wiatrze papierowe samoloty. Dziwne wydawało mi się to zajęcie dla tak poważnego mężczyzny. Patrzyłam na niego może nawet i figlarnie. Był przystojny. Nagle jeden z samolotów niepostrzeżenie i bez przyzwolenia wplątał się w moje włosy. Zirytowało mnie to, gdyż zostałam nakryta na fascynacji. Mężczyzna zauważył moje zakłopotanie. Widział, ze brakło mi tchu w piersiach, widział też na mych ustach niemy grymas zawstydzenia. Podszedł do mnie, przeprosił, wyplątał samolot z moich włosów i wplątał się w romans ze mną. Do dziś niezwykle miło wspominam to zdarzenie. Byliśmy wtedy w sobie naprawdę zaplątani i to moje włosy, niczym roszpunki, uwiodły dla mnie mężczyznę jak ze snów.
    mój mail:magdalason@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. 1. Olej z orzecha brazylijskiego to doskonałe źródło witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, działa naprawczo i odbudowująco. Jest także bogaty w witaminy A, E (przeciwutleniacz zapobiegający degradacji komórek) oraz selen, wykazujące własności przeciwutleniające.
    2. Zawsze miło wspominam, gdy we wczesnej podstawówce wszystkie ciocie zachwycały się moimi włoskami ;) Uśmiecham się też na wspomnienie zdziwienia i zachwytu fryzjerki, kiedy dotknęła moich włosów (już po kilku miesiącach 'włosomaniactwa').

    E-mail: n.miikuu@gmail.com
    (Fanpage na facebooku polubiony)

    OdpowiedzUsuń
  10. 1.Olej z orzecha brazylijskiego zawiera wysokie stężenie egzogennych, koniecznych do suplementacji nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6, które mają prawidłowe nawilżenie skóry i włosów. Nadaje włosom blask, witalność, odżywia i nawilża.
    Działa także naprawczo i odbudowująco oraz tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach.

    2. Rzadko mi się zdarza usłyszeć komplement na temat włosów, dlatego zapamiętałam sobie, jak koleżanka z pracy dłuższą chwilę się nimi zachwycała ;-) Dopytywała się, co z nimi robię i nie chciała wierzyć, że nie farbuję - przez blask ;-) To było miłe :-D

    phideaux18@gmail.com

    Świetna nagroda! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 1. Olej z orzecha brazylijskiego wywołuje działanie nawilżające i odżywcze. Włosom suchym i matowym nadaje wyjątkowy połysk i witalność.
    2. Hmm moje najmilsze włosowe wspomnienie jest jeszcze z czasów podstawówki, kiedy Pani od angielskiego zachwycała się moim długim warkoczem, który codziennie wyplatała mi mama, tworząc co rusz to inną fryzurę z nim :D Zawsze kiedy miałam angielski byłam w centrum uwagi i Pani nie mogła się napatrzeć na moje włosy.Fajnie wrócić wspomnieniami do czasów dzieciństwa, to dopiero był czasy :D

    wmozdzierz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. 1: Olej z orzecha brazylijskiego to doskonałe źródło witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, działa naprawczo i odbudowująco.

    2: Moje najmilsze wspomnienie z włosami? Zdecydowanie dzień, w którym stałam się "włosomaniaczką". Pierwsze intensywne dopieszczanie moich włosów i końcowy zachwyt, nad tym jakie są, gładkie, mięciutkie, błyszczące i pachnące! Był to też nowy początek czegoś wielkiego. Długiej pracy, starań, prób i błędów, a wszystko po to, by włos z każdym dniem były coraz piękniejsze!

