czwartek, 5 listopada 2015

Woda pokrzywowa na włosy - tani specyfik na wszystko

Przez moje zbiory kosmetyczne przewija się mnóstwo wcierek. Część jest drogeryjna, część apteczna, a część nawet robiona własnoręcznie. Do niektórych wracam, do niektórych nie, a wiele z nich miało już swoje miejsce tutaj na blogu. Nigdy jednak nie wspominałam Wam o wcierce, która kosztuje grosze, a która chyba od zawsze znajduje się w mojej łazience na zmianę z wodą brzozową. Mowa o niczym innym jak o wodzie pokrzywowej, która jest praktycznie specyfikiem na wszystko. Oczywiście "wszystko" w cudzysłowie, bo choć nie na wszystko, ale na większość problemów związanych z włosami!


Woda pokrzywowa na włosy


Jak pewnie wiecie, pokrzywa ma zbawienny wpływ na cały nasz organizm. Grzechem byłoby nie wykorzystać jej właściwości również na włosach, a konkretniej na skórze głowy. Woda pokrzywowa to wcierka na bazie alkoholu (alkohol we wcierkach stymuluje wchłanianie składników aktywnych), która odpowiadać ma między innymi za: przyspieszenie porostu włosów, pojawienie się nowych włosków czyli zagęszczenie całości, zahamowanie wypadania, wzmocnienie włosów i cebulek, poprawienie ukrwienia skóry głowy oraz redukcję problemu przetłuszczania. A jak jest w praktyce?


Działanie wody pokrzywowej


W praktyce na sam problem wypadania znacznie lepiej działa siostra wody pokrzywowej czyli woda brzozowa. Poza tym jednak wszystko się zgadza. Wcierka ta znacznie przyspiesza porost włosów i powoduje wysyp babyhair, szczególnie w przypadku połączenia jej z pięciominutowym masażem. Największym plusem zarówno wody pokrzywowej jak i brzozowej jest zerowe przetłuszczanie skóry głowy, co ma miejsce w przypadku niektórych wcierek. Spokojnie można stosować ją codziennie bez obaw, że wpłynie ona negatywnie na świeżość włosów. Wręcz przeciwnie, możemy spodziewać się nawet lekkiego uniesienia włosów od nasady. 


Wodę najlepiej stosować codziennie, a w tzw. "kuracji uderzeniowej" nawet dwa razy dziennie, jednak przez krótszy okres. Jej cena to około 3-4 zł. Moja jest firmy Barwa, jednak nie ma to większego znaczenia. Zarówno wodę pokrzywową jak i brzozową ma w swojej ofercie np. Rossmann (Isana), ale na pewno znajdziecie je również w małych drogeriach i niektórych sklepach spożywczych zaopatrzonych w podstawową chemię.

51 komentarzy

  1. Ja planuję po zakończeniu kuracji placentą wcierać pokrzywę :) Myślałam po prostu o naparze z pokrzywy, ale może wcierka z alkoholem w składzie nie byłaby zła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś stosowałam wcierkę z soku pokrzywy w miesiącu maju(pokrzywa ma w tym czasie najwięcej olejków eterycznych) z żółtkiem przez miesiąc(w tym czasie nie mozna stosować szamponów i innych odżywek).Polecam jest świetna włosy rosły jak szalone tylko jest to bardzo uciążliwe

      Usuń
  2. Czy to nowa szminka od Eveline? Odcień nr 711? Jutro na nią będę polować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest Rimmel Moisture Renew 380, Eveline jest znacznie jaśniejsza a kolor który mam to 702 :)

      Usuń
  3. Wody pokrzywowej nigdy nie widziałam, ciekawa jestem czy zadziałają jako wcierka zaparzone ziółka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alkohol ma za zadanie zwiększenie "przewodnictwa" składników aktywnych wgłąb skóry głowy, po chwili sam odparowuje a cebulka nakarmiona ;-) Wiec wcierka lepsza
      Ka Gie

      Usuń
  4. Nie spotkałam się jeszcze z wodą pokrzywową, ale jak tylko gdzieś ją dorwę, to na pewno wpadnie mi w łapki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja dziś kupiłam wcierkę Pervoe Reshenie, Apteczka Agafii, Aktywne serum ziołowe na porost włosów - 7 ziół, prowitamina B5, drożdże piwne, papryczka chili. Co prawda w składzie alkoholu nie ma, ale może nie będzie złe :). A co do wody pokrzywowej to czy alkohol w składzie nie podrażni skóry głowy przy codziennym stosowaniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinien :) chyba że jest jakaś bardzo wrażliwa

      Usuń
  6. Mojej mamie na wypadanie włosów (i to spowodowane hormonami, więc ciężkie do opanowania) pomógł sok z brzozy, ten do picia. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sok z brzozy? Mama go piła czy wcierala w skórę głowy? Jak często? Jakiej firmy był to sok? Bardzo prosze odpowiedz.

      Usuń
    2. Wcierala go czy piła? Jak często? Proszę odpowiedź.

      Usuń
    3. Myślę, że chodziło o jego codzienne picie :)

      Usuń
    4. Dziekuje za odpowiedz. Czytalam o wierkach z soku z brzozy, stad bylo moje pytanie.

      Usuń
  7. Śliczny makijaż :) Dodasz post o swoim codziennym makijażu?

