niedziela, 11 listopada 2018

Wygładzenie, rozświetlenie i brak cellulitu, czyli nowości w pielęgnacji ciała MIYA Cosmetics

Kremy przeciwzmarszczkowe, maski, esencje… Pielęgnacji twarzy poświęcamy każdego dnia całkiem dużo uwagi, a pielęgnacja ciała schodzi często na drugi plan. Ja sama przyznaję się bez bicia, że zdarza mi się o niej zapomnieć, dlatego staram się mieć w łazience zawsze w pogotowiu produkty, po które po prostu chce się sięgać. Ze względu na zapach, konsystencję lub działanie. Coś, o czym nie da się zapomnieć! :) W ostatnich tygodniach moją łazienkę zdominowały nowości Miya, które intensywnie i nie bez przyjemności testuję, a o których chciałabym i Wam trochę dziś opowiedzieć. Będzie pachnąco! 


Jak dobrze wiecie, Miya jest jedną z moich ulubionych jak nie ulubioną marką na polskim rynku, która z resztą szturmem ten rynek podbiła. Nie bez przyczyny, bo produkty wyróżniają się z trzech powodów: bardzo dobrych składów, niskiej ceny i świetnego działania. Ostatnio w asortymencie Miya Cosmetics pojawiły się między innymi dwa produkty do pielęgnacji ciała – balsam rozświetlający oraz ekspresowy peeling. Czy warto po nie sięgnąć? 


Miya Cosmetics, myMAGICscrub, ekspresowy peeling do ciała 

Z peelingami solnymi mam trochę relację love-hate. Z jednej strony sól świetnie zmiękcza naskórek, ale z drugiej strony w zbyt dużej ilości może skórę podrażniać, szczególnie np. po goleniu. Na szczęście peeling myMAGICscrub to mieszanka cukrowo-solna (dlaczego tak mało firm na to wpadło?!) co w efekcie daje całkiem ciekawe połączenie dobroci obu tych baz peelingujących. Dodatkowo zawiera różową glinkę oraz trzy olejki – z dzikiej róży, kokosowy oraz migdałowy. O mamo, jak to pachnie! Kokosowo, ale wyczuwam w nim jeszcze odrobinę owocowej nuty. Ze względu na dodatek naturalnych olejków peeling cudownie nawilża skórę i właściwie może Wam posłużyć za dwa w jednym – peeling i balsam! 


Samo peelingowanie jest dość intensywne, ale nie sposób podrażnić sobie skóry, więc nadaje się do skór naczynkowych. Świetnie poprawia krążenie i fajnie rozgrzewa. Peelingi cukrowe (czyli gruboziarniste) stosowane regularnie bardzo dobrze wspomagają walkę z cellulitem, szczególnie jeśli połączycie je z rękawicą. No i mają jeszcze jeden bardzo duży plus – nie wymagają sprzątania łazienki :) Ten, kto stosował cudowny ale upierdliwy peeling kawowy wie, o czym mówię! Słoik jest duuuuuży, a peeling mocno zbity i w ogóle nie rozwodniony, więc wystarczy na wiele użyć. 


Miya Cosmetics, GLOWme, rozświetlający balsam 

Drugą nowością w kategorii „pielęgnacja ciała” jest balsam GLOWme, którego w ofercie Miya naprawdę brakowało! Na szczęście już jest i nie tylko nawilża, ale też przy okazji pięknie, naturalnie rozświetla, a to za sprawą złotej miki w składzie. To bardzo drobne, mieniące się w świetle drobinki, które rozświetlają skórę i nadają jej bardzo zdrowego wyglądu. Efekt nie jest nachalny, nie jest to ani rozświetlacz ani brokat. Mieni się delikatnie i bardziej wygląda jak zdrowa, promienna skóra niż sztuczne rozświetlenie. Oczywiście pięknie pachnie, jak wszystkie kosmetyki Miya. Uwielbiam stosować balsam na dekolt i obojczyki, ale ten cudnie sprawdza się również w roli tradycyjnego balsamu na całe ciało, na cały rok. 


Szybko się wchłania i mocno nawilża, ale na szczęście nie pozostawia tłustej warstwy. Zdecydowanie lubię balsamy, po których użyciu mogę się ubrać bez obaw o ubrudzenie ciuchów. Szczególnie teraz, kiedy mamy niestety sezon, w którym to opatulamy się od stóp do głów. Nie ma nic gorszego niż przyklejony do tłustego balsamu sweter! 