    3. kiraidesu@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie biorę udziału w konkursie, bo nie mam fb (gdzie ja się uchowałam?;)), ale życzę powodzenia wszystkim! Myślę, że o taką nagrodę warto powalczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Olej z orzecha brazylijskiego zawiera cenne fitosterole oraz rozpuszczalne w tłuszczach witaminy A i E. Olej bogaty jest w pierwiastki: magnez, który korzystnie wpływa na naczynia krwionośne i ukrwienie skóry.
    Moje najmilsze wspomnienie z włosami, chyba posiadam dwie takie chwile....
    Pierwsza gdy miałam długie włosy i zdecydowałam się na ich cięcie tzw ostre, po którym okazało się że mam mega kręcone włosy układały się pięknie aż nie do uwierzenia że to były moje naturalne włosy. Niestety w wyniku pewnych działań moje włosy z pięknych kręcony stały się wysoko-porowatymi strąkami:( Długo szukałam na nie sposobu, próbowałam różnych rzeczy ale wszystkie kończyły się tak samo, czyli brakiem dyscypliny i przerywaniem "kuracji", aż do momentu gdy trafiłam na Twój blog. Nie wiem jak to się stało, ale nagle stałam się włosomaniaczką, nagle nauczyłam się dbać o włosy, nagle stałe odżywianie włosów nie sprawia mi problemów, nagle potrafiłam zrezygnować z farbowania, nagle odrzuciłam wszytko to co złe dla włosów....i to jest moje drugie najmilsze wspomnienie z włosami, które ciągle trwa....super że prowadzisz ten blog i dzielisz się swoimi doświadczeniami i wiedzą, chyba jesteś czarodziejką:D
    marcela881@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. 1.Olej z orzecha brazylijskiego jest źródłem witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, działając odbudowująco.
    2. Moje najmilsze wspomnienie dotyczące włosów jest dość nietypowe. Jakiś czas temu temu zdecydowałam się na zmianę fryzury, w związku z czym ścięłam dużą ilość włosów. Oczywiście, było mi szkoda, nawet bardzo. Ale wtedy tez postanowiłam przekazać ścięte włosy Fundacji Rak’n’Roll, która prowadzi akcję Daj Włos - zbiera włosy, z których produkowane są peruki dla kobiet chorych na nowotwór i poddanych chemioterapii. Mimo, że ja sama straciłam włosy, było to dla mnie niesamowite przeżycie - poczułam się wtedy, jakbym sama dostała swoje włosy "na nowo". To jest zdecydowanie moje najlepsze wspomnienie. Mam nadzieję, że dla kogoś do kogo te włosy trafiły w postaci peruki również. :)
    anerf@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. 1. Olej z orzecha brazylijskiego to źródło fitosteroli i witamin A, E, D i F, tworzących barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach. Świetnie nawilża, zatrzymuje wodę we włosie, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, dodaje włosom blasku.
    2. Moje najlepsze wspomnienie sięga czasów gdy bezwzględnie skończyłam szalone farbowanie włosów. Miałam je wtedy czarne i bardzo długie, ale zachciało mi się jasnego brązu, więc na długość i skórę głowy położyłam rozjaśniacz. Trzymałam go prawie pół godziny i popalił mi włosy i zrobił łyse placki na skórze głowy. Obcięłam je do ramion, ale te, które zostały, leciały garściami. Byłam załamana, przygotowałam się na to, że z własnej głupoty zostanę kompletnie łysa, ale nie poddałam się i całkowicie zmieniłam styl życia, sposób odżywiania, a o włosy dbałam jak tylko mogłam. Gdy po kilku tygodniach pielęgnacji wyczułam i dostrzegłam masę kłujących nowych włosków, tak gęstych jak nigdy wcześniej, popłakałam się ze szczęścia. To moje najlepsze wspomnienie, motywacja i przestroga. Teraz włosy mam już prawie do ramion i choć daleko im do ideału, to pierwszy raz w życiu jest mi z nimi dobrze:)
    e-mail: dominika.kr03@gmail.com
    pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Olej z orzcha brazylijskiego bogaty jest w NKT (palmitooleinowy, oleinowy, linoleinowy) a w szczególności w Omega 9. Bogaty w magnez który wpływa korzystnie na naczynia krwionośne skóry głowy. Bogaty w fitosterole i Wit A, D i E. Chroni składowe włosa – lipidy.
    Moje najmilsze wspomnienia dotyczące włosów są dzisiaj, kiedy oglądam jedną bardzo starą fotografię.
    Mam na niej siedem lat i był rok 1986. Mama organizowała jakąś domówkę, przyszli goscie a jeden z nich miał aparat fotograficzny. Kiedy mama umyła i rozczesała mi włosy (przed przyjściem gosci)Pan z aparatem zrobił mi zdjęcie. A zdjęcie w tamtych czasach to był luksus, tym bardzie w PGRowskiej wiosce. Na zdjęciu siedzę na dywanie w koszuli nocnej i widać moje gładkie i długie włosy. To były czasy komuny, palenia papierosów przy stole, gdzie dzieciom nie wolno było siedzieć wieczorem z dorosłymi, chyba nawet w ogóle. Zdjęcie jest oczywiście czarno-białe. Pamiętam jak wiązała mi je potem do szkoły, miałam wielkie kokardy w groszki, to był mój znak rozpoznawczy, im większe tym lepsze, a większych nikt nie miał. Zawsze dwie kity lub dwa warkocze lub dwa obwarzanki i obowiązkowo - kokardy. Mama była z nich dumna, ja niekoniecznie. Pamiętam ciągnięcie przy robieniu warkoczy i rozczesywaniu i pamiętam na moje „ałała” słowa mamy: chcesz być piękna, musisz cierpieć" Zawsze tak mówiła i zawsze mnie ciągnęła za włosy. Ale mimo to z sentymentem to wspominam i zawsze jak patrzę na zdjęcie to aż mnie w środku ściska bo przypomina mi się moje dzieciństwo i trochę mi żal że to już minęło, dałabym jeszcze raz się pociągać za włosy, niestety, nie ma już takiej możliwości...
    kagie28@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. 1. Olej z orzecha brazylijskiego jest doskonały do pielęgnacji włosów, a szczególnie tych suchych i matowych. Dzięki swoim cudownym właściwościom naprawia i odbudowuje zniszczone struktury włosa. Dzięki witaminie F chroni lipidy znajdujące się we włosach. Dzięki niemu zniszczone włosy mogą odzyskać połysk, objętość oraz witalność. Olejek orzechowy nada twoim włosom odnowy!
    Super wzmocni, odbuduje, dziury we włosie zamuruje.
    Takich cudów tylko moc olejku nada.
    Na piękne włosy tylko taka jest rada.
    2.Moim najmilszym wspomnieniem związanym z włosami jest cały proces odbudowy moich zniszczonych i wysuszonych włosów. Nie cały rok wcześniej po przez zaniedbanie i częste farbowanie włosów pewnego dnia obudziłam się ze świadomością, że moje piękne, grube włosy stały się rzadkie, łamliwe i suche. Właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że muszę coś zrobić. Zaczęłam szukać informacji w internecie i zasięgać porad koleżanek. Znalazłam mnóstwo sprawdzonych sposobów na poprawę kondycji moich włosów. Rozpoczęłam od olejowania i wcierania kozieradki. Naprawdę pięknym doświadczeniem było patrzenie na to jak efektywna może być wytrwałość i obowiązkowość. Regularne olejowanie i wcierki sprawiły, że odzyskałam swoje piękne włosy. I moim najmilszym wspomnieniem związanym z włosami jest to jak po przez własną pracę znów stały się mocne, grube i piękne. natala12353@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. * 1. Olej z orzecha brazylijskiego to źródło witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, naprawia je i odbudowuje.
    * 2. Kiedyś usłyszałam od Kogoś "Iwonka! Twoje włosy zawsze tak pięknie błyszczą. Lubię, jak tak pięknie rozwiewa je wiatr". Do tej pory jesteśmy razem... ;)