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej. :) Jakiś czas temu pisałaś o perfumach z Zary. Wspomniałaś wtedy w poście, że najlepiej opłaca się kupować zestawy złożone z dwóch zapachów o pojemności 100 ml. Chciałabym się zapytać, czy może orientujesz się, czy te dwu paki można samemu dobierać, czy są to zestawy z góry narzucone przez sklep? Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Przy okazji bardzo dziękuje za ten wpis o perfumach z Zary, ponieważ dzięki Tobie jestem bliska znalezienia swoich idealnych perfum. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety są narzucone :) ale warto patrzeć, bo oferta się zmienia i te duety są różne :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odp. :)

      Usuń
  9. Rok temu wcierałam wodę brzozową. W galerii handlowej były wtedy darmowe badania trychologiczne m.in skóry glowy. Jak usiadłam to Pani patrząc w kamerze na moją skórę glowy zapytała czy przeżyłam ostatnio jakis stres bo wypadlo mi mnóstwo włosów i teraz odrastają. Zabawna historia bo to był wysyp baby hair po brzozowce. Aktualnie tez wcieram, nalożyłam na butelkę końcówkę z wcierki Joanny z Rzepy i aplikuje się łatwo.
    Ka Gie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym zrobić sobie takie badanie! Niestety nie miałam do tej pory okazji :( przydałoby mi się szczególnie teraz po moim epizodzie wypadania, bo byłoby miło usłyszeć o baby hair :)

      Usuń
  10. Ja jakość preferuję korzystanie z pokrzywy wewnętrznie, a zewnętrznie zdecydowanie moją ulubioną wcierką jest Jantar :) takiego wysypu babyhair jak po niej to jeszcze nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Było to motywujące że wcierka mimo że nie daje widocznego gołym okiem efektu faktycznie robi to co ma robić. Po brzozówce wracam do Seboradin Niger lub Men którego poznałam tutaj ;-)
    Ka Gie

    OdpowiedzUsuń
  12. Wodę brzozową mam ale o pokrzywowej nawet nie wiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja od jakiegoś czasu piję herbatkę z pokrzywy. NIe spodziewałam się jakiegoś efektu na włosach, bardziej piłam dla smaku. I teraz po dwóch miesiącach mam tyle baby hair, że nawet mój chłopak to zauważył. Kupię jeszcze wodę pokrzywową:)

    OdpowiedzUsuń
  14. czy wcierki na wypadanie włsoów można stosować cały czas bez przerw?(Używam Kerium la roshe posay oraz loxon 5%)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy każdej wcierce powinno się robić przerwy. Myślę, że przy tych typu Loxon tym bardziej. A co mówi ulotka Loxonu? :)

      Usuń
  15. na zdjęcia jak zwykle wyglądasz tak pięknie, że aż trudno jest coś napisać :')

    OdpowiedzUsuń
  16. mam brzozowa ale boje sie uzyc, bo w skladzie alkohol i nie wiem, czy by mnie nie podrażniła ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Co myślisz o nakładaniu odrobiny maski/odżywki na noc? Ostatnio wmasowałam we włody trochę maski z alterry z granatem i moje włosy po porannym myciu były miękkie i gładkie. Czy regularne stosowanie takiego myku może zaszkodzić?

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie masz zdanie na temat olejków z Green Pharmacy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://4.bp.blogspot.com/-__-JedGq4Pg/UbRJGhxGF2I/AAAAAAAAFCA/uvzpsyL01n4/s640/olejkigreenpharmacy.jpg - chodzi mi o te, wszystkie :D

      Usuń
    2. Aaa.. No tak :) Spokojnie mogę polecić, fajne są :)

      Usuń
  19. No a mi własnie bardzo przetłuszczała włosy... jeden dzien tylko wytrwały, a normalnie myje co dwa dni. Kilka podejsc- żadne nie wypaliło :P wykorzystałam wiec jako wcierke przed myciem, ale juz napewno nie kupie. To samo z wodą brzozową...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz takie wymagające włosy :) czasem tak bywa, wyjątek od reguły :D

      Usuń
  20. Hej Kochana :D poleć proszę dobry róż, wszystkie których używałam były chyba za ciemne albo coś było z nimi nie halo haha :D koleżanki podpowiadały, że dla bladziochów najlepsze wyjście to brzoskwinia ale już sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej jasny róż :) Poszukaj wśród oferty Bell, mają jasne :)

      Usuń
  21. Ja uwielbiam płukanki pokrzywowe kiedy to moja skóra głowy wariuje, właśnie dziś o nich pisałam :)
    Wody z pokrzyw jeszcze nie używałam, kiedyś miałam wodę brzozową ale się niestety nie sprawdziła.
    Pozdrawiam :*
    Ps. śliczny kolor na ustach , taki jesienny !!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Już zapomniałam o tych produktach - i o wodzie pokrzywowej i brzozowej. Robiłam kiedyś taką domową pokrzywową wersję i sprawdziła się bardzo fajnie;)
    Jeśli chodzi o róż dla osób bladych to brzoskwinia chyba raczej nie, bardziej taki zimny odcień jasnego różu...
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy włosy niszczą się od noszenia czapek ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli czapki mają zły skład to mogą się niszczyć, ale nie jakoś bardzo :)

      Usuń
  24. czy ten tusz eveline volumix fiberlast lenght&curl up zmienił opakowanie i pojemność? bo byłam dziś w rossmannie i chciałam go kupić, ale był tylko w innym opakowaniu (również srebrnym, ale jednak..) i pojemność wynosiła 9ml a cena 15,49 ktoś coś wie na ten temat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nic nie wiem na ten temat :)

      Usuń
    2. Ten tusz jest w cenie 15.99, dostępny cały czas.

      Usuń
  25. Próbowałam już wody brzozowej, to czas przetestować pokrzywową. Dzięki obszerny opis :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja obecnie używam wody brzozowej :)
    Piękne masz usta :)

    OdpowiedzUsuń
  27. jesteś śliczna:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.