Co ciekawe, odkryłam jeszcze jedną jego właściwość – podbija zapach stosowanych perfum! Co prawda moje perfumy należą raczej do lekkich i kwiatowo-owocowych, więc nie wiem jak sposób ten sprawdziłby się przy tych cięższych, ale w moim przypadku zastosowanie perfum na ciało z balsamem podbija zarówno intensywność zapachu jak i jego trwałość. 

***
Lubicie tę markę tak samo jak ja? <3

27 komentarzy

  1. Ja mam pytanie nie w temacie
    Jaką wcierkę, suplementacje, to i to, cokolwiek polecasz na przyśpieszenie porostu włosów? Nie zależy mi na zahamowaniu wypadania ani baby hair z tym jest okej, bo moja dieta jest bardzo w porządku. Chodzi raczej o mocno cieniowane, mocno nieudane cięcie u fryzjera...

    Mam falowane włosy, które teraz bardzo źle się układają i po 5 latach włosomaniactwa i wyprowadzeniu suchych i sztywnych z natury włosów na prostą, mam ochotę wszystko rzucić i je prostować codziennie dopóki nie odrosną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 5 lat włosomaniactwa to sporo czasu żeby przetestować i zobaczyć na sobie które wcierki i suplemementy faktycznie działają w Twoim przypadku. Tutaj nie ma pewniaków, wszystko zależy bardzo indywidualnie od organizmu i tylko metodą testowania można je odnaleźć.

      Usuń
    2. Akurat z gęstością/grubością włosów nigdy nie miałam problemu. Tak samo z długością włosów. Więc suplementy diety i wcierki nigdy mnie nie interesowały. Właściwie stosowałam tylko jantar z czystej ciekawości. A teraz liczę na coś na miarę Revitalash tylko w wersji do włosów.

      Usuń
    3. Ja polecam olejek Sesa + Floradix.

      Usuń
    4. Mam ten sam problem co Anonimowy wyżej. Zchodzilam z farbowanych włosów. Fryzjer zaproponowal cieniowanie zeby pozbyc sie rozjasnianych końców. Końców farbowanych juz nie mam, ale teraz dalej musze zchodzic z cieniowania przy czym moje wlosy strasznie wolno rosną. 😞

      Usuń
  2. Z kosmetyków Miya pokochałam serum do twarzy My Power Elixir a teraz mam ochotę spróbować tych nowych produktów...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham tę markę, jedna z lepszych w polsce <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile ml ma ten peeling?

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny ten peeling. Lubię takie produkty, szczególnie teraz, gdy o szorstkość skóry nietrudno. Akurat używam tonizującego peelingu z Wild Siberica (chyba to się tak nazywa, podtytuł to Saarema). Jest wprost genialny, ma przepiękny zapach i drobinki się tak szybko nie rozpuszczają. Dla mnie najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki niedrogi polecisz mi krem nawilżający z ceramidami? Najlepiej kilka opcji na wypadek gdybym nie mogła dorwać danego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio używam tylko produktów dla dzieci i balsamu hipp to twarzy jako krem. Niestety wszystko inne pogarsza stan mojej cery i mam trądzik. Zastanawiam się czy to nie za mało jako pielęgnacja przeciwzmarszczkowa. Pewnie tak. Tak samo serum z miya na bazie olejow nie działa u mnie zbyt dobrze, a tak dużo oczekiwałam od tego serum

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawdopodobnie dlatego, że kremy dla dzieci zawierają w większości parafinę, która bardzo zapycha. Być może powinnaś rozważyć lżejsza pielęgnację, zamiast opartej na olejach? Serum to tez głównie olejki

      Usuń
  8. Peeling mam, najlepszy 😍

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamowilam peeling, nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyszedł już do mnie ten zestaw! Co mogę powiedzieć - peeling jest mega. Mam wrażliwa skórę ale mnie nie podrażnia. Balsam pięknie rozswietla

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez zamówiłam sobie i balsam, i peeling, moje dziecko się zainteresowało, a jak powiedziałam, że ładnie pachnie i rozświetla to zaraz się cała wysmarowała i paradowała przed lustrem..... teraz muszę zamówić drugi balsam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, mam do Ciebie pytanie z innej beczki: czy uważasz, że jest sens jechać do Alicante w grudniu? Jakiej pogody można się wtedy spodziewać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że możesz się spodziewać kilkunastu stopni. Wątpię, żeby było jakoś bardzo gorąco, na plażę na pewno nie, w sensie na kąpiel :)

      Usuń
  13. Czy ten balsam ma w sobie podkład? Nie brudzi ubrań?

    OdpowiedzUsuń
  14. Na jakieś stronie zamawiasz kosmetyki z Miya?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.