    iwona_s_991@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Olej z orzecha to jest fajna sprawa
    wie o tym nawet pierwsza szkolna ława!
    Bo zbawicielem jest dla naszych włosów
    niczym nawozy dla zbożowych kłosów.
    Jakies lipidy we wlosie podobno ochrania
    i ruszyła na olej orzechowy jakas nowa mania!
    Bo kazda piekna, chce miec wlosy zdrowe
    A nie suche łamliwe czy do tego matowe.
    Cudownych składników nam było trzeba
    Z odległego dorodnego brazylijskiego drzewa!
    Od razu nasuwa mi się na myśl pewna historia
    Lecz od razu po tym nie ogarniała mnie euforia
    Zwiazana jest ona bowiem z mocnym cięciem
    Co było ze strony fryzjera niezłym przegięciem.
    Cienkie lecz dlugie wlosy mialam
    Lecz nigdy ich przed tym nie doceniałam
    Wisialy dookoła twarzy mysie ogonki
    Przypominajace fasolowe stronki
    Placzu co nie miara było
    Gdy 10 cm włosów z Glowy mi się zmyło.
    Lecz po powrocie do domu w lustro swe spojrzałam
    I wiecej tego dnia już nie ryczałam
    Bo cienkie suche i zniszczone
    Zostały już łzami pomszczone
    Moje wlosy jakby nowo narodzone
    Zostały na nowo blaskiem obdarzone
    Niemiła na pozór wizyta u fryzjera
    A tu jednak nastała dla mych wlosów nowa era
    Bo przekonałam się że moje wlosy mogą tez pieknie wyglądać
    I od tego czasu nie boje się w lustrze na nie spoglądac!

    adrianna.grzesiak@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  21. 1. Olej z orzecha brazylijskiego jest źródłem witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów zawartych we włosach, oraz odbudowuje i działa naprawczo na włosy.
    2. Moim najmilszym wspomnieniem związanym z włosami są lata dzieciństwa, gdy jeszcze nie ja o nie dbałam , a moi Kochani Rodzice. Miałam wtedy włosy długości za tyłek, bardzo długie, piękne, falowane w naturalnym słowiańskim blond kolorze. Gdy Tato czesał mnie rano do szkoły, nauczycielka zawsze na przerwach poprawiała moją fryzurę mówiąc "Ewelina, chyba dzisiaj Tato cię czesał" ;) Tato zupełnie nie ogarniał moich włosów, jak każdy mężczyzna, ale bardzo,bardzo się starał i zawsze udawało mu się zrobić mniej lub bardziej udany koński ogon :) Mama z kolei była fanką czepiania mi na głowę wszystkiego co podeszło :) I tak oto chodziłam w wielkich kokardach, drewnianych gumkach ze sznurkami, które wplątywały okropnie się we włosy, w dziwnych zgniataczach, co to miały tworzyć wymyślne upięcia, w kudłatych kokach, w spinkach, gumeczkach i innych cholerstwach :) Te akcesoria były przerażające poniekąd - jednak chyba nikt tak dobrze nie dbał o moje włosy jak Rodzice. Najwspanialszym wspomnieniem są chwile gdy Mama myła mi głowę, a ja pochylałam się nad wanną, gdy potem wycierała moje kosmyki w ręcznik - a na koniec długotrwałe rozczesywanie. Najbardziej lubiłam długość moich włosów : to gdy kucałam, a one leżały obok mnie, na ziemi... były tak bardzo długie, tak piękne. Z tęsknotą patrzę w przeszłość.
    ewelinag122@op.pl
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. 1. Olej z orzecha brazylijskiego cuda na włosy działa. Jego bogata w składniki konsystencja nam włosy ochrania. Każda wlosomaniaczka się nim zachwala, bo wie ze bez niego by rady nie dała. Wiec żaden włos matowy juz nie będzie bo po kuracji Fitocel blask i zdrowie naszym włosa przybędzie.
    2. Najmilsza historia z włosami związana, to jak na obczyźnie poznałam chłopaka. Na zdjęciu miał włosy jasne jak siano, lecz jak go ujrzałam to śmiać mi się chciało. Chłopak zamiast blondyn okazał się czarny, jego wybór to był wyczyn lichy i marny. Lecz mimo tego go skreślić nie chciałam bo zamiast na wygląd to na charakter spojrzałam. Wtem doszłam do wniosku ze trzeba coś zmienić i swoim włosa na nowo blask odmienić. Przełom to był dla mnie nie lada bo moje włosy były zniszczone aż głowa mała. Teraz to myślę pięć razy zanim coś zrobię, żeby nie mieć siana zamiast włosów na głowie.

    Powodzenia wszystkim w konkursie!
    Mój e-mail: anusia26079@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. 1. Olej z orzechów brazylijskich zawiera bardzo dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, fitosterole, witaminę A i E oraz selen - naturalne antyoksydanty. Polecany jest do pielęgnacji włosów suchych i matowych - dodaje im miękkości i blasku, nawilża. Działa również przeciwzapalnie i nawilżająco na skórę głowy.

    2. Moje najmilsze wspomnienie związane z włosami wiąże się z moją pierwszą w życiu wizytą u fryzjera. Miało to miejsce dzień przed I Komunią Świętą (do tej pory moimi włosami zabawiała się mama =) i kiedy wszystkie koleżanki zawzięcie zapuszczały długie kosmyki, ja postanowiłam obciąć włosy na boba =) Fryzjerka dodatkowo wysuszyła mi włosy na dużej okrągłej szczotce, więc wyglądały perfekcyjnie. Nawet sobie nie wyobrażacie jak fantastycznie się czułam, kiedy wkroczyłam lekko spóźniona do Kościoła na próbę przed komunią z nową wspaniałą fryzurą pachnącą jeszcze salonem i w nowiutkich białych adidasach ze świecącymi podeszwami - po prostu gwiazda =)

    3. ae.skowronek@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. 1. Olej z orzechów brazylijskich to świetne źródło witaminy F. Jej niedobór może prowadzić do łupieżu a go nikt nie lubi!.
    Jest również tarczą ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach czyli naturalnych składników nawilżających, w skład których wchodzi naturalny tłuszcz.

    2. Moje najmilsze spotkanie z włosami to pierwsze olejowanie włosów! :). Pamiętam gdy po raz pierwszy usłyszałam o tej metodzie pielęgnacji od razu pobiegłam do apteki kupić olejek rycynowy. Gdy już potrzymałam włoski godzinę pod folią spożywczą oraz ręcznikiem zabrałam się za wysuszenie , ponieważ nie mogłam doczekać się efektu. Jakie było moje zdziwienie gdy włosy były niesamowicie lśniące i mięciutkie :). Cały dzień chodziłam i dotykałam ich. Niekiedy w szkole ludzie zerkali na mnie dziwnie i zapewne zadawali sobie pytanie co ja robię ale ja się tym nie przejmowałam! :D.Od teraz w mojej pielęgnacji olejowanie zagościło u mnie na stałe. Uważam, że robienie rzeczy przez które stajesz się szczęśliwsza napędza do odkrywania perełek wśród tłumu oraz robienia większych wspaniałych włosowych czynów.

    email : oliwiazielinskax@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. 1. Olej z orzecha brazylijskiego to doskonałe źródło witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, odbudowuje je i "naprawia".

    2. Moje najmilsze wspomnienie obejmuje okres kilku lat. Kiedy byłam młodsza miałam piękne, długie i gęste włosy. Taki stan utrzymał się do 1/2 klasy gimnazjum.Nic im nie mogło zaszkodzić. Nie wypadały, nie łamały się. Zawsze byłam osóbką dość zakompleksioną i jedyną moją chlubą były włosy. Kiedy słyszałam : "ale masz piękna włosy", "jakie długie","też chce takie!" "zazdroszczę!" moje poczucie wartości i wiara w siebie rosły. Może to śmieszne, ale tak było. I nagle bum. Nie zwracałam uwagi na to, że nagle zrobiły się cienkie, matowe, przestały rosnąć. W stanie "nieświadomości" przez kilka lat całkowicie je zniszczyłam. Teraz kiedy zaczęłam świadomą pielęgnację widzę jak bardzo im zaszkodziłam. Nie podjęłam żadnych kroków kiedy było to konieczne i teraz pokutuję. Nie wiem czy kiedykolwiek włosy wrócą do stanu swojej świetności choć po cichu o tym marzę. Niestety jest to raczej marzenie ściętej głowy bo nigdy nie uzyskam gęstości skoro włosy lecą mi jak szalone i nie wiem dlaczego. Ani badania, ani trycholog mi nie pomogły.

    email: pysior111@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  27. 1. Głównym zadaniem oleju z orzecha brazylijskiego jest tworzenie bariery ochronnej dla lipidów znajdujących się we włosach. Ponadto jest doskonałym źródłem witaminy F oraz działa naprawczo i odbudowująco.

    2. Moje najmilsze wspomnienie związane z włosami? Jest ich kilka, ale to które wybrałam zdecydowanie góruje nad pozostałymi :) Jak każda dziewczynka podczas swojej I Komunii Św. miałam długie włosy, ale mama zdecydowała że nie obetnie mi ich, tylko zostawi takie jakie są. Mi to było obojętne w tamtym czasie. Jedyną rzeczą, którą nie lubiłam to w tamtym okresie to...czesania włosów. Mama robiła to najdelikatniej jak potrafiła a ja i tak się darłam :) Przyszedł czas yy.. Różańca? gdzie każda osoba, która miała Komunię musiała chodzić. Na każdą mszę chodziłam z babcią. Przed pierwszym czesaniem przez nią prawie się popłakałam, bo znów ktoś będzie mnie szarpał za włosy :( A tu niespodzianka... Babcia zaczęła czesać mnie, układać włosy. Zrobiła mi wtedy hm...? Myślę że jakiegoś wymyślnego warkocza. A ja zamiast krzyczeć po prostu siedziałam, delektowałam się dotykiem babci, prawie usypiałam(podczas kilku takich czesań mi się zdarzyło :D) Od tamtej pory dzień w dzień chodziłam z babcią do Kościoła i każdego dnia z utęsknieniem czekałam, aż się zajmie moimi włosami. Do dziś dnia jak jeżdżę do babci pierwsze słowa które do niej powiem to 'Babciu... A może uczeszesz mnie w jakąś fryzurkę? Albo chociaż podotykasz moich włosów?' :) Zdarzy się rodzinie śmiać ze mnie, ale ja naprawdę kocham moment, w którym babcia zajmuje się moimi włosami :) Uff. Takie moje wspomnienie.

    Pozdrawiam, karinastypa@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Olej z orzecha brazylijskiego zawiera wysokie stężenie egzogennych, koniecznych do suplementacji nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6, które mają prawidłowe nawilżenie skóry i włosów. Nadaje włosom blask, witalność, odżywia i nawilża.
    Działa także naprawczo i odbudowująco oraz tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach.

    Najmilsze wspomnienie ?:)
    Pewien czas temu zaczęłam poważnie chorować. Byłam stałym bywalcem oddziału onkologiczno-hematologicznego. Jako młoda osoba miałam zawsze bardzo długie włosy. Niestety musiałam je skrócic, bo wypadały mi garsciami. . Byłam zrozpaczona, że tracę coś, co kocham.Moje długie włosy. Miałam wrażenie, że tracę siebie. Bałam się, że obudzę się rano i będę łysa, bałam się dotykać moich włosów, bo wmówiłam sobie, ze wtedy wypadają szybciej. Raz na wizycie podeszła do mnie 5letnia dziewczynka chora na białaczkę, w zaawansowanych stadium, bez włosów, w husteczce na głowie.Usiadła obok mnie i zapytała czy moze zrobić mi warkoczyki. Nie potrafiłam jej odmówić.. Chciało mi się wyć. Siedziałam i odwróciłam się, a dziewczynce zaczęły lecieć łzy. Zapytałam, co sie stało,dlaczego płacze. Odpowiedziała, że oddałaby wszystkie lalki i zabawki żeby mieć jakie długie włosy jak ja. W tym momecie dotarło do mnie aby doceniać to, co sie ma. Nawet rzadkie, słabe włosy. Od tej pory chodziłam tak czesto jak mogłam i pozwałałam jej się czesać, robić kitki i warkocze. Sprawiało mi to radość i satysfakcję, że Mała się uśmiecha i cieszy. Ta chwila jest moim najmilszym wspomnieniem,bo dzięki niej zrozumiałam bardzo dużo i pokochałam swoje włosy na nowo.

    krysiak.ewe@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  29. 1. Olej z orzecha brazylijskiego tworzy barierę ochronną dla lipidów które znajdują się we włosach, dlatego że olej ten jest źródłem witaminy F. Świetnie nawilża.

    2. Najmilsze wspomnienie ...
    Kiedyś byłam obcinać się u fryzjera. Miałam może 13 lat i chciałam mieć włosy jak najkrótsze a mama nigdy mi na to nie pozwalała.. Tak więc jak się można domyśleć, wybrałam się do nieznajomego mi ani mojej mamie wcześniej fryzjera i poprosiłam o ścięcie włosów do ramion. Spotkałam się z odmową ;) Dostałam godzinne kazanie jakie to moje włosy nie są grube, gęste i piękne, więc szkoda byłoby je ścinać. Wypowiadały się nawet klientki tego salonu, które akurat tam były. Zostałam uświadomiona jak wolno rośnie włos i ile zajęłoby mi zapuszczenie włosów do takiego stanu jaki obecnie miałam jeśli bym się obcięła. No i tak wyszłam niezadowolona z salonu i stwierdziłam, że ścinanie sobie odpuszczę. Kiedyś jak o tym myślałam byłam wściekła ale teraz cieszę się, że tego nie zrobiłam i doceniam wszystkie komplementy skierowane w stronę.. moich włosów w tamtym salonie. ;)
    email: włosovelove.

    OdpowiedzUsuń
  30. 1.
    Patrzę w lustro z rana,
    a tam widzę stóg siana!

    Włosy suche, połamane,
    przez szczotkę powyrywane.

    Coraz mniej na głowie włosów,
    na piękne włosy trzeba znaleźć sposób.

    O ja biedna, załamana,
    biegnę do apteki zrozpaczona.

    O pomoc szybko proszę,
    i po chwili Seboradin w siatce niosę.

    Dzięki niemu włosy uratowane,
    teraz są odżywione i piękne fale!

    Olej z orzecha brazylijskiego- cud natury,
    tworzy barierę niczym obronne mury.

    Dzięki niemu włosy odbudowane i zadbane,
    i już nigdy więcej połamane.


    2.

    Odkąd sięgam pamięcią to zawsze byłam nie zadowolona ze swoich włosów. A to dlatego, że zawsze miałam mocno kręcone włosy. Moje włosy przypominały mi sierść owcy czy psa pudla. Zazdrościłam koleżankom z prostymi włosami. Ile bym dała, żeby mieć proste włosy jak one! Móc robić sobie z nich warkocze, kucyki, mieć grzywkę...Moich włosów nie mogłam nawet zbytnio zapuścić. Owszem, rosły ale równocześnie kręciły się niemiłosiernie, więc nie przybywało im długości, lecz co najwyżej objętości. Rosło mi na głowie afro. Nie mogłam się z tym pogodzić. Ciągle zadawałam sobie pytanie, dlaczego mam takie włosy? Moja mama ma kręcone włosy tak jak ja, mam jeszcze siostry, jednak one zostały obdarzone o wiele mniej skręconymi włosami. Mogły je sobie zapuścić do łopatek lub dłużej. Ja co najwyżej ledwo mogłam osiągnąć długość do ramion.Miałam straszny kompleks na punkcie swoich włosów. Kilka lat temu postanowiłam przestać zazdrościć prostych włosów wszystkim dookoła, tylko coś z tym zrobić. Zaczęłam więc je prostować prostownicą. Wreszcie i ja miałam proste i długie włosy! (po wyprostowaniu sięgały mi do łopatek) "Katowałam" włosy prostownicą każdego dnia, co nie przysłużyło się ich kondycji. Zaczęły się kruszyć, tracić na długości. Jednak nie odstawiałam prostownicy, nie byłam w stanie zrezygnować z prostych włosów i powrócić do kręconych, z którymi męczyłam się tyle lat. W pewne wakacje umówiłam się na randkę z chłopakiem, który bardzo mi się podobał. Była to nasza pierwsza randka. Było lato więc wybraliśmy się na spacer do dużego parku. Niestety pogoda w wakacje bywa kapryśna, w upalne dni często występują burze. Tak też było i tym razem. Zaskoczyła nas ulewa, schroniliśmy się w pobliskiej kawiarni. Jednak ulewny deszcz przemoczył nas porządnie zanim tam dobiegliśmy. Moim włosom niestety nie potrzeba wiele wilgoci, żeby zacząć się kręcić, co dopiero mówić o deszczu. Zażenowana siedziałam przy stoliku, myśląc jedynie o tym, co właśnie dzieje się z moimi włosami. Zamiast cieszyć się towarzystwem chłopaka który mi się podobał, myślałam tylko o tym, żeby uciec jak najszybciej do domu, zanim na mojej głowie znowu zrobi się afro. Rzuciłam głupią wymówkę w stylu "muszę iść nakarmić kota" i chciałam ewakuować się ze spotkania. Jednak chłopak powiedział, że w takim razie mnie odprowadzi do domu. Jęknęłam w duszy, nie miałam pomysłu jak się go pozbyć, więc przystałam na jego propozycję, stwierdziłam że po tak beznadziejnej randce i tak go pewnie więcej nie zobaczę. Szliśmy przez dłuższy czas w milczeniu (myślałam jedynie o tym, co się dzieje na mojej głowie). Nagle chłopak spytał "Masz kręcone włosy?" Pokiwałam głową. "To super! Kręcone włosy są piękne. No i wyjątkowe, mało kto ma kręcone włosy. Dziewczyny pewnie Ci zazdroszczą?" Zdezorientowana nie wiedziałam co mam powiedzieć. Nigdy nie myślałam o nich w ten sposób. Można mi ich zazdrościć? Ktoś chciałby mieć takie włosy jak ja? Są wyjątkowe? Od tego dnia zupełnie zmieniłam nastawienie do swoich włosów. Pokochałam je, takimi jakimi są, doceniłam to co mam. I oczywiście przestałam je prostować.
    Również od tego samego dnia zyskałam chłopaka ;)


    magdarakk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Odpowiedź na pierwsze pytanie prosta się zdaje,
    olej o który pytasz wszak działa na włosy wspaniale !
    Jak podaje kuracji Fitocell producent na stronie,
    orzech brazylijski od NNKT wręcz tonie.
    Cóż jednak skrót ten tajemniczy oznacza,
    nie lada zagwozdka dla przeciętnego włosowego gracza…
    Z pomocą przychodzą encyklopedie i biochemiczne księgi,
    NNKT to Niezbędne Nienascyone Kway Tłuszczowe.. Nazwa trudna do potęgi !
    Może lepiej więc nazwać je krótko i prosto,
    witaminą F okrzyknięto to ustrojstwo.
    Coś zaczyna już świtać, kwas linolenowy, oleinowy,
    Z pewnością jest to produkt prowadzący do włosów odnowy.
    Co więcej, ten produkt niezwykły naprawi i odbuduje ,
    wszystko to co jesień w naszych czuprynach zepsuje,
    dodatkowo od zimna włosy ochroni specjalna bariera,
    żaden mróz, wiatr czy śnieg nie będzie naszym kłaczkom doskwierał.
    Patrząc na brazylijskie włosów połacie,
    to musi być prawda ! Chyba się zgadzacie?
    Cóż więcej, o brazylijskim oleju rzec mogę ..
    Wydaje się wspaniałym na nadchodzącą złą pogodę.

    W drugiej części o najmilsze włosowe wspomnienie pytacie,
    trudny wybór, lecz opowiem Wam historię o moim Tacie.
    Już ponad 20 lat długich i z długimi włosami mineło
    a było to kiedy 6 latek mi stuknęło.
    To był wtedy gdy czas jedynaczki miał się skończyć
    a do rodzinnego życia nowy osobnik miał wkroczyć.
    Mama w szpitalu, dom na głowie
    jak tata za to wszystko odpowie ?
    Na szczęście poradził sobie wyśmienicie z najtrudniejszym zadaniem
    A było nim córki długich włosów czesanie.
    6 lat- nie wiele, lecz do przedszkola z kołtunami iść nie wypada,
    wziął tata szczotkę, grzebień i podołał zadaniu nie lada!
    Bez szarpania, bez włosów rwania, delikatnie i spokojnie,
    czesał moje włoski nadzwyczaj udolnie!
    Bez pośpiechu i nerwów, od wtedy zawsze czas na to znalazł,
    i tak zostało na długo… bo mój młodszy brat wprowadził w domu niemały ambaras…
    Z opowieści mojej , morał będzie krótki,
    Stałam się córeczką tatusia bo więcej mamy potrzebował brat malutki…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę ze nie podalam kontaktowego adresu ...
      agatlin@poczta.fm
      w razie czego :)

      Usuń
  32. 1. Olej z orzecha włoskie zawiera dużo witaminy F, tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach, działa naprawczo i odbudowująco na włosy.
    2.
    Moje najmilsze włosowe wspomnienie...
    hmm... powiem tak - miałam kiedyś TAAKIE marzenie:
    ponieważ nie jestem zbyt atrakcyjna,
    postanowiłam odnaleźć w sobie odrobinę piękna,
    wybrać atut na który mam wpływ,
    wtedy pomyślałam - mogę mieć piękne włosy!!

    Co prawda ich żywot nie był zbyt błogi,
    ale od czego są włosowe blogi?
    Uroda i Włosy, BlondHairCare i Anwen-
    z nimi "przesusz" na głowie to problem żaden!
    W ruch poszły odżywki, maski, olejki,
    by odpadł problem włosowy wszelki.
    Włosięta zaczęły urzekać i lśnić -
    pozwoliły mi w końcu szczęśliwą być ! :)

    Wracając do wspomnienia najmilszego...
    to było kiedy poznałam mojego Ukochanego <3
    On sam do dziś mówi, że urzekły go moje włosięta,
    gdy tak na mnie patrzył poczułam się przepiękna.

    Z tej opowieści morał taki płynie,
    że niewiele trzeba każdej dziewczynie,
    by uwierzyć w siebie i piękną się stać...
    WYSTARCZY O SWOJE WŁOSIĘTA DBAĆ! :) :)

    mój email: tosia8803@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  33. 1. Olej z orzecha brazylijskiego ma witaminy A i E i magnez, który wpływa na ukrwienie skóry oraz selen który ma właściwości przeciwzapalne. Jak działa na włosy? Wydaje mi się, że dzięki temu pobudza wzrost włosa, w końcu skóra głowy jest lepiej ukrwiona :) I nie od dzis wiadomo ze zdrowa skora glowy przyczynia się do szybszego wzrostu włosa, i do pobudzenia nieaktywnych cebulek włosowych, dzięki czemu wyrastają nam też nowe włoski-baby hair. Poza tym powoduje, ze włosy odzyskują blask i witalność, i są w lepszym stanie ;)

    2. Moje najmilsze włosowe wspomnienie.. To te jak zaczęły mi łyse miejsca obrastać w małe włoski i cieszyłam się jak małe dziecko gdy zauważyłam że moje łyse placki się zmniejszają i nie muszę już mieć tego kompleksu, że wstaję rano i jestem praktycznie łysa :(...

    Moje wspomnienie włosowe
    To te gdy zaczęły mi włoski rosnąć nowe
    Cieszyłam się i płakałam z radości,
    w końcu będę miała coś z kobiecości!
    Czuprynka zaczęła mi się zagęszczać
    i zaczęłam powoli dni odliczać,
    po kilku miesiącach udało mi się je trochę zagęścić,
    moje marzenie w końcu udało mi się spełnić,
    teraz zostało jeszcze drugie- dłuższe i gęstsze loczki..
    Bo niestety mam jeszcze przerzedzone włoski,
    mam nadzieję że moje marzenie się spełni,
    i otrzymam kurację Seboradin która moje życie wypełni,
    uzupełni moje 'ubytki' skóry głowy,
    i mój największy kompleks, wygoni, przepędzi
    a ja poczuje się wreszcie piękną kobietą, pewną siebie, bez kompleksów i gęstymi włosami,
    moje życie będzie cudowne, przepełnione radością i w końcu usłane różami...
    Z tej historii można wywnioskować wiele,
    nie należy się poddawać i walczyć o swoje cele,
    bo trzeba czuć się kobiecą i szczęśliwą,
    a nie starą, smutną i zrzędliwą!

    email: dominika_ostasz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  34. 1. Olej z orzecha brazylijskiego idealnie nadaje się dla włosów suchych i matowych, dzięki temu, że zawiera nie tylko witaminy tj. A, D, E, ale także jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, szczególnie w omega-9 i tworzy barierę ochronną dla lipidów znajdujących się we włosach.

    2. Jakiś czas temu babcia pokazywała mi zdjęcia z młodości, kiedy miała długi do pasa, gruby warkocz (nawet po chemii miała tak gęste włosy… Żałuję, że nie odziedziczyłam po niej ich :)). Wtedy już sama zapuszczałam włosy.
    W grudniu tamtego roku u babci zdiagnozowano raka mózgu. Choroba postępowała bardzo szybko i babcia z dnia na dzień traciła siły. Razem z rodziną postanowiłam, że zrezygnuję ze studiów (dopiero je zaczęłam, także tym bardziej nie było mi szkoda) i się nią zaopiekuję. Nie chcieliśmy jej nigdzie oddawać, bo byliśmy do niej bardzo przywiązani (opiekowała się mną i siostrą w dzieciństwie i każde lato spędziłyśmy na wsi u babci i dziadka) i mieliśmy nadzieję, że uda nam się wygrać z jej chorobą.
    Babcia umarła w lipcu tego roku. Ze wszystkich wspomnień, które utrwaliły mi się w pamięci, mam nawet „włosowe” :). Moje włosy sięgały już wtedy prawie talii. Kiedy pochylałam się nad łóżkiem babci, by cokolwiek przy niej zrobić, często gdy nie spała, łapała moje włosy i próbowała je jakoś upleść, a gdy już nie miała sił, po prostu je gładziła. Musiało jej to sprawiać pewnego rodzaju radość, bo często widziałam wtedy na jej buzi uśmiech. Chociaż strasznie mi przeszkadzały, to dla niej przestałam je spinać, by mogła się nimi „pobawić”. Babcia już wtedy nie mówiła, nierzadko nawet nas nie rozpoznawała, ale jej uśmiech był dla mnie większym komplementem, niż jakiekolwiek słowa. Wydaje mi się, że przypominały jej się wtedy czasy młodości, kiedy sama miała długie włosy (na samym początku babcia miały problemy z teraźniejszością, która mieszała jej się z przeszłością, tą zaś pamiętała doskonale, dlatego tak myślę).
    Nie jest to historia absolutnie wymyślona. Tak naprawdę przepełniona jest smutkiem i bólem, ale wydaje mi się, że właśnie w takich chwilach te zwykłe sytuacje, jak chociażby ta moja, stają się najcenniejsze i najpiękniejsze. Czasem gdy czeszę włosy, przypomina mi się moja babcia, która dała mi najpiękniejszy niemy komplement, jaki mogłam sobie wyobrazić :).

    Mój email: qaviera@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.